Bizon Z056 Super

gratuluje. wiem coś o tych marzeniach. też kiedyś o kombajnie marzyłem od 5 lat mam swój kombajn i ciesze sie że mam swój bo jade kosić kiedy chce.

Też kiedyś się cieszyłem z zakupu bizona Teraz jak przyjdą żniwa nie śpię bo nie wiem co padnie A padają takie pierdoły że ciężko pomyśleć 

3 minuty temu, mario666 napisał:

Też kiedyś się cieszyłem z zakupu bizona Teraz jak przyjdą żniwa nie śpię bo nie wiem co padnie A padają takie pierdoły że ciężko pomyśleć 

Wszystko sie okaże w czasie żniw jak sie będzie psuł to go sprzedam i tyle xd napewno nie strace na nim więc luz.

 

Ony się nie psują ony niszczą psychikę:)   bynajmniej u mnie Awaria spadniętego segera na docisku albo sprzęgła albo zerwany klin na siłowniku wariatora albo odkręcenie siajby od pompy oleju nie wkoorwi człowieka :))) młotka nie wożę bo bym co nim stłukł

3 minuty temu, mario666 napisał:

Ony się nie psują ony niszczą psychikę:)   bynajmniej u mnie Awaria spadniętego segera na docisku albo sprzęgła albo zerwany klin na siłowniku wariatora albo odkręcenie siajby od pompy oleju nie wkoorwi człowieka :))) młotka nie wożę bo bym co nim stłukł

To takie drobnostki raczej na pół godziny roboty gorzej jakiś pęknięty wał odrzutnika jakiś urwany kosz sitowy lub podsiewacz.

Pół godziny jak będą części  ale zrobisz jedno padnie drugie Następnym kombajnem będzie raczej dominator 48 albo ucieknę od zboża 

16 minut temu, corsar12 napisał:

To takie drobnostki raczej na pół godziny roboty 

Tylko jakość części jest taka, że za jakiś czas znowu naprawiasz to samo ...

o właśnie części gdyby były takie choćby jak fabryka robiła to byłoby mniej przestojów a tak jedna część robi ją 5 firm i spróbój trafić w dobrą firme jak każda część w sumie z4obiona tak samo.

Który rok bo chyba 83 ? Ile dałeś jeśli można wiedzieć ? 

nawdychasz się plewow i kurzu to co przejdzie:)

songo napisał:

nawdychasz się plewow i kurzu to co przejdzie:)

Kolego ja rocznie kosze bizonem okolo 40 ha pomagając koledze wiem z czym to sie je

Esab200 napisał:

Który rok bo chyba 83 ? Ile dałeś jeśli można wiedzieć ? 

Rok 81 końcówka ze stanu wojennego

Mi to samo rok temu mówili, skosiłem 30ha w tym roku bez awari i jakoś mi chęci do bizona nie odeszły, I pokosił bym jeszcze ale nie było co

13 minut temu, corsar12 napisał:

Kolego ja rocznie kosze bizonem okolo 40 ha pomagając koledze wiem z czym to sie je

 

Rok 81 końcówka ze stanu wojennego

 

My mamy 83 i wygląda identycznie jak Twój. Tylko że nasz ma taki marchewkowy kolor. 

mają ludzie marzenia

Z tym bizonem

Najlepsi są ciapki z programu chłopaki do wzięcia Każdy chciałby modelkę:)   tak że ten kombajn to jeszcze nie cud 

Nie są złe. Jak się trochę zadba to da się jechać

2 godziny temu, Esab200 napisał:

Nie są złe. Jak się trochę zadba to da się jechać

Ja w swojego forsza przed sezonem włożyłem chyba podobne pieniądze jak on jest wart a i tak bezawaryjnie nie przejechałem. Jak @mario666 pisze. Czasami jak idzie zbyt dobrze to czuje wewnętrzy niepokój że zaraz coś sie stanie

Ja go sprzedam tylko dlatego żeby podczas snu nie mieć koszmarów

i czym skosisz?  

16 minut temu, Matey napisał:

i czym skosisz?  

Ja mu skosze 😛 

 

Nie wiem może sobie tabletki na sen kupię albo na uspokojenie