Danielkoltun

Members
  • Ilość treści

    151
  • Rejestracja

  • Ostatnio

Wszystko napisane przez Danielkoltun

  1. Jak ze wszystkim. Nie muszę od razu zmieniać silnika bo moja jednostka jakoś te 5 sezonów sobie radziła i działa tylko że za słaba, co chodzi o Cummins to dotarłem do kierowcy tego autosana i wiem co i jak. Wszędzie nie jest kolorowo tak jakby się zdawało nawet jakby zakładać Mielca to całą aparaturę (oprzyrządowanie) trzeba plus redukcję hydrostatu i płozy silnika i inne. Tak jak pisałem nawet do polskich części są drogie że wolę sobie takiego cumminsa remontować. Sw 680 turbo zestaw na dziurę 650 dobry.
  2. Tak się składa że na początku materiałów kilka zdjęć to jest mój BS jest to kombajn przedprodukcyjny prototyp testowy. Silnik w chwili obenej mam z 84 roku a kombajn 87. Mówię tutaj wszystko ma swoje plusy i minusy a części andorii czy mielca wcale nie są tanie i z roku na rok będzie jednak trudniej o dobre zamienniki. Chociaż nie liczę że ma być tanio tylko żeby się to spisywało ( raz zrobić i mieć z głowy na 20 lat ). Mielec jest silnikiem dosyć dużym w porównaniu do andorii czy Cumminsa. Wpadłem na stronę Amerykańską na yt o wymianie takiej jednostki w Case Axial z ciężarówki ( dwa te same silniki ). Oglądam o zmianach.
  3. Mam jakąś pompę, jutro pojadę postaram się coś więcej ustalić na temat tego Cumminsa i postarać się o numery pompy i silnika o ile są tabliczki. Dalej będę się głowił, jeżeli misa będzie z tzw; brzuchem to już odpada. Nie wiem jak z andorią tak naprawdę jest że uzyskuje 170km w Autosan h10, wiadomo sekcje pompy, dawka, wtryskiwacze, ale z jakich elementów to jest wszystko różnice bo nie chce mi się gdybać i kupić słabszy motor. Z tego co słyszałem bardzo narażony jest wał na urwanie w BS w 6ct107 ze względu na obciążenie, potrzebuję pewnych informacji bo andoria też by wchodziła w grę ale mocna, Silnik martina jest drogi używany do BS on odpada. Dzisiaj Oglądałem Mielca sw680/17/1 ładny motor z Giganta. Starałem się znaleźć stronę i kontakt do Andrychowa i coś mam ale z tego co widzę to juz lipa ale postaram się zadzwonić i coś ustalić pod względem parametrów i różnic o ile trafię na osobę mającą taką wiedzę.
  4. To nie jest pierwszy lepszy janusz, gość robi robotę nie tylko w maszynach, pompy bosch są popularne, mam takową z nawet Valmeta starego, i w swoim MF. Jest to temat do zrobienia, równie dobrze Mielec też będzie do zmian wiem gdzie jest w ładnym stanie ale miskę olejową już będzie ciężko zdobyć przeznaczoną do pochyłości bo z ciężarówki czy autobusu jest pojedynczy zasobnik, i tak po kupnie muszę robić generalkę, co to by nie było wstawiając Mielca musiałbym przerobić inaczej mocowania ( dla znawców kombajnu wiedzą co i jak). Wczoraj znalazłem tu na Agrofoto Bs z innym silnikiem że nawet ja nie wiem co to :
  5. Speca od pomp znam także regulator da się zrobić pod kombajn.
  6. Taki Panowie silnik widziałem. Zdjęcie z neta przykładowe bo tamtym autosanem można jeździć bo na chodzie.
  7. Ogólnie z tego co widzę w okolicznych złomach to PKSy są zajechane strasznie i patrząc na silniki z demontażu aż się płakać chce, nie nastawiam się na (stan igła) tylko do odbudowy taki silnik, ogólnie też powiem że prawdopodobnie MAHLE chce się wycofać z produkcji zestawów do Andorii z tego względu że coraz mniej sprzedają do tego silnika (mało jest chętnych) , tutaj nie ma kompromisów i robienia na THM czy inne silnik do kombajnu ma być górna półka co chodzi o części.
  8. U mnie w grę wchodzi wymiana silnika, przeważnie andoria 150km i nic więcej. W ciągnikach Ślązak siedziały andorie 200km na pompie bosch i turbo jak w zetor 6cyl chyba ze zmienną geometrią. Podobno przeróbka kolektora ssącego coś daje (taka nadbudówka w stylu pudełka) powietrze lepiej się rozchodzi. Taki cummins w autosanie przykładowo ma 280km a wielkością jest jak maks zetora 6cyl silnik. Właśnie podobny silnik siedział w Autosanie h10 na złomie który trafił z likwidacji PKS, podjadę jeszcze raz na tygodni zobaczyć to cudo i znaleźć jakąś tabliczkę znamionową. Kwestia misy olejowej aby była płaska.
  9. Głownie chodzi mi o rozeznanie z silników zagranicznych co i jakiego, trafiają się przeszczepy nawet tutaj Bs z jakimś nie wiadomo jakiej produkcji silnikiem i działa, ważne aby silnik był przystosowany do obrotów i smarowania silnika. Nie chodzi mi o porady typu "zmień kombajn" a o to co można by zastosować. W tych Autosanach sporo jednostek było montowanych MAN, Cummins, Renault, Mercedes i inne.
  10. Witam. Na początek napiszę to z czym w swoim Bs się spotkałem, po kilku latach spojrzałem na tabliczkę znamionową i okazuje się że ma 120km silnik (90kw). Problem jest taki że andoria ma za mało mocy i jest ciężko szczególnie z pełnym zbiornikiem, po górach i sieczkarnia brakuje mocy. Kręcę się po złomowiskach w poszukiwaniu silnika do remontu i pierwszą myśl mam taką że chciałem kupić andorię nadal. Wiem że w kombajnach różni się smok olejowy. Widziałem autosana h10 z innym silnikiem ale szczególnie mu się nie przyglądałem ale chyba to był Cummins, dopiero w domu pomyślałem o takim zabiegu kwestia tego aby misa olejowa i smok zapewniały smarowanie w terenie z górkami. Wiem że dla niektórych sw400 i 6ct107 lub 680 to świętość ale można spotkać też inne rozwiązania fabryczne lub samych rolników jak Valmet, zetor, perkins czy inne. Co myślicie nad takim pomysłem, ewentualnie jak możecie komentujcie, doradzajcie i podpowiadajcie co można zastosować aby silnik miał około lub ponad 200km i był przygotowany do takich warunków pracy ? .
  11. Właśnie tak mi się zdaje że może były dwie wersje jak nie trzy tego wałka pomocniczego , przeglądając różne typy tych pras widuję różne . Nigdy szczególnie budową się nie interesowałem pras zmiennokomorowych ale teraz patrzę że Vermeer jest całkiem inna w porównaniu do Hesston czy JD z podobnych lat . Mam materiał kupiony i będę to przerabiał .
  12. oglądam filmy na yt i patrzę tak , ja mam walec czworokątny ( ten mały nad podbieraczem mały pomocniczy ) wyżej idzie wał od pasów , to jest oryginalny ale zaś widzę że wersje 604 m mają tego walca okrągłego z prętami naspawanymi tak samo jak dolny tylko wiadomo mniejszy , dzisiaj szlifierka poszła w ruch i trochę poszlifowałem te pręty na walcu głównym dolnym i tego czworokąta nad podbieraczem i jest dużo lepiej łapie się materiał prasowany , mam chęć na przerobienie tego walca górnego czworokątnego naspawując pręty jeszcze dodatkowo 4 szt na niego na powierzchni płaskiej powinno to też pomóc . Prasowałem nią trawę i mogę powiedzieć śmiało że co chodzi o zbicie to nie odbiega od dzisiejszych pras zmiennokomorowych .
  13. Witam jeszcze raz , prasowałem wczoraj nią siano z ryzochą , myślałem że mnie trafi na łące bo nie może zacząć formowania belki , zapycha i nie daje rady obracać beli , robi taką blokadę pomiędzy walcem ( tym czworokątnym ) a podbieraczem . podawałem jej ręcznie pomału żeby sobie nazbierała i zaczęła formowanie bo jak to się udało to już idzie pięknie . Jak zapchało to już wyrywanie z komory czekało mnie i odnowa . Z tyłu na dole klapie są długie śruby i nie wiem czy powinny być luźne czy skręcone . Myślę żeby te pręty na głównym walcu zastąpić czworąkątnym prętem lub tego spróbować naostrzyć ,zastanawiam się również nad tym walcem małym czworokątnym bo mam go wygłaskanego , myślę jakby go naspawać chropowato takie wybrzuszenia zrobić to powinno pomóc w obracaniu materiału z początku , na zdjęciach widzę dużo pras ma te pasy poobracane , ciekawe po co . manometr , ciśnienie mam na 50 , co chodzi o zbicie to jest bardzo mocne .
  14. Witam . Posiadam taką prasę , na razie zrobiłem nią dwie bele , głównie będzie słomę prasowała . zauważyłem jedną rzecz jak zaczynam zwijać siano to na dolnym walcu od podbieracza zachodzą na siebie pasy , trwa to chwilę potem wraca wszystko do normy . PYTANIE moje czy to normalne ? , za wiele takich pras nie ma więc postanowiłem tu napisać . Interesuje mnie jeszcze długość pasa jaka powinna być , zrobiłbym sobie zapas . Co chodzi o prasę z tego co sprasowałem to bardzo ładnie zwija bele od samego początku i bardzo mocno , zapotrzebowanie mocy optymalne to około 75 km myślę chociaż prasowałem zetorem 5211 i dawał radę . Sterownik jest bardzo fajny można sobie regulować owijanie jak się podoba i fajnie to działa .
  15. Przyjemnie i normalnie jak inni napisali nic nadzwyczajnego , tak renaty mają .
  16. Wczoraj była próba , działa jak powinien , wcześniej kopałem kleine 5000 ale stoll jest trochę lepszy , większy też przez co gorzej się zawraca na poprzeczkach ale czasami nadrabiam skrętną osią , czasami lubi też wywalić buraka jak kleine ale dużo mniej , myślę też przez to że czasami buraki trafiają się naruszone lub źle ukorzenione przez co koło ogławiacza go wywala , kupiłem stoll-a ze zbiornikiem na liście myślę że źle zrobiłem trochę bo było kupić na orkanie przynajmniej ja tak uważam ale pewnie lepiej by szło kopać a w tym roku dużo chwastów a buraczynie bardzo marne , same szaszłyki .
  17. udało się rozwiązać problem fakt brakowało zasilania , pod osłoną (tutaj gdzie pompa hydr ) była rozwalona puszka i to wszystko zaolejone , wystarczyło trochę przemyć i wsówki wyczyścić działa jak na razie . Kombajn pierwszy sezon mam , chociaż ten rok jest koszmarny w moim rejonie ( wszystkie plagi nawiedziły buraki ) , wyjdą na ZERO a człowiek narobi się jak durny . Ale myślę że może trzeba by było odświeżyć temat ogólnie co chodzi o ten kombajn , opinie , co kto sądzi , na co zwrócić uwagę przy użytkowaniu . Mam jeszcze takie do was pytanie czy ktoś z was miał styczność z tymi zamieninkami czujników czerwonych ? czasami bywają na olx po ponad 200 zł , chodzi mi czy ktoś ma to w swoim Stoll-u ?
  18. Witam , trochę przewałkowałkowałem tematów o stollu ale nie znalazłem odpowiedzi , mianowicie kombajn nie reaguje na ruch tym automatem prawo , lewo , góra i dół nic się nie dzieje . Jak biorę z joysticka to wszystko działa normalnie i przy braniu Lewo\Prawo na tych czujnikach ( czerwonych ) zaświecają się diody , tak samo gdy opuszczam na dolnym czujniku się zaświeca dioda a jak biorę do góry to zaświeca się dioda w takim palcu nad tym czujnikiem . Problem jest taki ogólnie że zero reakcji , tak jakby napięcie nie dochodziło . Może ktoś z was miał coś podobnego ? , z góry dziękuję za każdą wskazówkę .
  19. zrobić się da ale nie w domowych warunkach , myślę że nie tylko pierwszy na Agrofoto ja miałem taki przypadek , miło by było poznać zdanie kogoś kto robił taką rzecz . Handlarz prawdę ci powie taki znajomy powiedział że takie rzeczy rozwiązuje się do nawiercania wspólnie i wbiciem kołków rozporowych i wtedy się będzie dystansówka trzymać , ale to rozwiązanie na chwilę żeby tylko bele zwieść a potem rozbiorę silnik oddam do naprawy tylko i wyłącznie blok ze stopą , panewki wału są nominalne i o dziwo na 10 000 motogodzin nie ma rys ale szlif wału I tak zrobię chyba że nie będzie konieczne szlifowanie to tylko szlifowanie powierzchni dystansowej .
  20. Co nas nie zabije to nas wzmocni na pewno tak nie można zostawić , trochę druciarstwo ale wyboru nie ma , Biorąc pod uwagę spawanie martwią mnie dwie rzeczy osłabienie i naprężanie materiału bo sama obróbka będzie łatwiejsza .
  21. Skrzynia może inna tego nie wiem ale te łożyska występują w od groma modeli Renault , jest to łożysko dzielone ( trzeba je rozszerzyć żeby założyć , idzie 2 szt ) . Podaję nr katalogowy 7700028084 . W myśl zasady Lepiej zapobiegać niż leczyć , wiem od groma rozbierania jeżeli ciągnik potrzebny to proponuję nie używać Wom-u i napędu . Mnie czeka to samo .
  22. Witam , Silnik jak silnik , ogólnie sytuacja wygląda tak że panewki dystansowe leżały w misy olejowej nie wiadomo ile czasu bo ciągnik kupiony niedawno , najgorszym problemem jest wytarty kołnierz w który siedzą panewki dystansowe do zera od strony koła zamachowego przez używanie sprzęgła . miał ktoś z was taki przypadek ??? . Stopę można wymienić gorzej z stopą odlaną w bloku silnika , moim zdaniem pozostaje tylko naspawanie i obróbka na nowo
  23. trzaskanie podczas belowania sugeruje że coś jest nie tak na odcinku sprzęgło wałek WOM , co chodzi o tryby jeżeli bez obciążenia WOM pracuje bez stuków i trzaskania powinny być dobre , Renówka ma jeden słaby punkt są nim łożyska igiełkowe to się nazywa wałek napędu WOM i przedniego napędu takie same trzaski mogą się ujawniać podczas pracy z napędem. jak to zdiagnozować trzeba wypuścić olej ze skrzyni odkręcić podporę napędu i złapać za ten wałek co ją napędza zobaczyć czy nie ma luzu. lepiej to zrobić bo jak łożyska zjedzą wałek to koszty będą drugie tyle A tak mogą pomóc same łożyska
×
×
  • Utwórz nowe...
Agrofoto.pl Google Play App

Zainstaluj aplikację
Agrofoto
na telefonie

Zainstaluj