Bizon

Dziesiątki lat produkcji i nikomu nie chciało się tego poprawić żeby nie było potrzeby kosić na stojaka... Polska "moc" 🤣.

No jest moc, forszaj niebo a ziemia do bizona

Nie ma co porównywać, tych kombajnów że sobą, jeżeli nie wypracowany. Ale, ogólnie nie ma co narzekać na bizona, kiedyś były inne standardy, w erze snopowiązałek na polach, taki bizon budził respekt, to było coś, bo było można normalnie wykłócić i szybko, dziś jest dostępna inna technologia, wszystko się zmieniło.

W erze snopowiązałek większość ówczesnych rolników by kombajn wygonili z pola nawet jak za darmo by wykosił bo plewy zgubi 😉

W forszaju nie trzeba stać?

Sylwek, to zależało od gospodarza

Nie. Nawet w E512 bo to jego trzeba porównywać z Z56.wszystko fajnie widać z siedzenia, sterowanie hedera, przyspieszacz na prawym panelu pod ręką, kabina z dobrym nawiewem, szczelna i cicha.

rolniku360 napisał:

W forszaju nie trzeba stać?

Ogólnie ja jeszcze nigdy nie kosił em na stojaco bizonem nawet jak zboże leży ale patrząc po okolicy to każdy stoi

Żeby stojące zboże kosic na stojąco to już musi być problem ze wzrokiem 😅

w bizonie na siedząco nie da się utrzymać równego sciernia bo gówno widać, ja muszę widziec i to co jest przed hederem i to co jest za hederem.

21 godzin temu, Sylwekx25 napisał:

W erze snopowiązałek większość ówczesnych rolników by kombajn wygonili z pola nawet jak za darmo by wykosił bo plewy zgubi 😉

Było coś takiego jak chwytacz plew do kombajnu.

Może to zależy od "długości" kombajnisty?? W każdym razie bajzon to bodaj jedyny kombajn którego trzeba na stojaka ujeżdżać 🤪.

Jeszcze Vistula 😉 też cały czas trzeba było sterczeć bo tam podest nisko i cofnięty w tył. przed podestem był gardziel i dopiero heder z siedzenia niewiele było w przód widać

Tu nie wydaje się e górka jest dość stroma

Dnia 14.08.2023 o 11:58, songo napisał:

w bizonie na siedząco nie da się utrzymać równego sciernia bo gówno widać, ja muszę widziec i to co jest przed hederem i to co jest za hederem.

Polecam zamontować sobie najprostszy w świecie wskaźnik wysokości! 

W podłodze dziura w dziurze pręt przykręcony do gardzieli 

Wyskalowane 10cm i tyle. 

Nie wiem czego ludzie stoją na tym kombajnie i czego w tym hederze szukają.!?! 

Opuszczam i jadę. 

W wolnej chwili telefon przeglądam jak stojące a nie gapie się na tą kosę. 

Leci to leci, czego tam szukać więcej 😂

te bizony,wiem że polityka i brak kasy.Ale przez tyle lat produkcji supra mogli chociaż coś zrobić z gardzielą.Taki forszaj też z bloku wschodniego a bizona bije na łeb

Jak w Suprze by dali dłuższy gardziel to by na dwóch kołach jeździł nie mówię już i startowaniu na wstecznym

Sylwekx25 napisał:

Jeszcze Vistula 😉 też cały czas trzeba było sterczeć bo tam podest nisko i cofnięty w tył. przed podestem był gardziel i dopiero heder z siedzenia niewiele było w przód widać

Ja się na Vistule nie załapałem, za młody jestem bo w moich stronach w latach '80-tych królowały już Bizony. W 1987 mój wujas kupił na prywatny użytek Z-056, wtedy kombajn u prywaciarza to był niesamowity prestiż.

jonek98 napisał:

te bizony,wiem że polityka i brak kasy.Ale przez tyle lat produkcji supra mogli chociaż coś zrobić z gardzielą.Taki forszaj też z bloku wschodniego a bizona bije na łeb

Bo enerdowcy choć komuniści to starali się czasem coś modernizować, ulepszyć. A w Polsce to ogólnie fabryki miały wyjeb&ne, rolnicze przedsiębiorstwa państwowe brały wszystko jak leci a indywidualny był wniebowzięty jak mu coś skapnęło z tego "pańskiego stołu". Wystarczy choćby porównać przyczepę taką HW611 i D-47, mam obie. W tej pierwszej rama z kształtownika hutniczego, solidne osie, burty "automatycznie" otwierane - po prostu ktoś się choć próbował starać przy produkcji.

jonek98 napisał:

te bizony,wiem że polityka i brak kasy.Ale przez tyle lat produkcji supra mogli chociaż coś zrobić z gardzielą.Taki forszaj też z bloku wschodniego a bizona bije na łeb

Czechosłowacja kraj o wiele mniejszy od Polski a jak fajnie potrafili modernizować Zetora. A u nas klepali od początku do końca praktycznie to samo.