Skocz do zawartości

Labadosiak

Members
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

1355 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Labadosiak

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Week One Done
  • One Month Later
  • One Year In Unikat

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Czy miał ktoś z kolegów, a może i koleżanek ;-), problem ze sterownikiem ARAG BRAVO 180S w następującej formie: sterownik na pinach J i K (to piny odpowiadające za sterowanie zaworem regulacji ciśnienia) ma napięcie ok. 6V co uniemożliwia niestety działanie zaworu regulującego ciśnienie, a przez to sterownik nie działa i nie reguluje zadanej dawki. Jest tak jakby działał w manualnych ustawieniach ale przy manualnej próbie regulacji ciśnienia oczywiście również zawór nie działa bo dostaje napięcie ok. 6V, a powinien dostawać ok. 12V. Czy ma ktoś z szanownych forumowiczów wiedzę gdzie może leżeć przyczyna awarii, ewentualnie czy ktoś może wie gdzie można taki sprzęt odesłać do naprawy? Może ktoś miał taki problem lub inny przy sterowaniu np. sekcjami, lub zaworem głównym? Będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc.
  2. Tak jak pisałem, konstrukcja zmiennika w tym wózku nie ma otworów wlewowych i kontrolnych. Olej tłoczony do zmiennika jest pompą hydrauliczną jazdy, która akurat w moim przypadku była winna za brak jazdy na zimnym oleju. Wózek jeździ i jest w trakcie testów.
  3. Ok dziś w takim razie podejrzę konstrukcję i poszukam otworów wlewowych. Dam znać jaka jest budowa. A jak jest ze stanem oleju w zmiennikach? Czy każda konstrukcja zmiennika ma ściele określoną wartość do zalania olejem czy są otwory wlewowe i kontrolne? Przede wszystkim bardzo dziękuję za wsparcie. Na tym forum widać ruch i chęć pomocy :-). Wiele wsparcia wniósł użytkownik 22tomek22, który podejrzewa tarczki sprzęgłowe w maszynie.
  4. Dokładnie tak jak piszesz, w tym modelu występuje zmiennik momentu - sprzęgło hydrokinetyczne. Z tego co wiem to olej w zmienniku uzupełniany jest przez pompę hydrauliczną jazdy.
  5. Poszukuję rozwiązania problemu braku jazdy w wózku GPW 202T. Maszyna nie chce ruszyć z miejsca ani do przodu ani do tyłu przy zimnym oleju hydraulicznym w układzie przeniesienia napędu. Hydraulika siłowa działa bez problemu nawet w 20 stopniowe mrozy, choć to w sumie odrębny układ hydrauliczny. Jak się rozgrzeje olej w przekładni po dłuższym postoju i przy uruchomionym silniku, to opornie i powoli maszyna zaczyna jeździć a po kilku następnych minutach pracuje już chyba normalnie, choć na szosowych przełożeniach przy II biegu i przy jakimkolwiek oporze nie chce jechać – pojawia się wtedy efekt jakby "ślizgającego się sprzęgła". Hydrauliczne rozłączanie napędu od hamulca w rozdzielaczu jazdy, działa bez zarzutów. Filtry oczyszczone, rozdzielacz jazdy sprawdzony, przewody drożne. Jak dokonać diagnozy i wytypować powód tej usterki? Miał ktoś może podobny przypadek w wózku/maszynie gdzie przeniesienie napędu jest podobnie skonstruowane? Po nocnym postoju w temperaturze ok. 5 stopni Celsjusza wózek ruszył od razu z oporem do przodu i do tyłu na I begu ok 2 metry. Po tych ruchach jak w poście powyżej - brak jazdy. W sumie to sukces bo co do zasady jak zimny to nigdy nie ruszał. Czy można tu podejrzewać pompę hydrauliczną odpowiedzialną za jazdę? Jak najprościej dokonać poprawnej kontroli i diagnozy pompy hydraulicznej? Jak wyglądają objawy zużycia tarczek na sprzęgłach hydraulicznych? Może to tarcze w sprzęgłach hydraulicznych? Macie jakieś pomysły? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie i podpowiedzi. Pozdrawiam serdecznie.
  6. Labadosiak

    Usterki Manitou

    Wymieniłeś już tarczki? Jeśli tak to jakie widzisz różnice w jeździe/użytkowaniu poza tym że normalnie pracuje przy niskich temperaturach?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v