Ursus C-360 3P

19 godzin temu, slawek74 napisał:

jak 330/360 starcza to jest hobby a nie rolnictwo...

Jak ktoś ma 10 dużych ciągników, które robią konkretną robotę w polu, a ładowacz dajmy na to na siuntce, którego używa tylko do załadowania bigów do rozsiewacza stacjonarnie, albo nawet na polu i do niczego więcej bo się z żadną hodowlą nie grzebie, to też ma hobby, a nie rolnictwo? 

Dnia 25.11.2023 o 09:50, Henius91 napisał:

Panie, toż to mocarna siuntka. Ona przecież i 2 tony dźwignie. Tutaj ewidentnie jakiś niefortunny przypadek  

Pewnie czerwonej wstążeczki na lusterku zabrakło... 

to co dzieje się obecnie w rolnictwie to dochód ze zbóż nawet ze 100ha może być hobby 🤭 niestety ale na kilja lat nie widać poprawy...

Przed chwilą, slawek74 napisał:

to co dzieje się obecnie w rolnictwie to dochód ze zbóż nawet ze 100ha może być hobby 🤭 niestety ale na kilja lat nie widać poprawy...

No jak by tak na to spojrzeć, to fakt masz rację. Na dodatek dość drogie hobby... 

u nas jeden zbiera z 200ha i juz z 10 lat krowy likwiduje i nie może bo się boi że z samej roślinnej może być lipa a z tego co słychać to plany ma duże...

Z kolei w moich stronach tych co mają jakieś hodowle można by liczyć na placach. A głód ziemi cały czas widoczny, więc tak to się nie opłaca to wszytko jak zawsze... 

ten rok to chyba pierwszy z tych gorszych ale może być gorzej... niektóre uprawy jak qq nie każdemu w tym roku się spina i ze wszystkim coraz gorzej a jeszcze inni ,,przemyslowcy,, lokują kasę w ziemi czasem naprawdę płacą kwoty nie zrozumiałe 🙆‍♂️

a zwierzyny to u nas akurat sporo jedna z gmin najbardziej hodowlanych w lubelskim

1 godzinę temu, slawek74 napisał:

u nas jeden zbiera z 200ha i juz z 10 lat krowy likwiduje i nie może bo się boi że z samej roślinnej może być lipa a z tego co słychać to plany ma duże...

najpierw pewnie przejdzie przesiadkę na opasy żeby pracochłonność zmniejszyć a później hodowla out

opasy już miał... jak ziemi nakupi i sprzęt zmodernizuje z mlecznych jest co miesiąc przychód

2 godziny temu, slawek74 napisał:

ten rok to chyba pierwszy z tych gorszych ale może być gorzej... niektóre uprawy jak qq nie każdemu w tym roku się spina i ze wszystkim coraz gorzej a jeszcze inni ,,przemyslowcy,, lokują kasę w ziemi czasem naprawdę płacą kwoty nie zrozumiałe 🙆‍♂️

 

a zwierzyny to u nas akurat sporo jedna z gmin najbardziej hodowlanych w lubelskim

 

Ubiegły rok wyszedł na plus dla tych co sprzedali "za wczasu", tak ten rok poje... całkowicie. Sam jak liczyłem koszta i przychód tak z jęczmienia gdybym nie sprzedał części po ludziach tak nie wiem czy wyszedł bym na plus. A nie wiadomo co przyniesie kolejny rok... No tyle, że dla mnie to akurat "hobby". 

Ceny ziemi też chore... Po 100 koła za hektar to już "standard", a i tak większość "kroją" na działki budowlane, albo przemysłowe i jeszcze "lepsze" ceny... Za dzierżawy też już po 1000+, we wrześniu jeden oddawał w dzierżawę to sobie zażyczył 1,5t przeliczeniowo plus dopłaty dla niego, obszarnik dał mu 1,25t...