Koło

Na dobre koło nie

Jakby co to mam taką felgę, mogę sprzedać w rozsądnych pieniądzach 

ona jest otworowana w nowym rozstawie i  chodzi o doleganie śrub do otworu-  za dużę otwory albo  wyprofilowanie krawedziotworu nie tak i zmęcznei materiału od nierównamiernego nacisku...

To nie wina ciężaru tylko rudej co je z żarła .

nie, materiał jest gruby kilka mm, tylko na zdj tak wygląda, widac rysy od otworów, po porstu aryginalne otwory były na cząści pionowej felgi tam gdzie też jest materiał podwójny . A nowe otwory są na pojedynczym materiale i skośnym do śruby i do tego to co pisałem wcześniej.

 

Ale ta felga wygląda na skręcaną z dwóch części

3 godziny temu, 6465 napisał:

To nie wina ciężaru tylko rudej co je z żarła .

dokładnie

z tego co widać to zgniła od strony piasty, pewnie nikt tam nie zaglądał, błota się nabiło i gniło

To koło ma 50lat i przez ten czas coś tam woziło i nie pękło. Ruda zeżarła materiał osłabiła i rypło.

Widać rysę od śrub  na 4 sztukach i zmęczenie  , a rudą to widac na pęknietych blachach w przekroju że najpierw była rysa kilka lat temu i póżniej korozja weszła - nie wiadomo kto tam co woził

Nie wiem czy tu nawet Jackowski pomoże 😆

Może przyjąć że podwozie było złe...

Felga skręcana wiek ok 40 lat. Przy ostatniej zmianie opony ok 10 lat temu były lekkie pęknięcia to podłożyłem podkładki. Więc i tak po trzymało sporo😁. Druga felga też zaczęła pękać obydwie wymienione. Pęknięcie od środka piasty. Więc nikt na to nie patrzył. Troszkę ładunku było wożone po 5-6t. I jeszcze z szybką jazdą. 30 lat w rozrzutniku chodziły więc troszkę na tachały ciężaru i materiał popękał, zgnite nie były 

więc szyny i podwozie było dobre, a było oporowo

Dobrze że przy pompowaniu nigdy nie rozwaliło tej felgi ...

Chyba nie ma już gorszych i słabszych felg jak te 15 skręcane. To jest najgorsze badziewie jakie mogło być wyprodukowane. 

Te 15  całościowe pekają na obwodzie za stopką. 

na te półobręcze za dużo, nawet te pod piastę 220 były grubsze
jak już masz zmieniać to tylko spawana i najlepiej dawnej produkcji i tak na prawdę pod ten rozstaw nie musisz ograniczać się do 15 cali

Mam już zmienione ogólnie te skręcane mają ten plus bo lekko przy zmianie opony. Felgi już zmienione obydwie spawane jedna stara druga nowa ciekawe czy ta nowa spawana wytrzyma tyle co ta stara skręcana bo różnica w grubości sporą mocowanie pod piastę w nowej 5mm w starej 9mm. Ta skręcana jak była skręcona też miała 9mm 

Skręcane nie są źle jak mocne śruby plus te potem od kół co trzymają koło z Piasta. 

Szybko się zmienia oponę bez siłowania i wizyty u wulkanizacji . U mnie w rozrzutniku rosyjskim mam felgi od przyczepy zbierającej ( jedna pełna drugą skręcana ) musiałem tylko orginalne bębny wyrzucić. Bo chyba tak powinny być 16 koła . Wcześniej miałem jakieś opony od małego samolotu i były pierścienie wspawane . Ktoś rzeźbił to. 

wolę z pełnej zrzucać oponę niż kręcić czy nawet rwać śruby z takich, wcale nie jest szybciej czy lepiej, do tego spawane mają tą zaletę że oponę TL wsadzisz i wywalasz najsłabsze ogniwo

Dnia 17.01.2024 o 10:17, tomek73 napisał:

Chyba nie ma już gorszych i słabszych felg jak te 15 skręcane. To jest najgorsze badziewie jakie mogło być wyprodukowane. 

Te 15  całościowe pekają na obwodzie za stopką. 

To prawda, w przyczepie jednoosiowej to sruby skrecajace te polowki popekaly, poskrecalem a za kilka lat wraz detke przyszczypalo iedzy tyi polowkami, wymiana detki mija sie z celem, bo te stare detki byly specjalne do tych skrecanych kol mialy w innym miejscu wentyl, poskladanie tego kola z fartuchem i nowa detka nieda sie

Fakt teraz dętki cienkie i delikatne. Ruskie to były dopiero grube i sztywne . 

Cienkie to jedno, ale  koła ze zbieraczki do siana z 90 roku i tam już fartucha nie dali do skręcanych kół

10 godzin temu, Wojtek026 napisał:

To prawda, w przyczepie jednoosiowej to sruby skrecajace te polowki popekaly, poskrecalem a za kilka lat wraz detke przyszczypalo iedzy tyi polowkami, wymiana detki mija sie z celem, bo te stare detki byly specjalne do tych skrecanych kol mialy w innym miejscu wentyl, poskladanie tego kola z fartuchem i nowa detka nieda sie

wiertarka w dłoń i już jest odpowiednie miejsce na wentyl