Claas Disco 3200

Karol6130 napisał:

Popatrz na kverneland, kubote 

Rozmawiałem z użytkownikiem rocznej Extra 332 i powiedział, że to nie jest ten sam materiał co wcześniej i generalnie wolałby Samasza... Mam ofertę na Kubote DM3032 za 44tyś, Samasz KT301 za 42tyś Claas tj wyżej za 52 tyś Ceny netto, wszystkie rocznik 2022... i też nie wiem co brać

pawloxhxx napisał:

Obecnie mam samasza 1.85 i obskakuje to bez problemu przez 10 lat i wygląda jak nowa ale jest okazja wziąć na PROW więc się weźmie po zwrocie musiał bym do kdtc dopłacić 3.500 zł netto więc tyle co nic a cena nawet puzniej wrazie sprzedaży będzie dużo większą niż przy bocznym zawieszeniu, jedynie co mnie trzyma przy wyborze to masa kosiarki, nie wiem jak zetor proxima 8441 będzie sobie z nią w transporcie radził, jest w planach ciągnik większy ale nie widzi mi się ciagnikiem 150 km kosić trawę bo to bez sensu trochę i szkoda paliwa.

A mi się wydaje że na bocznym może być łatwiej sprzedać bo zawsze jakiś mniejszy rolnik kupi z nie dużym ciągnikiem a duży który by szukał z centralnym będzie wolał nową.

Konrad531 napisał:

Karol6130 napisał:

Popatrz na kverneland, kubote 

Rozmawiałem z użytkownikiem rocznej Extra 332 i powiedział, że to nie jest ten sam materiał co wcześniej i generalnie wolałby Samasza... Mam ofertę na Kubote DM3032 za 44tyś, Samasz KT301 za 42tyś Claas tj wyżej za 52 tyś Ceny netto, wszystkie rocznik 2022... i też nie wiem co brać

Wiadomo że ⚪🔴 Skoro tańsza a nie odstaje od reszty :)

Dnia 19.01.2023 o 19:26, pawloxhxx napisał:

 

 

Edytowane 20 Stycznia 2023 przez Kamilursusc385

15 godzin temu, Konrad531 napisał:

Rozmawiałem z użytkownikiem rocznej Extra 332 i powiedział, że to nie jest ten sam materiał co wcześniej i generalnie wolałby Samasza... Mam ofertę na Kubote DM3032 za 44tyś, Samasz KT301 za 42tyś Claas tj wyżej za 52 tyś Ceny netto, wszystkie rocznik 2022... i też nie wiem co brać

Kubota dm3032 za 44netto to jest kosiarka na centralnym czy na bocznym. Sporą widać różnicę w pracy między kosiarka na centralnym czy bocznym

Gratulacje nabytku taka sama w tym roku kupiłem świetna kosiarka . Co do samasz to też dobra kosiarka ja kosiłem samasz kdt 300 około 300ha i jakoś tam szło. No ale claas bije ja na głowę przy mniejszym areale to nie co się zastanowić brać tańsza ale przy większym to raczej nie żałować tym bardziej że samasz już wcale taki tani nie jest.

U mnie w okolicy tylko Samasz, Pottinger, Vicon i Kubota. Nigdy kosiarki Claas na żywo nienawidziłem 😉 Claas sam je produkuje czy jakiś podwykonawca ?

mam przednia kosiarka claasa już 4 sezony od 2018 i nic w niej nie wymieniałem a co do samasz a no to co sezon coś było. Elementy robocze są bardzo wytrzymałe i prawie że 2x grubsza stal na dyskach i trzymakach od noży niż samasz.

cheecko napisał:

mam przednia kosiarka claasa już 4 sezony od 2018 i nic w niej nie wymieniałem a co do samasz a no to co sezon coś było. Elementy robocze są bardzo wytrzymałe i prawie że 2x grubsza stal na dyskach i trzymakach od noży niż samasz.

jak się Arion spisuje , dużo masz godzin zrobione ?

9 godzin temu, PolonezAtu napisał:

U mnie w okolicy tylko Samasz, Pottinger, Vicon i Kubota. Nigdy kosiarki Claas na żywo nienawidziłem 😉 Claas sam je produkuje czy jakiś podwykonawca ?

Bo Claas do niedawna odstawał mocno cenowo jeśli chodzi o maszyny zielonkowe. Zresztą tak jak i ciągniki. Po roszadach w dealerstwie trochę się ogarnęli i teraz cenowo wychodzi jak reszta. Sam jak kupowałem 5-6 lat temu kosiarkę to pytałem o claasa i na tamte czasy chcieli za 3 metry ma centralnym około 50 brutto. Gdzie za vicona zapłaciłem 36 czy 38 brutto. Podobnie zgrabiarki dwykaruzelowe. Różnica była dość dużą. Kiedyś Claas brał listwy do kosiarek od słoweńskiej firmy SIP która nie dawno weszła na rynek polski. Jak jest teraz nie wiem. Dawno nie widziałem tej konstrukcji z bliska 

9 godzin temu, PolonezAtu napisał:

U mnie w okolicy tylko Samasz, Pottinger, Vicon i Kubota. Nigdy kosiarki Claas na żywo nienawidziłem 😉 Claas sam je produkuje czy jakiś podwykonawca ?

Samasz miał problem z ostatnim pokosem, niedokaszał niskiej trawy. Claasem przez konstrukcje listwy w ogródku byś wykosił i w pokos ułożył materiał. Zielonkawe maszyny chyba od podstaw sami robią. Ciągniki to składak jak większość teraz. Ładowarki teraz liebherr dla nich robi 

zacx18 napisał:

cheecko napisał:

mam przednia kosiarka claasa już 4 sezony od 2018 i nic w niej nie wymieniałem a co do samasz a no to co sezon coś było. Elementy robocze są bardzo wytrzymałe i prawie że 2x grubsza stal na dyskach i trzymakach od noży niż samasz.

jak się Arion spisuje , dużo masz godzin zrobione ?

Arion jest bardzo wygodnym ciągnikiem polecam ciągnik wszechstronny w moim gospodarstwie już właściwie wszystko robił i nie mam do tego ciągnika żadnych zarzutów, pracuje cały rok czy przy sianokosach i przy bydle też ma co robić. ogólnie to z awarii miałem drobne problemy z adblue ale rzadko kogo znam kto by nie miał problemów z adblue no i jeden czujnik od ciśnienia pneumatyki dość długo nie mogli rozwiązać ale w końcu się udało. Teraz mam ponad 2600 godzin i zaczął mi olej lecieć z silnika prawdopodobnie któraś uszczelka puściła bo widać ślad po całym silnika się leje niebawem umawiam się na serwis... Tak ogólnie claas porównał się z konkurencją ostatnio ale ja jesienią zakupiłem zgrabiarka z claasa dwukaruzelowa to kupiłem ją tylko dlatego jesienią ponieważ ceny od nowego roku plus 10 procent na wszystkie maszyny więc już tanio to nie będzie. Co do samasz to ja też często miałem problem z niedokoszaniem tej ostatniej trawy po prostu nie raz zostało przy claas nie ma tych problemów.

@cheecko jaki model zgrabiarki i jak cenowo wyszła ?

claas liner 2700 co do ceny to dzisiaj by była droższa o około 20 tys netto
claas liner 2700 co do ceny to dzisiaj by była droższa o około 20 tys netto

E pany, tak odbiegając trochę od tematu. Jakie realne zapotrzebowanie na moc potrzebuję kosiarka z kondycjonerem o szerokości 2,80. Głównie zastanawiam się nad wyborem kronki, bo najlżej idą i części zamiennych najwięcej i najtaniej (chyba), ciągnik 80 km, raczej nie da rady?

ja nie mam kosiarki z kondycjonerem ale kiedyś jak miałem zetora 7745 to do 3m kosiarki dyskowej był w sam raz, zależy też czy masz góry i ubocza. Myślę że na prostym równym polu da radę ale na pagórkach może być różnie. Nie wiem czy oglądasz YouTube ale jest taki kanał Maciej Różański no i on kosi kosiarka Krone dyskowa z kondycjonerem 2.4m i wydaje mi się że w sam raz jest ten ciągnik 86km.

Ok, dzięki za odpowiedź. Też wątpiłem, że da radę. Teren, to raczej różnorodny. Mimo wszystko, chyba lepiej szukać z kondycjonerem?

Zależy na czym ci zależy jeśli robisz tylko kiszonki no to bez sensu bo bo po co, kondycjoner powoduje szybsze oddawanie wilgoci co byś nie kosił. Ja ogólnie robię tylko siano nie mam kondycjonera nie mam przewracarki i siano jest bardzo dobrej jakości , pamiętaj jeśli utrzymujesz bydło to trzeba ciąć koszty jak tylko się da.

Zawsze po skoszeniu, przewracam żeby trochę przeschlo jak grube pokosy. Chyba że słaba trawa, pogoda dopisuje to wtedy nie. Po kondycjonerze, po skoszeniu zaraz by mógł grabić.

no i bardzo dobrze robisz że przewracasz to tylko szybciej zbierzesz, a jeśli chodzi o kondycjoner to moim zdaniem na pewno jest to dobra sprawa że można szybciej wjeżdżasz w pole i zbierać ale nie natychmiast
no i bardzo dobrze robisz że przewracasz to tylko szybciej zbierzesz, a jeśli chodzi o kondycjoner to moim zdaniem na pewno jest to dobra sprawa że można szybciej wjeżdżasz w pole i zbierać ale nie natychmiast

Ja mam z kondycjonerem i pierwszy pokos to kosze od poludnia do wieczora a na drugi dzien zgrabianie i na 3 dzien od rana prasa. Nastepne pokosy jak juz slabsze to rano koszenie, po poludniu zgrabianie i na drugi dzien od rana prasowanie. 

Bez kondycjonera w ubiegłym sezonie 4 pokosy bez przetrząsania. Najczęściej tylko do pierwszego używam przetrząsacza. Moim zdaniem lepiej mieć większy przetrząsacz niż kondycjoner. 2,3,4 pokos zbędne obciążenie a dosuszać nie trzeba jeśli chodzi o kiszonki.

Jak szukałem używki to każda z kondycjonerem była spawana, rama ta sama a cięzar dużo większy, u siebie jak kosze to od rana, a drugi ciągnik już jezdzi i przetrząsa, jak się wyrobie to w ten sam dzień jeszcze zgrabiam ile się da No i zazwyczaj tak bywa, że na 2/3 dzień zaczynam wozić. W pryzmę to i tak czasem wychodzi za suche, ale dużo szybciej i wygodniej niż bele.

18 minut temu, Mikruss napisał:

Ja mam z kondycjonerem i pierwszy pokos to kosze od poludnia do wieczora a na drugi dzien zgrabianie i na 3 dzien od rana prasa. Nastepne pokosy jak juz slabsze to rano koszenie, po poludniu zgrabianie i na drugi dzien od rana prasowanie. 

Na 3 dzień to już siano jest po kondycjonerze. Ja u siebie zaczynam kosić koło 6-7 rano. Ojciec przyjeżdża z przetrzasarka koło 8. I tego samego dnia zaczynam zgrabiać koło 15. I o 17-18 zaczynam belowanie. Wtedy wychodzi najlepsza sianokiszonka. Nie za mokra i nie za sucha. Oczywiście przy temperaturach powyżej 25 stopni i słonecznej pogodzie. Jakbym nie przetrzasal to zbieralbym na drugi dzień. Ale wtedy przy większych pokosach z góry trawa jest już bardzo sucha a z dołu trafia się zielona jakby świeżo po skoszeniu 

Wszystko zalezy jaka trawa. Ja nie mam kogo wsadzic na drugi ciagnik, przetrzasarki tez nie mam, a suchego nie zbieram. Jezeli jest bardzo cieplo to pierwszy pokos jade tez kosic po poludniu, na drugi dzien zgrabianie a na trzeci od rana prasowanie. Duzo nie mam bo ok 7 ha ale w 11 kawałkach......

Kolega, Dodi po części ma rację. Ale w sezonie, zawszę pełno roboty, a tak po skoszeniu odchodzi jeszcze przewracanie, problem z czasem i dodatkowym traktorzysta jak wszędzie. Dzięki za odpowiedź, jeszcze przemyśle sprawę. Ogólnie, nie chcę mniejszej niż 2,80, 3m.