Napęd młocarni Bizon

To o sitach właśnie mówiłem. Ja po zmianie jak na innym kombajnie 😂

W porównaniu do nowszych kombajnów, w Bizonie problemem jest brak palców na całej szerokości podajnika ślimakowego w hederze. Masa nie jest podawana i rozkładana równomiernie i zaczyna się robić snop. Najgorzej w żytach.

Problemem jest to, że bizon to nie jest kombajn i na tym bym zakończył dywagacje. 

Wiem jak było, na szczęście pozbyłem się problemu zmieniając kombajn

Dnia 8.06.2023 o 20:19, rafalfalk1 napisał:

młóciłem bizonem 26lat w tym dwa lata na takim zestawie.powiem że to bajka ten zestaw.nie zapycha się,nie stresujesz się jak złapie trochę zielonego,czy zielone łodygi w rzepaku.po prostu zapie.....asz.

chyba jednak wolę żeby mi się w rzepaku zapchał niż miał pęknąć wał od przeciążenia.

Nie ma bata...

Coś musi puścić.

Właśnie jestem po wymianie wału odrzutnika.

Ostatnia taka naprawa ze 6 lat temu. też pękł.

Biłem się z myślami czy właśnie takie koła założyć ale postanowiłem iść w oryginalne rozwiązanie.

u mnie bizon 1974 rocznik,w gospodarstwie od 88r i ośki orginalne.nikt nigdy nie zmieniał bo nie było potrzeby.

Bo masz oryginalny zrobiony z dobrych materiałów. 

Ja miałem od nowości Bizona 1984 r i w 2010  poszedł mi frez na półosi  z zabierakiem. to  w sklepie nie wierzyli że takie coś może się stać, bo one ukręcają się   a nie frez  leci. oś 60 mm gruba. 

Oś na odrzutniku raz zmieniałem bo rozbiło kliny. 

no to u mnie na odrzutniku ośkę wymieniamy chyba 4 albo nawet 5 raz jak pamiętam świadomie od 1990roku

krzysiek277 napisał:

Żeby wymienić pasek wysypu muszę odkręcić podajnik ? Bo oski od koł są jakieś 1cm od siebie, czy spróbować łyżką odepchnąć 

Mówię o ośce z kołem co widać po prawo u góry na zdjęciu, przychodzi jedno koło to co widać i drugie od drugiego podajnika i mam tam strasznie ciasno jakieś 1cm przerwy moze 1,5cm, a pasek jest napekniety to chyba dobrze było by go teraz wymienić niż w żniwa 

nie musisz, powinien przejść, najwyżej wbić go bo ciasno to tam jest

Ciekawe czy dużo by było przeróbek żeby dopasować te koła od Vistuli. Tam były regulowane. Kwestia tylko osadzenia na wałach.

ja koszę już kupę lat bizonem i tylko mi zapychało na rzepaku jak był zielony i za nisko się wzięło. jak Ci staje trzeba było łańcuch założyć.

Niektórzy jak staje to zakładają prezerwatywę