Mulczowanie

ładnie wygląda ja robię mulczera i nie mogę go wyważyć 

Tu nie moim sprzętem robota. Jak ten twój wygląda? 

dopiero robi się 

Ładne wygląda Jednak zdecydowałeś się na mulczowanie.

Jednak. Sąsiad zmulczował, i mi się spodobało.  

Nie dziwię się, że się spodobało bo naprawdę konkretnie wygląda pole po mulczowaniu A poza tym warto próbować nowych rzeczy

I jest powiedzmy pobrudzone ziemią. Więc jak popada, nie powinno latać po polu z wiatrem. 

Otóż to dokładnie, jeszcze deszcz trochę przyklepie i będzie miód malina

Fajnie to wygląda, lepiej niż po talerzówce u mnie w zeszłym roku. Teraz, o ile posieję jeszcze kukurydzę to też mulczera zamówię, z UG wtedy się będę mógł wedrzeć żeby to zaorać.

Wiosną jak się rozłoży przez zimę, liczę wymieszać to tylko i już nie orać. 

Ja nie z tych co wierzą w bezoranie to choć to przewrócić a co bym siał to trudno powiedzieć, jeśli jak do tej pory to drugi rok kukurydzę a potem pewnie pszenicę.

Edytowane 13 Listopada 2023 przez Chłoporobotnik

Piotrek. U nas uprawa kukurydzy w sposób tradycyjny, oznacza powstanie burzy piaskowej. To się robi z przymusu. 

Inny klimat, inna ziemia...

Dnia 13.11.2023 o 17:55, Leszy napisał:

Wiosną jak się rozłoży przez zimę, liczę wymieszać to tylko i już nie orać. 

Nie polecam. Zrobilem tak w tamtym roku i pomimo 2 krotnego mieszania raz w marcu na 15 cm a potem koniec kwietnia na ok 30 przy siewie miejscami sie zapychalo. Nie byly zachowane rowne odleglosi miedzy ziarnami a tam gdzie w grudniu poszlo wapno i wymieszalem to po 2 mieszaniu w kwietniu pole czusciutkie juz bylo bez resztek

Jakim siewnikiem siałeś? 

Jaki koszt mulczowania ?

Tego nie wiem. Mam powiedzmy za przysługę.  

ale widać że po kombajnie tez jest całkiem dobrze pocięte to i efekt mulczera jest lepszy.