Wszystko możliwe byłem oglądać famarola u jednego gospodarza który z racji tego że przechodził na bezorke kupił poznaniaka z bodajże 2010 roku na redlicach talerzowych i tej kwadratowej przekładni i tak do końca to zadowolony z niego nie był w stosunku do tamtego wszystko było delikatniejsze i normy na rzepaku nie trzymał z rozmowy chętniej pozbył by się tego nowszego
Ten ma 2.7 2004r produkcji sam szukałem czegoś innego ale trafił się ten w dobrym stanie wedle opowieści poprzedniego właściciela obsiał może z50ha i stał dłuższy czas nieużywany w co jestem w stanie uwierzyć bo nie jest wybity. Czy lepszy czy gorszy od poznaniaka na pewno jest to nowsza konstrukcja ma większy odstęp między redlicami trochę inaczej zbudowane aparaty wysiewające. Poznaniak nie siał aż tak źle co do normy raczej ją trzymał pomijając siew owsa czy jęczmienia który lubił się zapychać w aparatach no i oryginalnie te redlice miał trochę za gęsto w swoim wydłużyłem je o 10 cm co znacząco pomogło. Po prostu doszedłem do wniosku że dopóki można za niego wziąć jeszcze jakieś pieniądze to niema za bardzo się na co oglądać i wymienić na coś nowszego
Powiem tak warto czy nie warto to zależy jak kto uważa ja generalnie na tamtego jakoś bardzo narzekać nie mogłem odkładnice zmieniałem na początku 2019 roku a na jesieni dołożyłem ścinacze wtedy cenowo nie wychodziło to aż tak tragicznie a jakość orki zdecydowanie się polepszyła tylko pług też szedł trochę ciężej w 2020 nabyłem mocniejszego konia i ten zrobił się trochę za mały. Początkowo miałem dokładać 3 skibę ale 3p raczej by to przerosło to po pierwsze a po drugie wtedy ceny żelastwa poszły do góry i po przemyśleniu wywnioskowałem że niema to sensu bo za wartość modyfikacji można by kupić zwykły 3 skibowy a to taki trochę przerost formy nad treścią. W przypadku kvernelanda jak innych zachodnich bądź nowszych odkładnica jak i cała skiba jest zupełnie inaczej wyprofilowana nie wspominając o prześwicie miedzy ramą jak i o zabezpieczeniach których tamten nie posiada. Na lżejszej ziemi c330 powinna pociągnąć takiego bez problemu ale na cięższej raczej będzie pierdzieć
Kupiona raczej przez przypadek miała zrobiony remont i jak na razie chodzi chociaż łąki jeszcze nią nie robiłem tylko uprawy od granic oraz trochę ogródków jak dla mnie nie jest taka zła
Na chwile obecną wycenił bym ją na trochę więcej😉 Jak na razie nie myślę sprzedawać