Skocz do zawartości

John Deere 6630 i Case IH RB344



Belowanie słomy.

  • Like 3



Rekomendowane komentarze

@Michal2399 P*erdolisz jak potłuczony, beluje się w dzień i jak rosy nie ma to można i do samego rana belować, a jak tylko zaczyna robić się słoma "żywa" to zjazd na chatę, bo zrobić robotę aby tylko zrobić to ja podziękuję za takie coś. Fakt z rosą bele wychodzą jak kamień, ale zimą podczas ścielenia słać litanię i do tego mieć siwo w oborze to chyba nie tędy droga. A poza tym już nie jeden był tak hop do przodu, że z rosą kręcił, a później dziwnym trafem bele grzeją się i o samozapłon wtedy to już nie trudno. No ale jak ktoś ma we łbie sieczkę to już nic na to się nie poradzi.

  • Like 3
  • Thanks 1

Metal fachem zawsze prasowałem z rosą bo inaczej nie szło. Owsianka jak już się zrobiła mocno mokra to potrafiła przypleśnieć ale rzadko a pszenżytnia nigdy nie zbutwiała. Zawsze ta wilgoć z balota wyparowała ale wiadomo że baloty poleżały kilka dni a nawet tydzień na polu a nie odrazu do stodoły. Że nie miało gdzie to wyparować. RB 344 idzie dobrze w dzień i baloty są mocno zbite ale ze słomy robi się też sieczka. 

  • Like 1

Ja wolałbym kupować belki robione z rosą niż takie co po zdjęciu siatki cała się rozpada sieczka i że trzy razy na widły wziąść zanieść i po beli. I te bele to na plecach można pozdejmować .🤦

2 godziny temu, WitekRolnik napisał:

@Michal2399 P*erdolisz jak potłuczony, 

Chyba każdy może mieć inne zdanie po co ta agresja 🤔

@Michal2399 Jeśli Cię uraziłem to przepraszam, ale uwierz mi w swoim życiu trochę już tych bel skręciłem i jak ktoś za przeproszeniem taki kit wciska to aż po prostu człowieka nosi, zaraz jakiś małolat naczyta się, że bardzo dobrze bele z rosą robi się, nocą pobeluje, a od rana będzie te bele woził do stodoły czy w stóg układał, a chyba nie muszę mówić co może stać się jak tak się zrobi. Obejrzyj sobie dokładnie od 27 min co może stać się jak zrobimy bele gdy jest jeszcze za wilgotny towar choć wydaje się, że jest suchy, a w stogu pod flizem temperatura robi swoje, mieli niezłe wyczucie czasu, że tak szybko ogarnęli co się w stogu dzieje.

 

A te zdanie co do sieczki w głowie to nie skierowałem do Ciebie tylko jako do ogółu także nie unoś się tak bo złych intencji to ja nie miałem.

2 godziny temu, Michal2399 napisał:

Może i z rosą źle słać ,ale jak się sieczka robi i bele się rozpadają i sznurek się zsuwa to też nie bardzo 🤔

Tylko wiesz, że to bardzo dużo zależy od operatora, a jak Ty dużo bel gotowych kupujesz, a jak wszyscy wiemy handlarze robią to na sztukę więc nie dziwne, że takie lipne bele trafiają do Ciebie, a jak bele robisz sam sobie to nawet te bele belowane w dzień są bardzo dobrze są zrobione, uwierz mi wiem co mówię.

1 godzinę temu, Michal2399 napisał:

Ja wolałbym kupować belki robione z rosą niż takie co po zdjęciu siatki cała się rozpada sieczka i że trzy razy na widły wziąść zanieść i po beli. I te bele to na plecach można pozdejmować

No jak się robi bele aby sztuka to tak niestety jest i wtedy to są kapcie, a nie bele ;)

Edytowane przez WitekRolnik

@Michal2399 A jeszcze wracając do tematu belowania za dnia, to tak mniej więcej wyglądają bele po sipmie gdzie teraz jak Renatą beluję to słomę kręcę aż do zamknięcia zegara, czyli do samego końca niebieskiego pola i moim skromnym zdaniem już więcej z sipmy to ja nie wyciągnę, wiadomo, żeby belować wieczorami i nocą to te bele jeszcze lepiej byłyby zbite ale wtedy to by dopiero sipma płakała :D

I jakby co to w oziminach beluję od 4 do 7 km/h, a na owsiance to się zdarza lecieć od 9 do nawet 12 km/h także żółwim tempem to się nie robi :D

1.jpg  

Edytowane przez WitekRolnik
4 godziny temu, WitekRolnik napisał:

@Michal2399 A jeszcze wracając do tematu belowania za dnia, to tak mniej więcej wyglądają bele po sipmie gdzie teraz jak Renatą beluję to słomę kręcę aż do zamknięcia zegara, czyli do samego końca niebieskiego pola i moim skromnym zdaniem już więcej z sipmy to ja nie wyciągnę, wiadomo, żeby belować wieczorami i nocą to te bele jeszcze lepiej byłyby zbite ale wtedy to by dopiero sipma płakała :D

I jakby co to w oziminach beluję od 4 do 7 km/h, a na owsiance to się zdarza lecieć od 9 do nawet 12 km/h także żółwim tempem to się nie robi :D

1.jpg  

Jak robisz swoją słomę, a nie kupujesz to nie opłaca się męczyć prasy, rok dwa tak porobisz i łańcuch na komorze do wymiany, widzę u siebie jak już rolki stukają w bęben przy pustej komorze. 

  • Like 1

@krzysio22 Nie no wiadoma sprawa, że wszystko jest do czasu, nie mniej jednak kapci narobić to też nie biznes, nawet i belując u siebie, a tu te zdjęcie co zapodałem to było z tamtego roku, a wtedy słomy trochę kupowałem więc mimo wszystko trzeba było zbijać ile się tylko da :D U mnie i tak ta sipma się dość dobrze udała bo jeszcze łańcuch w komorze siedzi oryginał, ale teraz jest większy koń więc powoli trzeba myśleć nad zmianą prasy tylko zawsze jakiś nieplanowany wydatek po drodze się trafi i ten plan jest odkładany w czasie ;)

@katator Od roku posiadam identyczną prasę, mam problem że średnio co około 10 bela nie odetnie siatki z automatu, czujnik obrotów wykrywa ilość owinięcia, sterownik daje sygnalizację że bela gotowa do wyrzutu a siatka dalej się kręci i trzeba zmienić na manual i automatycznie schować "kaczy dziób", czujniki przedmuchane czyste, wiesz może który czujnik trzeba podregulować czy wina leży w komputerze ?


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v