Pszenica Patras

w ogóle istnieje cokolwiek na jęczmień w pszenicy? jak długo żyje pierwsze słyszę.

Jeżeli jary to zmarznie jeśli ozimy to nic nie zrobisz

Gdyby to był jęczmień jary to bym się tym nie przejmował i pryskał standardowo.

Generalnie radziłem się sprzedawcy w lokalnym sklepie gdzie zaopatruję się w chemię i powiedział, że jedynym opryskiem, który by sobie z tym poradził jest Attribut. Czyli miniuum 15°C i pszenica od 3 liścia i stąd moje pytanie, czy ktoś walczył z tym jesienią, czy czekać do wiosny. A może ktoś się spotkał z jeszcze innym opryskiem który by sobie poradził?

lancet też powinien sobie poradzić

nie wiem czy diflufkenikan w max dawce by nie sponiewieral jeczmienia

niczym go nie zniszczysz.

aprochota napisał:

lancet też powinien sobie poradzić

Próbowałem lancet i huzar jęczmień stał dalej.

będzie mieszanka

robi57362 napisał:

nie wiem czy diflufkenikan w max dawce by nie sponiewieral jeczmienia

i przy okazji pszenica by dostała po dupce

@kamcio15 wydaje mi się że jedyny herbicyd to spacer z nożyczkami w maju

To że jakiś środek nie ma rejestracji na jęczmień to nie znaczy że go zniszczy

Janusz zwalcz jednoliścienny jęczmień w jednolisnnej pszenicy to nie miotła czy owies głuchy

4 godziny temu, aprochota napisał:

lancet też powinien sobie poradzić

Nie poradzi sobie, jęczmień zmarnieje ale dalej będzie 

4 godziny temu, malinalbe napisał:

niczym go nie zniszczysz.

 

1 godzinę temu, malinalbe napisał:

Janusz zwalcz jednoliścienny jęczmień w jednolisnnej pszenicy to nie miotła czy owies głuchy

Stosowałeś wszystkie możliwe opcje, że takie wnioski? W ogóle miałeś już takie przypadki? Pytam bo mam z tym pierwszy raz doczynienie. 

1 godzinę temu, tytanowyJanusz napisał:

i przy okazji pszenica by dostała po dupce

@kamcio15 wydaje mi się że jedyny herbicyd to spacer z nożyczkami w maju

To że jakiś środek nie ma rejestracji na jęczmień to nie znaczy że go zniszczy

W ostateczności trzeba będzie tak zrobić, chociaż wolał bym tego uniknąć. 

Problem w tym, że miałem trochę leżaków i nie wszystko było zebrane i teraz powschodziły samosiewy jęczmienia. Niby nie ma tego dużo bo jeden kawałek 87ar. ale jednak. 

Prysnę tym atributem i zobaczę jakie będą tego efekty. 

8 godzin temu, malinalbe napisał:

niczym go nie zniszczysz.

Amen. 

Szkoda kasy na attribut, to nic nie da, nie da nic

a ma ktoś doświadczenie czy attribut dobrze radzi sobie z perzem??

śp. znajomy pryskal i efekt taki se

songo napisał:

a ma ktoś doświadczenie czy attribut dobrze radzi sobie z perzem??

on wogóle nie radzi sobie z parzem

malinalbe napisał:

songo napisał:

a ma ktoś doświadczenie czy attribut dobrze radzi sobie z perzem??

on wogóle nie radzi sobie z parzem

Święte słowa zacny Panie, rok temu pryskałem pszenicę attributem to nie dość że perz tylko się śmiał ze mnie to pszenicę przypaliło konkretnie.

no to nam trochę lipę bo zasialem pszenice a perzu od groma wiec będzie niezła łąka. ale i tak spróbuję attributem bo nic innego mi nie zostało, chyba że jakiś pomysł?

songo napisał:

no to nam trochę lipę bo zasialem pszenice a perzu od groma wiec będzie niezła łąka. ale i tak spróbuję attributem bo nic innego mi nie zostało, chyba że jakiś pomysł?

jak masz perz na polu to się nie sieje zboża tylko coś dwulisciennego np. rzepak bobik, łubin, burak zależy jaką masz tam ziemię w tych uprawach spokojnie sobie Perz zniszczysz . a ty jakie masz te ziemię?

bez szans żeby skasować chemicznie. Nie robiłeś orki, czy co?

bezorkowo leciałem a orka by też nic nie dala

1 godzinę temu, Korbol napisał:

bez szans żeby skasować chemicznie. Nie robiłeś orki, czy co?

Była i orka i uprawki pożniwne były. Problem w tym, że tak jak wcześniej wspominałem położyło mi miejscami jęczmień i nie było zebrane w 100%. Więc to ci zostało na polu sobie powschodziło. Miał być rzepak, ale czasu zabrakło i nie wyrobiłem się żeby zasiać. 

Attrobut nie poradzi sobie z perzem?