jęczmień ozimy

Czarne kropki to może być plamistość siatkowa lub rynchosporioza - zależy jak się będzie rozwijać, żółte suche to coś innego, tzn moim zdaniem nie grzyb, a kwestia gleby, wody, uprawy itp

na piaskowej ziemi jest tego najwięcej. do tebukonazolu dołożyć jakiś tytanit ? wapno było dawane po żniwach 4 t i przedsiewnie 300 kg. Może rsmu podać. bo npk nic nie dostało. To chyba był błąd.

no właśnie co dać na t0?

Może prochloraz jeśli jeszcze masz?

A to nie mszyca?

A u mnie w życie ale tylko w odmianie Agat placowo po ostatnich dwóch czy trzech nocach z przymrozkami zrobiły się fioletowe końcówki 

 

16 minut temu, radekz200 napisał:

A to nie mszyca?

co mszyca?

8 minut temu, yacenty napisał:

co mszyca?

Od mszycy robaczków mogą być zolte przebarwienia

jesienią?

10 minut temu, yacenty napisał:

jesienią?

Ciepło jesienią?

Żółty jęczmięń - żółta karłowatość jeśli o tym mówisz to domena wiosny, przynajmniej u nas i z mojego doświadczenia, a u nas jesień i zima bywa bardzo ciepła

1 minutę temu, yacenty napisał:

Żółty jęczmięń - żółta karłowatość jeśli o tym mówisz to domena wiosny, przynajmniej u nas i z mojego doświadczenia, a u nas jesień i zima bywa bardzo ciepła

Nie no mam takie płace zolte od między nie wiem czemu 

też mam coś takiego u siebie w jednym miejscu. z tego co pytałem to może być łokaś Grabarek. robi małe dziurki w ziemi i żeruje w nocy. tu też przy roślinie na 1 planie widać jakieś dziurki

tu to chyba grzyb, ajak od miedzy to mogą być... robacki. wczoraj po nocy psiukałem.

1 minutę temu, radekz200 napisał:

Nie no mam takie płace zolte od między nie wiem czemu 

 

Może być gorsza ziemia, może być za głęboko posiany, mogą być pędraki

grzyb raczej miejscowo chyba nie występuje. u mnie to jest w miejscu na byłym styku pola i lucernika. co ciekawe w tym miejscu qq też była o wiele gorsza.

Próby brane z tego fragmentu pola?

Roki212 napisał:

A u mnie w życie ale tylko w odmianie Agat placowo po ostatnich dwóch czy trzech nocach z przymrozkami zrobiły się fioletowe końcówki 

 

niski poziom fosforu + zimne noce i efekt jak widać. co do żółtych liści, jeśli była ochrona od grzyba i robaka, to będzie niestety brak papu w formie N.

3 minuty temu, kubaguzik napisał:

niski poziom fosforu + zimne noce i efekt jak widać

też tak myślę że coś z fosforem  tylko co do niskiego poziomu na tej działce zawsze podczas badań wychodziła średnia zasobność choć nie wiem jak jest teraz bo ostatnio nie sprawdzane, a na innej gdzie była niska zasobność odmiana Rubin nie wykazuje oznak, jedynie Agat tak wygląda więc i odmiana widać ma znaczenie 

wydzierżawilem pole, zasialem jęczmień i zdechł, później pszenicę i zdechła, tylko żyto i pszenżyto dawało radę rosnąć. wprowadziłem plan naprawczy, tj, wapno, obornik i kukurydza, teraz rośnie na polu wszystko :D

yacenty napisał:

Próby brane z tego fragmentu pola?

tylko pH. wiosną przed qq z pół ha brałem 3 próbki z czego większość z tego miejsca bo od kilku lat co tam jest nie tak to pH wyszło 5-5,5. przed qq poszło 600kg wapna magnezowego i przed siewem jęczmienia 500 kredy ale kreda się jeszcze w całości nie rozpuściła

15 godzin temu, radekz200 napisał:

A to nie mszyca?

To na pewno nie jest spowodowane przez mszyce, objawy żerowania mszyc dopiero na wiosnę. Tutaj obstawiam niskie ph

U mnie na te żółte pomógł mocznik z siarczanem magnezu w oprysku