Siano

Kupa siana, można by powiedzieć skoro taki cenny.

Z jakiego stanowiska to siano? 

Daniel oporowiec wagony ciąga i końca nie widać 😉

Też myślę czy jeszcze nie kupić 

Jedno dwa lata leży i pewnie się doczeka wyjazdu

Wcześniej się od siana odeszło i wszystko się kisiło. 

Teraz też siano ze słabszych łąk zrobiłem i kurde fajnie wyszło. Jedną rozwaloną belę już jałowizna dostała. Jedzą chętnie a i lżej się  rozrzuca niż sianokiszonkę. 

Nawet stara stodoła sobie przypomniała do czego kiedyś była stawiana 😜 

 

Przy obecnej suszy, jedynie co pozwala, zneutralizować koszty to, to że można większość traw wysuszyć na siano, gdzie idzie oszczędność na foli i nie trzeba tracić czasu, na owijanie. A tak, to bieda z nędza na Podlasiu.... Dawno, nie było takiej suszy, trawy już tylko powypalane.

Jak będzie potrzeba zapraszam do kontaktu będę miał sianko na sprzedaż

pedro2 napisał:

Daniel oporowiec wagony ciąga i końca nie widać 😉

jeszcze dwie lawety kiszonki leżą tam na zapasie i koniec...chyba że następna urosnie

Leszy napisał:

Z jakiego stanowiska to siano? 

siano z bdb stanowiska,trawa siana 2 lata temu, dla najmłodszych zrobione choć jak patrzę co się dzieje to można było kiszonki dla mleczarek zrobić z tego

Dla mnie poniekąd to i dobrze bo mam na ponad 2 lata siana i kiszonki to może w dobrych pieniądzach się sprzeda. 

Byłeś na nowinkach za górką tam ode mnie? Coś rządki miejscami poginęły

Nie zaglądam na pola póki nie popada ☺️

Ja też tylko do kartofli jeżdżę, na zboża i trawy staram się nawet nie patrzeć 

jak to dłużej potrzyma będę wiedział gdzie lawetę podstawić za kupnem siana 🙂

jak sytuacja u mnie się nie poprawi to czeka mnie ostra sprzedaż bydła ...

 

Wielu będzie zmuszonych. Cena zaraz zacznie spadać i jeszcze na tym potracą dodatkowo...... 

U nas w okolicy już mleczne krowy i jałowiznę sprzedają bo paszy mają mało...

Na kurpiach wyższe łąki i pastwiska już wypaliło. Mojemu sąsiadowi już psycha siada. Jesienią zaorał kilka ha. i wiosną wsiał trawę i bardzo źle to wygląda, a na pastwiskach już nie ma.

U mnie na torfach siane koniec kwietnia w błoto z życicą westerwoldzka zaraz do koszenia bo już w kolano, a na polu 4-6kl kupkowka będzie pewnie do ponownego siania. Co zrobisz.

1 godzinę temu, JarekBazydlo napisał:

U nas w okolicy już mleczne krowy i jałowiznę sprzedają bo paszy mają mało...

Były lata, że zboża cięli aby coś paszy nadrobić. To się jeszcze przeżyje. Gorzej jak cena w dół będzie ciągle pikować. 

Znajomy kosi owies, gorzowską ma zamiar siać 

Jakoś trzeba przetrwać to susze jak i spadek cen 😟

W tym roku to kazdy towar jest cenny. Dla niektórych być albo nie być 

pedro2 napisał:

U mnie na torfach siane koniec kwietnia w błoto z życicą westerwoldzka zaraz do koszenia bo już w kolano, a na polu 4-6kl kupkowka będzie pewnie do ponownego siania. Co zrobisz.

U mnie 8 ha świeżego zasiewu lucerna z życica tak pięknie rosło....lucka z 15-20 cm i właśnie usycha na pniu...

Niewesoło macie , na południu całkiem inaczej i nawet 1 pokos rekordowy (po bardzo mokrym kwietniu),

Patrzę, że towar wozisz. Widziałeś u mnie mieszankę pod cegielnią jak trawę woziłeś co pryskałem, szkoda było gnieść, a co jest teraz...  Kombajn tego nie złapie 

Macie na północy Polski jakieś siano tegoroczne na sprzedaż?