Skocz do zawartości

Trimble gfx



Zaczynamy przygodę z rolnictwem precyzyjnym

  • Like 2



Rekomendowane komentarze

panczo1922 napisał:

Jaki koszt całego zestawu?

też wziąłem nawigacje na 4.0. Przyjechał do mnie gościu od trimbla, wycenił zestaw na grubo ponad 100k netto. bo oprócz samej nawigacji musiało być jakies drogie oprogramowanie żeby przeszło w agencji. Wyslalem go na drzewo z tą wycena i poszedłem do Chińczyków. Mam chcnav za bodaj 26 netto ( urządzenie z oprogramowaniem) i działa jak złoto. Jeszcze nigdy nie zerwało sygnału ani nie zacięło się w żaden sposób.

  • Like 1
1 godzinę temu, Zapracowany napisał(a):

Mam taką samą, dwa lata na niej jeżdżę. d*py nie urywa a za każde rozszerzenie kasssa...

Kilka lat wstecz jak brałem swoją to różnica była kolosalna a dzisiaj chińczyki biją na głowę Trimble. Nie wróżę im długiej kariery z takim podejściem jak za samo okablowanie do drugiego ciągnika chcą mało mniej niż chiński zestaw. 

 

50 minut temu, melon10641 napisał(a):

100 tys za nawigacje to że tak powiem z wuja spadł na głowę... Geodezyjna nawigacja gdzie dokładność można uzyskać dużo wyższa jak te 2.5 cm mniej kosztuje no i ma więcej rzeczy do obliczeń jak przeliczenie kierunku jazdy ciągnika. 

Zestaw z JD wyceniony z początkiem roku na prawie 140tys to za takie pieniądze mam nowiutkiego chińczyka do każdego ciągnika i jeszcze jeden zostanie na zapas. W głowach im się zaczęło przewracać przez te rolnictwo 4.0

  • Like 1
7 godzin temu, melon10641 napisał(a):

100 tys za nawigacje to że tak powiem z wuja spadł na głowę... Geodezyjna nawigacja gdzie dokładność można uzyskać dużo wyższa jak te 2.5 cm mniej kosztuje no i ma więcej rzeczy do obliczeń jak przeliczenie kierunku jazdy ciągnika. 

Tylko ilu przybyło geodetów a ile jest ciągników do wyposażenia to nadal jeszcze opcja, to tak jak klimatyzacja początkowo w autach była droga dziś jest standardem za kilka czy kilkanaście lat z nawigacją będzie to samo, a że są jeszcze programy które to wspierają to cena będzie się trzymać.

 

Sadek napisał:

7 godzin temu, melon10641 napisał(a):

100 tys za nawigacje to że tak powiem z wuja spadł na głowę... Geodezyjna nawigacja gdzie dokładność można uzyskać dużo wyższa jak te 2.5 cm mniej kosztuje no i ma więcej rzeczy do obliczeń jak przeliczenie kierunku jazdy ciągnika. 

Tylko ilu przybyło geodetów a ile jest ciągników do wyposażenia to nadal jeszcze opcja, to tak jak klimatyzacja początkowo w autach była droga dziś jest standardem za kilka czy kilkanaście lat z nawigacją będzie to samo, a że są jeszcze programy które to wspierają to cena będzie się trzymać.

 

nawigacja jest droga po poszyły na nią dofinansowanie i stąd się wzięły ceny z kosmosu

  • Like 1
3 godziny temu, Sadek napisał(a):

Tylko ilu przybyło geodetów a ile jest ciągników do wyposażenia to nadal jeszcze opcja, to tak jak klimatyzacja początkowo w autach była droga dziś jest standardem za kilka czy kilkanaście lat z nawigacją będzie to samo, a że są jeszcze programy które to wspierają to cena będzie się trzymać.

 

Geodetów i firm cały czas przybywa. Jedni wchodzą na rynek inni odchodzą podobnie jak w rolnictwie. Sprzęt też się wymienia na l pszy bo to co było 10-15 lat temu to w elektronice prehistoria. 

Nawigacja to jest zwykle urządzenie elektryczne jak komputer czy odkurzacz automatyczny. Kwestia oprogramowania i elektroniki która tam siedzi i można tego na produkować w ciula. 

Cena navi do ciągnika bierze się właśnie stąd że każdy chce na tym zarobić i to jest nowość w rolnictwie. Jest dofinansowanie więc klient nie patrzy czy to kosztuje 20 czy 40 tys bo finalnie płaci tylko 20% więc się goli. 

Ale już widać że Chińczycy i tutaj biją na głowę konkurencję. Ja mam np. Kilka drinków DJI - chiński producent. I to jest najlepsza firma na świecie w temacie demonów cywilnych i patrząc na cenę i jakość. Nie wiem jak wojskowe chińczyku robią ale pewnie też już prześcigneli konkurencję. 

Dokładnie, słowo klucz "Rolnictwo 4.0" Ta nawigacja nie kosztowała 100k ,ba nie kosztowała nawet 90k a licząc dofinansowanie wyłożyłem za nią raptem kilkanaście tysięcy a więc połowę chińczyka.Bez dotacji pewnie ze bym kupił chińczyka albo i wcale nie kupił ale każdy przyzna że mając 4.0 w użyciu nie spojrzy na chińczyka tylko na coś pokroju trimble czy jd.Tak samo z rozsiewaczem,nadążyła się okazja wymienic stary mechaniczny na wyposażony w najnowszą technologię nowy 2x wiekszy praktycznie nic nie dokładając.Nabor był jeden taki fajny i więcej nie będzie.To może ceny spadną 🙃
  • Like 2
  • Thanks 1

Jak ktoś byłby zainteresowany to mam takiego używanego trimbla z elektryczną kierownica i kontrolą sekcji do sprzedania. Jeśli chodzi elektryczną kierownicę to chińskie nie mają homologacji europejskiej i teoretycznie nie można nimi jeździć po drogach publicznych . W markowych min za te homologację także się płaci. No i jest mniejsze ryzyko że firma zniknie z rynku i zostaniemy z bezużytecznym sprzetem

  • Like 1
11 godzin temu, melon10641 napisał(a):

Geodetów i firm cały czas przybywa. Jedni wchodzą na rynek inni odchodzą podobnie jak w rolnictwie. Sprzęt też się wymienia na l pszy bo to co było 10-15 lat temu to w elektronice prehistoria. 

Zgadza się tylko przykładowo ilu w przeciągu 5 lat przybyło geodetów a ile nawigacji w ciągnikach i jeszcze cały czas będzie przybywać.

Dla geodeta narzędzie pracy dla rolnika bajer bez którego też można pracować.

10 godzin temu, Sadek napisał(a):

Zgadza się tylko przykładowo ilu w przeciągu 5 lat przybyło geodetów a ile nawigacji w ciągnikach i jeszcze cały czas będzie przybywać.

Dla geodeta narzędzie pracy dla rolnika bajer bez którego też można pracować.

Dla większych gospodarstw to nie jest bajer tylko standardowe narzędzie pracy , które zmniejsza koszty i podnosi efektywność pracy.

Oczywiście, że da się pracować bez nawigacji , lecz taka praca jest mniej efektywna co podnosi koszty, a w konsekwencji długoterminowej eliminuje nas z rynku, bo duże gospodarstwo, które zoptymalizowało koszty jest w stanie wyprodukować pszenicę za 800zł i coś na tym zarobić, natomiast tam gdzie koszty są większe może się okazać , że nawet na przysłowiowe "waciki" nie zostanie. Dlatego nawigacje rolnicze tak szybko zdobywają popularność

  • Like 1
  • Root Admin
1 godzinę temu, sw_kamil napisał(a):

Dla większych gospodarstw to nie jest bajer tylko standardowe narzędzie pracy , które zmniejsza koszty i podnosi efektywność pracy.

Oczywiście, że da się pracować bez nawigacji , lecz taka praca jest mniej efektywna co podnosi koszty, a w konsekwencji długoterminowej eliminuje nas z rynku, bo duże gospodarstwo, które zoptymalizowało koszty jest w stanie wyprodukować pszenicę za 800zł i coś na tym zarobić, natomiast tam gdzie koszty są większe może się okazać , że nawet na przysłowiowe "waciki" nie zostanie. Dlatego nawigacje rolnicze tak szybko zdobywają popularność

słuchamy, bo ja tak się staram i poniżej 3 tys nie umiem wyprodukować pszenicy.

8 godzin temu, sw_kamil napisał(a):

Dla większych gospodarstw to nie jest bajer tylko standardowe narzędzie pracy , które zmniejsza koszty i podnosi efektywność pracy.

Oczywiście, że da się pracować bez nawigacji , lecz taka praca jest mniej efektywna co podnosi koszty, a w konsekwencji długoterminowej eliminuje nas z rynku, bo duże gospodarstwo, które zoptymalizowało koszty jest w stanie wyprodukować pszenicę za 800zł i coś na tym zarobić, natomiast tam gdzie koszty są większe może się okazać , że nawet na przysłowiowe "waciki" nie zostanie. Dlatego nawigacje rolnicze tak szybko zdobywają popularność

Piszesz większe, duże gospodarstwo to takie pojęcie względne, bo teraz jak spojrzę w prawo to gospodarstwa powyżej 40 ha a jak w lewo to w większości takie do 20 ha i czy powyżej 40 ha to są duże 🤔🤔.

Wszystko się zgadza to nam oszczędza koszty i czas tylko ile takie precyzyjnie gospodarstwo jest w stanie zaoszczędzić na 1 ha🤔🤔🤔, każde oszczędności też generują koszty.

Jak piszę wszystko to bajery które nam ułatwiają pracę w jednym gospodarstwie więcej w drugim mniej ale z czasem każdy z nas będzie miał.

Po prostu na cześć kosztów mamy wpływ ale część jest poza naszym zasięgiem.

Zdobywają popularność bo mimo że rolnicy płaczą na potęgę że się nie opłaca to o ziemię prawie się biją, jest pieniądz są inwestycje.

Ostatni nabór wniosków na grupach wypowiedzi że po kilkanaście punktów ale jak się nabór skończył to wypowiedzi że punkty można było łatwo zdobyć kupując xxxx czy yyyy aby mieć po 25 czy więcej.

Ja wychodzę z założenia że to co się dzieje w internecie nie ma odzwierciedlenia w rzeczywistości, ogólnie obserwuje ludzi co robią a nie to co mówią bo to dwie różne rzeczy.

 

5 godzin temu, sw_kamil napisał(a):

800zł za tonę . 

W cenach pszenicy narzekanie że 800zł to było 20lat temu i że to jest poniżej kosztów produkcji. A dla przykładu taka nawigacja w rolnictwie potrafi znacząco obniżyć koszty uprawy i dlatego pszenica tyle kosztuje , bo ktoś jest w stanie za tyle produkować i na tym zarabiać

Znacząco to znaczy ile 🤔🤔🤔.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v