Ursus C-360 + Landsberg

Dużo wpadło? 

 

Niewiele, 0,2 ha.

Jak blisko i dobry dojazd to dobre i to. Zawsze jakiś krok w przód 😉

 

U mnie niestety ciężki temat, w tym roku miałem jedną propozycję na działeczkę 18a ale nie dość, że dojazd do samej dizlaki lipny, żeby później kombajnem się dostać to jeszcze prawie 5km od bazy. 

No i jeszcze jedna oferta też się pojawiła na 5,5ha, troszeczkę dalej, ale jak przyszło co do czego i chciałem się spotka, żeby temat obgadać to nie było z nim rozmawiać.. 

Ten kawałek u znajomego za stodołą może z 300 metrów ode mnie, on już nic tam nie chcę robić więc zapytał czy nie chcieli byśmy tego uprawiać. 

To praktycznie pod nosem i widać, że dojezad chyba praktycznie z drogi głównej. 

Z widocznej drogi trzeba przejeżdżać przez rów. Ciągnikiem to żaden problem, a kombajnem przez znajomego podwórko.

też bym przygarną jakiś kawałek z 10 ha

u nas nie ma opcji żeby złapać jakiej dzierżawy jak juz się coś pojawi to barany hektarowcy po 2500-3000zl za ha czynszu plus doplaty się przebijają .tak ze mniejsi nie mają jak się rozwijać zbytnio

Jak widać niewolnictwo ciągle istnieje...

W dniu 26.11.2025 o 22:17, jarekm411 napisał(a):

też bym przygarną jakiś kawałek z 10 ha

A ja już dwa kawałki odmówiłem tej jesieni. Niewiele bo łącznie jakieś 0,5ha.

Ja 1.5 ha też odmówiłem choć już było wszystko dogadane ale stwierdziłem że nie potrzeba mi już ziemi więcej, plus dojazd kiepski i działka nie równa

Ja zawsze odmawiam, miałbym już pewnie z 7x tyle ziemi co mam teraz tylko po co, skoro i tak bez etatu bym nie uciągnął.

A jakiś czas temu mówiłeś, że etat rzucasz 🤔

Bo mi się kroił zarobek bez pracy na etacie i składek ale temat zdechł. Zdrowie trochę podupadło, nie ma pomocników do warzyw i ziemniaków. Zostałem praktycznie sam ze wszystkim do zrobienia.

Edytowane 1 Grudnia przez Chłoporobotnik

11 godzin temu, Borekk17 napisał(a):

u nas nie ma opcji żeby złapać jakiej dzierżawy jak juz się coś pojawi to barany hektarowcy po 2500-3000zl za ha czynszu plus doplaty się przebijają .tak ze mniejsi nie mają jak się rozwijać zbytnio

U mnie ta sama sytuacja. I uj z rozwijania tego drogiego hobby.