grzesmaly

Moze termostat nie zdazyl sie otworzyc bo w chlodnicy juz zlapalo wode ja naprzyklad tak mialem w swojej 330 kilka lat temu teraz mam wlany koncentrat z beczki i juz jakies 5 lat tylko przed zima mierze parametry tylko zeby nikt nie zrobil jak idjoci potrafia wlac glikol od c.o. do ukladu chlodzenia A co do wody kranowki do chlodnicy jakos caly czas mam kranowke i nic sie nie dzieje zaden szlam mi sie nie tworzy a jesli kranowka jest nie dobra do chlodnicy to nie powinno sie jej uzywac do gotowania

Co wy kombinujecie to jest 360 nie jakis nowy zachodni ciagnik wlej sobie najtanszy koncentrat z woda najlepiej destylowana ale kranowka tez moze byc tak zeby chociaz byl na -30 / 35 nie pamietacie czasow jak wszyscy lataliscie z wiadrami zima cieplej wody do chlodnicy co wtedy deszczowke mieliscie zwykla kranowka i jakos nic sie nie dzialo z tymi ciagnikam A jak boicie sie o kamien to dolejcie calgon hehe do kazdej pralki

Panowie silnik tez lubi optymalna temperature ale tu chodzi o spalanie i zurzywanie sie czesci w silniku a jesli nie ma termostatu to silnik jest od poczatku na duzym obiegu wody i nie powinien sie gotowac no chyba ze jesli brak termostatu ulatwia wodzie pracowac tylko na malym ukladzie Nie mialem termostatu w 330 przez kilka lat i naprawdę nic sie nie dzialo Glowice pekly bo albo wlales zimnej wodu na cieplym silniku albo byly wadliwe poprostu

Niech wkreci manometr po mojemu jak na czujnikach sie swieci to ja przytarl albo tylko pompe oleju lub wyskoczyla sprezynka zabezpieczajaca cisnienie Ja juz naprawde nie mam pojecia co ty robisz z ta 360 naprawde musze podjechac zkbaczyc ta twoja gadzine osobiscie bo to z niemozliwoscia zeby tak walila woda co kawalek ile razy mozna robic te glowice a w zniwa nic sie jej nie dzialo w prasie

Ale na zielonym to jest normalna temperatura a korek masz dobry ja naprzyklad nie zakladam w 385 wcale korka bo wlasnie wali woda a bez korka jest dobrze

Kolego bez.termostatu jest pewne ze chociaz on nie trzyma ukladu chlodzenia to ze moze byc blok krzywy to mowilem juz na prywatnej konferencji kilka miesiecy temu .jakis mechanik mu robil ostatnio glowice to sadze ze zrobil to w miare dobrze a problem tkwi w jakiejs pier**le tymbardziej ze dmuchal powietrzem do ukladu chlodzenia to jakos to sprawdzil czy jest szczelny no moze byc jeszcze pod zaworem peknieta glowica i przypadek sprawil ze akurat ten zawor byl zamkniety Powiem szczerze zglupialem co moze byc przyczyna dlatego musze to zobaczyc osobiscie a jazda bez termostatu nie jest zabroniona tylko nie wskazana

Wiem ze jest od zetora bo pamietam ale moze poprostu pier**la jakas typu wiatrak co zamiast ciagnac dmucha powietrze w chlodnice Poprostu nie chce mi sie wierzyc ze znowu cos z glowicami czy uszczelkami Ps . Po naszym pisaniu wywnioskowalem ze moja 385 ma walnieta uszczelke od 3 lat ale jezdze bez korka i wody ubywa na tyle ze poprostu nie dolewam bo na zimnym silniku ule sa jeszcze przykryte

Moze glupie pytanie ale czy wiatrak jest w dobra strone zalozony

Woda sie rozszerza nalej do pelna wody jesli ubedzie nie dolewaj powinno po ostygnieciu ciagnika opuścić sie troszke wyzej jak ule bomble sie moga tworzyć przez to ze gdzies w bloku lub glowicy jest kamien i z pod niego tworzy sie efekt miejscowego gotowania dlatego widac bomble powietrza jesli nie lapie temperatury i sie nie gotuje ze wywala cala wode to poprostu nic z tym nie rób termostat prawidlowo powinien byc ale jak go nie ma to nawet lepiej W sobote bede mial troszke wolnego i jak bede mial czas to najwyzej podjade do ciebie i zobacze co go boli ale wydaje mi sie ze powoli szukasz dziury w calym Jak kiedys ci mowilem jak cie nie sfedzi to sie nie drap