Miałem pottinger eurohit 54n, wydawało się wtedy że to dobra maszyna, ale przesiadka na lely to niebo a ziemia.
Trawa mokra świerzo po skoszeniu nie przewiędnięta a ona ścięli dywanem przy prędkości ponad 20km/h.
I jeszcze odrzut graniczny nie przestawia się kółek tylko palce na ostatniej karuzeli i za miedzę nie rzuci.
Jeśli chodzi o dom to jest ciepły a ogrzewanie kosztuje tyle co wycieczka do lasu, a o elewację każdy robi tak jak lubi, jak dla mnie to obłożony cegłą wygląda lepiej niż zamazany jakimś kolorowym klejem ale każdy ma swój gust, a dach wymieniać tylko po to żeby był nowy bez sensu rozumiem jak by przeciekał ale tak to wolę w środku odnowić, a jak już coś w domu robić to myślę poważnie nad klimatyzacją i w przyszłym roku ma wiosnę będzie założona.
A co do ciągnika każdy kupuję to co chce i nik nikogo do niczego nie zmusza, a koszty utrzymanie i ewentualnych remontów wiadomo są większe ale to co niektórzy tu wymyślają to jest wzięte z kosmosu, mam Ursusy i Fendty, awarie były i w jednych i drugich że Fendt jest dużo droższy to bym nie powiedział, a po za tym Fendta robisz raz i zapominasz, a w Ursusie robisz i za jakiś czas znowu to samo i tak w kółko, ponieważ jakość części do ursusa pozostawia wiele do życzenia, a komfort pracy bez porównania.
Z tego co się kiedyś dowiadywałem o tym modelu to projekt powstał na kopperacji ursusa ze stayrem. w roku 1992 była prezentacja, modele konstrukcyjnie bliźniacze tyle że steyr w tym roku miał inną maskę i kabinę a projekt tej maski i kabiny to Ursus
nie ważne czy na dworzu czy pod dachem tylko z czego spszent zrobiony, mam kosiarkę pottinger novadisc 10lat cały sezon na dworzu chowana była tylko na zimę ostatnie 2 lata stoi pod wiatą ale tam deszcz czy śnieg i tak zawieje, nigdy żadnej awarii wymiana lub ostrzenie noży i do przodu