Claas quantum 4500s

robiłeś kiedyś pryzme? Bo po tym co piszesz wydaje mi się że nie. 

Ursusc385 napisał:

długość zależy od ilości materiału, wysunąć długa pryzme i zrobić wysoka na 50cm to czysty idiotyzm

lepiej dłuższą pryzmę a niższą niż krótką a wysoką, jak wyjdzie mu 50cm wysokości to jeszcze lepiej może kolejny pokos dołożyć w jedną pryzmę

zakładając że nie będzie miał strat to tak, ale czytając ostatnie posty w temacie ceny mleka to dużo ludzi ma z tym problem ze jednak pryzma się psuje. A przy 50cm niech dostanie się powietrze czy zrobi się dziura, to odpad idzie do samej ziemi, nie będzie z  czego wybierać nawet 

Ursusc385 napisał:

robiłeś kiedyś pryzme? Bo po tym co piszesz wydaje mi się że nie. 

Kilkanaście lat, ale to ty piszesz o tym, że 11ha traw to za mało na pryzme 🤷‍♂️ Czy to kukurydza, czy trawa, najważniejsze to cienka warstwa i dobre ubicie pomaga w tym długa pryzma, oczywiście w granicach rozsądku i możliwości. Nawet jeżeli wyjdzie ci pryzma wysoka 50cm to jedynym problemem jest częste odkrywanie i minimalnie większy koszt okrycia, Ale masz za to dość szybkie skarmianie, więc trawa nie będzie się psuć. Dodatkowo przy długiej pryzmie i cienkiej warstwie da rade zrobić to bez żadnych wałów do rozgarniania, jak nie miałem wału to wywalałem przyczepe na dwa razy i to robiło sporą róznice, bo gruba warstwa to najczęstszy powód psucia się kiszonek.

Bo to jest mało, mając prasę i owijarke osobiście nie zdecydowałbym się robić z tego pryzmy, ale to każdy musi sam spróbować. 

Ursusc385 napisał:

zakładając że nie będzie miał strat to tak, ale czytając ostatnie posty w temacie ceny mleka to dużo ludzi ma z tym problem ze jednak pryzma się psuje. A przy 50cm niech dostanie się powietrze czy zrobi się dziura, to odpad idzie do samej ziemi, nie będzie z  czego wybierać nawet 

przy niskiej pryzmie idzie szybkie wybieranie, jeśli nawet gdzieś się będzie psuło to nie zdąży te zepsute iść dalej bo już będzie wybrane

Nierozumiem dlaczego? Zakładając, że do etapu zgrabiania system jest ten sam, jadąc prasować, musze później jechać zwieźć, owinąć i ułożyć, jadąc przyczepą, jade i przywożę, drugi ciągnik jeździ po pryzmie, czasowo jest spora oszczędność, no i nie oszukujmy się, nikt niema wszędzie jednakowych traw, w pryzmie masz ujednolicone, a w belach to już jak się trafi, raz lepsze raz gorsze, nie mówiąc już o oszczędności na foli.

Zanim pryzma się ukisi i poleży od 1 pokosu do września/października pewnie, to w tym czasie dużo może się wydarzyć i dużo taka dziurka może narobić problemów 

Pryzma z 7.5ha

 

Jeżeli pisze że ma 11ha dobrej trawy to na 30m będzie mało 

Tyle że ma mniejszą przyczepę to też inaczej będzie leżało 

Ursusc385 napisał:

Zanim pryzma się ukisi i poleży od 1 pokosu do września/października pewnie, to w tym czasie dużo może się wydarzyć i dużo taka dziurka może narobić problemów 

Jedna dziurka nie narobi ci problemów, oczywiście jeżeli pryzma zrobiona z sztuką, czyli dobrze rozłożony materiał i odpowiednio ubity, czasem trafi siebu mnie taka dziurka to zrzucam tyle co na widły wezmę, więcej niema.

Widać suche też może poleżeć

A w cenach mleka to muszą jednak robić coś nie tak

Chłopaki w okolicy nawet mają pryzmy z 4 przyczep, i to leży ok

Dopóki nie miałem czym rozgarnąć na pryzmie też były problemy, pleśń pomiędzy warstwami, grzanie się trawy itp wał do rozgarniania załatwił sprawę lepiej niż jakiekolwiek zakiszacze. Z suchym materiałem jest ten problem, że ciężej wycisnąć powietrze z środka, oczywiście im lepiej pocięty towar tym ten problem jest mniejszy

Tak czytam, to ja wszystko źle robię 😞 

Zawsze myślałem że wielkość pryzmy się dobiera pod zużycie 

Pytanie jakim cudem te małe które robiłem z 2-3 przyczep przeleżały pół roku 🫣 

 

Jak ktoś ma mało bydła i mało łak to nie zrobi pryzmy 12 szerokiej,50 długiej i jak gdzieś ktoś pisał 4 metry wysokiej. Wszystko trzeba robić z głową, 50 cm to trochę niska, więcej folii na okrycie trzeba, więcej otwierania pozniej...ale wszystko trzeba dopasować do ilości sztuk w oborze i ilości hektarów. Pierwszego roku jak robiłem to za bardzo przesuszyłem i po kopcu jeden facet  stal cały czas i lał woda i nic się nie popsuło. 

Sam teraz muszę coś wykombinować bo bel mi wystarczy na styk trzeba będzie jakąś małą zrobić żeby można było szybko otworzyć lub jeszcze kilka belek ukręcić aby się pryzma zakisila. Plan zakupić zakiszacz stosuję na kukurydzę taki zakiszacz (selko herbifor) i kuku leźy idealnie. 

35 minut temu, szymon09875 napisał(a):

Tak czytam, to ja wszystko źle robię 😞 

Zawsze myślałem że wielkość pryzmy się dobiera pod zużycie 

Pytanie jakim cudem te małe które robiłem z 2-3 przyczep przeleżały pół roku 🫣 

 

To tak jak ja z uprawą rzepaku, a że efekt mnie zadowala to wiele nie zmieniam.

52 minuty temu, pawelmf napisał(a):

Sam teraz muszę coś wykombinować bo bel mi wystarczy na styk trzeba będzie jakąś małą zrobić żeby można było szybko otworzyć lub jeszcze kilka belek ukręcić aby się pryzma zakisila. Plan zakupić zakiszacz stosuję na kukurydzę taki zakiszacz (selko herbifor) i kuku leźy idealnie. 

W bele możesz zrobić gorsze trawy 

 

Kurde, a ja już się nawet zacząłem zastanawiać czy by na pryzmę się nie przerzucić, ale wychodzi na to że mam za mało hektarów  

Pytanie za 100 punktów czy taka przyczepę trzeba rejestrować, w Niemczech była bo  dostałem brif 

Edytowane 9 Lutego przez pawelmf

Ja u siebie robiłem pryzmę z 3 cz 5 przyczep i tak wolałem taką niż belki pomimo tego że mam swoją prasę. Co do pierwszego pokosu, u mnie wybieram wycinakiem piłowym pasek 0.5 metra na 3 dni więc staram się robić 70-80 metrów pryzm przez cały sezon. Oczywiście jeśli jest więcej towaru na zapas to lepiej zrobić dłuższą. Kukurydzę też robię takiej długości i nie zauważam raczej zagrzewania. Co z tego że będzie krótsza pryzma, może mniej folii i odkrywania ale za to więcej odpadu.

15 godzin temu, pawelmf napisał(a):

Jedną ok. 650kg. Ale one są suchsze niż trawa z kopca. Na 1,5dnia

A da radę np. 3ha wysypać w kopiec i za ok. 2tygodnie odkryć i resztę dolożyc. 

Zbyt krótki okres czasu, bo przerywasz proces kiszenia. Najlepiej otwierać gdy ukiśnie, np. chcąc łączyć pokosy to 1+3, 2+4

1 minutę temu, danielhaker napisał(a):

Zbyt krótki okres czasu, bo przerywasz proces kiszenia. Najlepiej otwierać gdy ukiśnie, np. chcąc łączyć pokosy to 1+3, 2+4

Daniel a po jakim okresie otwieracie najwsześniej kopce

Chociaż te 4 tygodnie żeby była, teraz wychodzi mi 2-3 miesiące a ostatnie zbierane jeszcze leżą 

3 godziny temu, Henius91 napisał(a):

Kurde, a ja już się nawet zacząłem zastanawiać czy by na pryzmę się nie przerzucić, ale wychodzi na to że mam za mało hektarów  

Jeszcze mniejsze od tej byś robił ?? 

Robiłem takie co były 1/3 tej pryzmy 😆 Z tym łączeniem to ciekawy temat, ale słyszałem od znajomego, że nie jest to takie proste, niby najwięcej problemu jest przy połączeniu warstw, no i samo odkrywanie całej pryzmy na raz jest dość pracochłonne, myślę, że ma to sens ale jedynie w silosach

Podkładacie pod spód folię lub slomę