John Deere 8210

Szkoda tylko, że w tym John Deere silnik ma tylko te 6.8l i moment nie za duży jak na tę moc.

Dziwne te ceny JD. 6r250 drożdży tylko o 120 tys od 4 cyl 6r130

Nie wiem skąd wziął ten Twój kolega wycenę, jak na olx używki z przebiegiem ponad 1000h chodzą sporo ponad mln złotych

Agro sieć miała tak zawalone place , że robili promocje placowych maszyn w niektórych przypadkach z zerową marżą . Mi też robili wycenę na ciągnik i ładowarkę 

Chyba że tak, bo z tego co rozmawiałem ze znajomym, tym co wziął 6r130, to pytał też o 6r215 to około milion netto mu mówili we fricke

A końcówka 2023r za 6r250  było 900 netto też full

Ceny kosmos w JD. sąsiad za 950netto kupił MFa 8730s 325KM wer. exclusive dynaVt z silnikiem 8,4l .

Trochę tanio bo ja na 6215r na początku roku też miałem wycenę na ponad 1mln

Miki7211 napisał:

Raz że jest już cały rozkręcony dwa co za niego dostaniesz w taki stanie 30-40 tys ? To i tak z 60 będzie trzeba dołożyć żeby cos za niego sensownego kupić więc będzie trzeba przeboleć i go zrobić 

zrobisz i będziesz wiedział że masz zrobiony i znów posłuży parę lat. jak sprzedasz i dołożysz do innego używanego taki za 100 130 tys to też będzie do remątu. ja kupiłem 3 lata temu 6910. dałem ponad 100. przez te 3 lata jakoś służył teraz go oddałem na konkretny serwis. to zapłaciłem 90 tys silnik i skrzynia nie tykana ale teraz wiem że mam spokój na parę lat bo jest przekazany totalnie i.cobtrzeba było to jest zrobione

co było robione za te 90 tys? 

Z tego samego założenia wychodzę a druga sprawa mi gabarytowo ten ciągnik pod paszowoz pasuje bo teraz JD 6900 jest założony i ciasno wszędzie 😅

11 minut temu, aprochota napisał(a):

zrobisz i będziesz wiedział że masz zrobiony i znów posłuży parę lat. jak sprzedasz i dołożysz do innego używanego taki za 100 130 tys to też będzie do remątu. ja kupiłem 3 lata temu 6910. dałem ponad 100. przez te 3 lata jakoś służył teraz go oddałem na konkretny serwis. to zapłaciłem 90 tys silnik i skrzynia nie tykana ale teraz wiem że mam spokój na parę lat bo jest przekazany totalnie i.cobtrzeba było to jest zrobione

Silnik i skrzynia nie ruszane i 90’tys za remont ? Co tam było robione ???

pewnie większość tej sumy to serwis jak tam roboczogodzina 300zl netto już, z drugiej strony podziw że ludzie do serwisów oddają 

Zachęcam teraz po nowym roku wziąć nową ofertę na placowe maszyny .

Piszesz konkretnie o ciągnikach czy o wszystkich maszynach? 
rozgladam się za kosiarkami i ceny mnie mocno zszokowały. Oczywiście są dość wysokie 

6 minut temu, krzychu121 napisał(a):

Silnik i skrzynia nie ruszane i 90’tys za remont ? Co tam było robione ???

Kiedyś znajomy mi mówił że drugiemu znajomemu w jd 5080 strzeliła linka od sprzęgła to 1.5 tys koszt . Chyba że ściemnia. 

26 minut temu, Ursusc385 napisał(a):

pewnie większość tej sumy to serwis jak tam roboczogodzina 300zl netto już, z drugiej strony podziw że ludzie do serwisów oddają 

Prywatne porządne warsztaty kasuja niewiele mniej jak serwis, jak skrzynia się mocno sypnie to 5 dych lekko idzie 

Edytowane 6 Stycznia przez JD1052

znajomemu się posypała skrzynia w NH t7.260 to koszt naprawy wyniósł 80tys.., drugiemu w t6.175 skrzynia, koszt 40tys w serwisie. I po pół roku się rozsypała ponownie i znów podobny koszt. Niestety ale te wszystkie "powerschifty" nie są tanie w naprawie. Vario taniej naprawi.

33 minuty temu, Ursusc385 napisał(a):

pewnie większość tej sumy to serwis jak tam roboczogodzina 300zl netto już, z drugiej strony podziw że ludzie do serwisów oddają 

jak ktoś robi robote dobrze to i dobrze wycenia swoją pracę

Nh seri g też chyba kosztowe w naprawie jeśli chodzi o skrzynie . Tam coś z USA współpracowali 

konteno napisał:

33 minuty temu, Ursusc385 napisał(a):

pewnie większość tej sumy to serwis jak tam roboczogodzina 300zl netto już, z drugiej strony podziw że ludzie do serwisów oddają 

jak ktoś robi robote dobrze to i dobrze wycenia swoją pracę

Serwis nie zawsze zna się na rzeczy, ale zawsze się ceni 🤷‍♂️

dobry mechanik idzie na swoje a nie robi w serwisie 

Czasem robi w serwisie by mieć ZUS opłacony, a po godzinach klepie w garażu na własną rękę

nikt nie klepie, we fricke mechanicy mają taką umowę że nie mogą nic po godzinach robić 

Nie może tak bo by wyleciał z roboty, taka lojalność wobec pracodawcy 

 

Teoretycznie tak, praktycznie bywa inaczej

biedy nie ma, na youtubach same nowe nabytki. chyba dobry interes mieć swój kanal, lepszy jak na roli.