Mtz 82 & Krone

No to fakt przy takim przymrozku to warunki masz tak jak mówisz idealne przez co fajnie orka wychodzi A u nas na Podlasiu dzisiaj o 6 rano -12 stopni było także zima jeszcze nie idzie spać

Czemu nie przed zimą ?

Współczuje uprawiania tego 

Pisałem i pod innym zdjęciem  ale dość ważny temat - sprawdzisz mi dokładnie jaki masz rozmiar przednich kół? Chcę kupić takie opony na tył jak Ty masz i nie chcę wtopić... W tym roku ceny opon to kosmos jednak

w erze eko schematów trzeba będzie się nauczyć doprawiać takie ziemie

A co to za butelka? wywala Ci płyn?

2 godziny temu, robi57362 napisał:

w erze eko schematów trzeba będzie się nauczyć doprawiać takie ziemie

I to będzie eko co miał zrobić ekologicznie mróz to trzeba będzie niepotrzebnie spalać ON na doprawienie tego    

I jak panowie podchodzicie do ekoschematow? Jakie czynności żeby chociaż w miarę wyszło

Dopłata podstawowa i heja

@Cybulek17 Nie będziesz szedł w ekoschematy? 

A z czego tam można skorzystać ? Np uprawa bezorkowo nie łączy się z mieszaniem obornika . Mieszanie słomy nie łączy się z rozlewaniem gnojowicy . Kto to wymyślał ? 

Mieszasz słomę z dopłątą a bez lejesz gnojowicę

Chyba,  że ktoś zbiera na całości słomę i większość nawozi obornikiem 

Ja myślę zrobić żeby mieć mniej jak 10 ha i mieszać słomę  

A to ugorowanie to też jest od 10ha czy nawet jak ktoś ma 4ha to musi ugorować 4procent ?

nie ma krytetium obszarowego

tak jest tylko podstawa i heja. nie ma co w takie głupoty wierzyć. nie wszystko da sie kupić kasą. w szkołach uczono i dziadkowie mówili że orka na zime to obowiązek przy sianiu jarych bo to podstawa za wyjątkiem okopowych na oborniku. bo ziemniak pod którego orka jest robiona wiosną lepiej rośnie niż gdy była orka zimowa. bynajmniej u nas taak jest. A tu teraz panie zasiej jakiś międzyplon potem go zniszcz i siej na wiosne od nowa co ziemia przesuszona to przesuszona. znajomy sie śmiał i mówi kupi 2 rozrzrzutniki jednym rozwiezie obornik a na drugiego nakładzie piasku i będzie zaraz z tyłu drugim rozrzucał ziemie. i ekoschemat spełniony bo obornik z ziemią wymieszany. nawet w piśmie świętym pisze czyńcie sobie ziemie poddaną a nie bądźcie poddanymi ziemi do czego to zmierza wszystko. 4% gruntów ugorowanych. jaki w tym sens. kto jak gospodarz zna swoją ziemie. Tylko rolnik wie że jak doprowadził glebe do użytku żeby rodziła a przez rok nic na niej nie uprawi to zaraz bedzie tam zielnik polski z perzem na czele. ale nie ma co narzekać każdy ma swoje gospodarstwo i wie na co może sb pozwolić a na co nie koniecznie.

Teraz nadają jeszcze trochę mrozów to skruszeją bryły. Może nie tak jak przez całą zimę ale w pewnym stopniu 

@WitekRolnik

U nas cały tydzień  w nocy tak do -8 i w sumie przez cały dzień się też się przymrozek utrzymywał..

@Cybulek17

To nie moje pole. Sąsiad miał nic nie sadzić ale w styczniu przyszedł że jak by się dało to żebym mu ten kawałek zaorał. Warunków nie było i dopiero teraz udało się wjechać.

U siebie unikam orki wiosennej jak ognia bo potem to uprawić to jest masakra. Większość wszystko na zimę orze ale mam Sąsiada który część pól zostawia z zieloną okrywą na zimę i orze to wszystko na wiosnę. Tylko orze to wcześnie jak tylko są warunki i potem to leży do praktycznie końca kwietnia  bo zazwyczaj sieje tam soję to przez ten czas deszcz też swoje zrobi. ale jak bym miał to dziś orać i za kilka dni siać to uprawić była by masakra.

@michalcium

Kawałek nie mój ale masz rację uprawić to bez aktywnych narzędzi nie jest kolorowo dlatego u siebie unikam orki wiosennej. Pamiętam jak Sąsiad jednego roku zostawił pole do wiosny i miał tam sadzić ziemniaki  na wiosnę nawiózł gnoju i potem to zaorał. Zanim to uprawił biernymi narzędziami żeby jako tako dało się wsadzić te ziemniaki to tak było pole zajeżdżone że się nie chciały redliny robić  i koniec końców drugi sąsiad się zlitował i kazał mu na swoim oranym na zimę kawałku posadzić 😂

@michal1993

Już pisałem pod innym zdjęciem .Już jak ja kupowałem to ceny były kosmos a co dopiero teraz

 

@robi57362

Powiem Ci szczerze że jeszcze się w ten temat nie zagłębiałem bo zwyczajnie nie miałem kiedy..

@Grzechooo

Wcześniej było wszystko dobrze i ani kropli nie uronił ale od kiedy założyłem ogrzewanie to zaczęło mi kapać z tej rurki. Po całym dniu orki to tak nie całe pół szklanki nakapie.Teraz na wiosnę  muszę założyć drugi kran przy pompie żeby całkiem zamknąć obieg i zobaczę czy wszystko wróci do normy.

@przybyslawice5211 

Niestety nie zawsze ta cała "ekologia" idzie w parze ze zdrowym rozsądkiem 

@rolniku360

@Cybulek17

@krzysiek277

@BQK123

@robi57362

@ROBERTINHO

Nie wypowiem się bo nie miałem kiedy zgłębić tematu.Muszę wreszcie przysiąść i poczytać bo widzę że wesoło się to wszystko zapowiada...

@mf362

Dokładnie u nas póki co to praktycznie co dzień mrozi.. trochę deszczu trochę mrozu i powinno być ok  

prorok napisał:

@Grzechooo Wcześniej było wszystko dobrze i ani kropli nie uronił ale od kiedy założyłem ogrzewanie to zaczęło mi kapać z tej rurki. Po całym dniu orki to tak nie całe pół szklanki nakapie.Teraz na wiosnę  muszę założyć drugi kran przy pompie żeby całkiem zamknąć obieg i zobaczę czy wszystko wróci do normy.

Dałeś mi do myślenia, bo u mnie od pewnego czasu to samo zaczęło się robić i teraz sobie przypominam że jak robiłem sprzęgło to rozłączalem przewody od kabiny i syf wyleciał, być może zatykał ogrzewanie. I to właśnie od tego czasu zacząl mi uciekać płyn w okolicach chłodnicy. Ubiegłej jesieni przed pracą w polu też wstawiłem butelkę tyle że w miarę szczelnie i przed chłodnica pod maską. Obecnie w butelce jest ok 0,5l a z chłodnicy nie ubywa.

@Grzechooo

Ja raczej to obstawiam bo jak dla mnie jakaś inna awaria to był by zbyt duży zbieg okoliczności i tego płynu by przy cięższej robocie dużo więcej wywalało.. Zrobi się cieplej ogrzewanie nie będzie potrzebne to dołożę jeszcze jeden zawór przy pompie wody i zobaczę jak całkiem zamknę obieg w nagrzewnicy czy dalej będzie mi nadmiarem kapało.

remont układu wtryskowego chyba nie wyszedł bo nadal dymi i chodzi jak sieczkarnia.

Większość ujęć była robiona w trakcie orki siewnej a to było jeszcze przed sprawdzeniem wtryskiwaczy.

Jeden wtrysk lał a na reszcie było małe ciśnienie.  Teraz ciągnik pali dużo lepiej dużo równiej chodzi i już tak nie kopci.Wiadomo jak ruszam to dymka puści ale do tego co było to jest niebo a ziemia.

Nie wiem ale jak dla mnie to wszystkie ruski na nagraniach jakoś dziwnie słychać . Potem podeślę linka dla porównania .

a to chyba że tak, bo myślałem że zrobiłeś, kasa poszła a pompiarz robotę zjebał.

Dnia 28.02.2023 o 16:14, michalcium napisał:

Współczuje uprawiania tego 

Da się, mam podobne ziemie. Trochę roboty jest ale da radę. 

16 godzin temu, prorok napisał:

Ja raczej to obstawiam bo jak dla mnie jakaś inna awaria to był by zbyt duży zbieg okoliczności i tego płynu by przy cięższej robocie dużo więcej wywalało.. Zrobi się cieplej ogrzewanie nie będzie potrzebne to dołożę jeszcze jeden zawór przy pompie wody i zobaczę jak całkiem zamknę obieg w nagrzewnicy czy dalej będzie mi nadmiarem kapało.

To jest głupi pomysł. Teraz zawór nagrzewnicy masz założony na zasilaniu czy powrocie nagrzewnicy? Bo to ma znaczenie olbrzymie. Całości układu nie odcinaj bo dojdzie do zapowietrzenia. 

No i jeśli nagrzewnica jest powyżej zbiornika wyrównawczego to też trzeba inaczej podejść do układu który pewnie cały czas jest zapowietrzony. 

Edytowano Marzec 7, 2023 przez hubertb