Skocz do zawartości

Ursus c 355 + dziekan



Słyszałem trzask 😀😀😀
  • Haha 1
  • Sad 3



Rekomendowane komentarze

4 godziny temu, Cybulek17 napisał:

To naucz się tej regułki w razie kontroli bo korepetycje w WIOŚu drogo kosztują 

Możesz coś więcej o tym napisać? Lat w rolnictwie mam co nieco, zasady znam kodeks dobrej praktyki ochrony roślin znany i nic tam nie ma o konieczności napełniania na polu, owszem jest taka możliwość ale sam z niej nie korzystam gdyż napełniam opryskiwacz  na gospodarstwie i nie mam możliwości uzupełnienia wody po  dodaniu śor  zgodnie z zasadami poza nim.

Nie wiem jak WIOŚ ale WIORiN przez tyle lat co u mnie bywał to nie miał w zasadzie żadnych zastrzeżeń więc o co chodzi z tym laniem śor do opryskiwacza na polu.

Edytowane przez Pigmei
9 godzin temu, Pigmei napisał:

Możesz coś więcej o tym napisać? Lat w rolnictwie mam co nieco, zasady znam kodeks dobrej praktyki ochrony roślin znany i nic tam nie ma o konieczności napełniania na polu, owszem jest taka możliwość ale sam z niej nie korzystam gdyż napełniam opryskiwacz  na gospodarstwie i nie mam możliwości uzupełnienia wody po  dodaniu śor  zgodnie z zasadami poza nim.

Nie wiem jak WIOŚ ale WIORiN przez tyle lat co u mnie bywał to nie miał w zasadzie żadnych zastrzeżeń więc o co chodzi z tym laniem śor do opryskiwacza na polu.

Ja też nie mówię,  że wlewanie śor na podwórku jest niedozwolone.  Być może masz specjalnie przygotowane stanowisko do sporządzenia cieczy roboczej spełniające wszystkie wymogi,  w razie kontroli możesz okazać faktury za utylizacje sorbentu wykorzystanego do neutralizacji śor to wszystko będzie git dla Pana z wiośu ( reszta kontroli to przedszkole) . Natomiast jeżeli ktoś nie jest pewien , że spełnia te wymogi to mówi,  że miesza na polu i jest koniec pytań. 

  • Like 1

Ale na polu aby mieszać to też trzeba na stanowisku nie przepuszczalnym dla cieczy , ba nawet folia z przygotowanym  sorbentem wystarczy a warunki polowe z tego co wiem z tego wymogu nie zwalniają. 

Jeśli WIOŚ nie zadaje żadnych  pytań względem mieszania na polu to już  rozumiem.

 

opr.jpg

Edytowane przez Pigmei
14 godzin temu, mf362 napisał:

Ja też czasem tak robię , na wypadek awarii po drodzę jakby pękł wąż czy spadł. Różnie może być. Najgorszy chyba glifosat 

Tera to nawet zbiorniki pękają .🤭......koledze biardzki właśnie pękł zbiornik 800l ..tylko ze na polu dojeżdżał do działki ale środka jeszcze nie zapodał  😜

Ja mam tyz takiego to dopiero na polu leje środek ,proszki sobie rozpuszczam w karnisterku 5 litry cieplej wody i wiozę w kabinie 🤷‍♂️

Edytowane przez Bogdan_ja
  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v