Skocz do zawartości

Bella



Bella i narzeczona ;) nie jest ktoś chętny na konia? :P
  • Like 7



Rekomendowane komentarze

6 godzin temu, konteno napisał:

dzieci kosztują to i dorabiać sie trzeba niestety by na nie stać było , to nie jest powinność ludzi o niskich zarobkach

 

Trudno po wiedzieć ile jest ludzi co nic nie dostali od rodziców bo nie mieli wyuczyli się i mają pieniądze, taki co ma bogatych rodziców patrzy się dostać wszystko a taki co niema wie ze sam musi się postarać żeby mieć,u bogatych jeszcze kłótnie w rodzinach o majątki u biednych tego niema.

  • Like 1
45 minut temu, mario666 napisał:

W sumie prawda Byli koledzy co się żenili w wieku 18 lat Ale powód to wpadka Ja zawsze chciałem się wyszaleć ale zmieścić się do 30 lat I tak wyszło Miałem wielu bliskich kolegów Jedni się ożenili inni zgineli w jakiś wypadkach reszta poszła w alkochol  Tak że chyba lepszą drogę wybrałem 

No nie wiem. Ta droga z tym alkoholem źle nie wygląda ;).

  • Haha 1
10 godzin temu, Strongman napisał:

A to jeszcze trzeba odpowiednio dzieci wychować, nie tylko je mieć,jak to mówią na podlasiu Ze trzeba mieć czas dla dzieci jak są młode bo na starość oni nie będą mieć czasu dla nas 

A ludzie teraz zapracowane dorabianiem się mało czasu mają dla dzieci.

Już ta psychologia i pseudoterapie pod strzechy dotarły mówiąc żartobliwie?  Nasi rodzice to niby mieli czas dla dzieci? Nie wydaje mi się, by rodzice moich rówieśników się zajmowali jakoś szczególnie dziećmi.  Nikt się przecież z nami nie bawił, nie czytał raczej, gier i zabaw też raczej jak na lekarstwo. Sami się wszyscy sobą zajmowali, albo brani byli na pole by coś pomagać, albo przynajmniej latać gdzieś w zasiągu wzroku. U was tak nie było? 

  • Like 4
Leszy napisał:

Już ta psychologia i pseudoterapie pod strzechy dotarły mówiąc żartobliwie?  Nasi rodzice to niby mieli czas dla dzieci? Nie wydaje mi się, by rodzice moich rówieśników się zajmowali jakoś szczególnie dziećmi.  Nikt się przecież z nami nie bawił, nie czytał raczej, gier i zabaw też raczej jak na lekarstwo. Sami się wszyscy sobą zajmowali, albo brani byli na pole by coś pomagać, albo przynajmniej latać gdzieś w zasiągu wzroku. U was tak nie było?

Tylko porównaj sobie swoje dzieciństwo ile było rzeczy które mogły popsuć dziecko bez nadzoru, a ile dzisiaj. Telefonów, nieograniczonego dostępu do bajek itp nie było. Także w mojej opinii poświęcenie uwagi dzieciom dzisiaj jest o wiele ważniejsze niż te 15-20-30 lat temu.

To racja. Masz jakiś problem z dzieckiem? Nie mówi, późno zaczyna coś robić? Całkowicie odizolować od technologii i zobaczycie, że zaraz wszelkie poradnie staną się zbędne. Sprawdzone w rodzinie. 

26 minut temu, karczikpr napisał:

Tylko porównaj sobie swoje dzieciństwo ile było rzeczy które mogły popsuć dziecko bez nadzoru, a ile dzisiaj. Telefonów, nieograniczonego dostępu do bajek itp nie było. Także w mojej opinii poświęcenie uwagi dzieciom dzisiaj jest o wiele ważniejsze niż te 15-20-30 lat temu.

Całkiem sporo, szczególnie że za dzieciaka ciągoty do ognia i zapałek miałem. 😅😅

52 minuty temu, Strongman napisał:

Ze mną się bawili jeździli na ryby sport uprawiali, ale nie mieli tyle pola co ja i nie chodowali.

Jak mi się popsuła zabawka to praktycznie zaraz poreperowali.

Ty hodowlę bydła zacząłeś dopiero? Trochę dziwne, bo kiedyś hodowla raczej była w każdym gospodarstwie chyba. 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v