Seler

Przydało by się.  Kradną ziemniaki, cebulę inne warzywa jeszcze trochę to będą krowy z pastwisk ginąc. 

Można, ale we własnym zakresie, czyli musisz parę nocek zaczaić się na polu. No i oczywiście niezbędny jest w ręku argument ubezpieczeniowy, ja używałem węża od cyklopa oczywiście obcięty żeby w ferworze obrabiania delikwenta za bardzo go nie uszkodzić. Bardzo ciekawe natomiast są odgłosy wydawane przez szkodnika w czasie interwencji, coś jakby szlachtowana świnia. Przy okazji rower się trafił.

Nima to jak akcja samopomocy. 😁

Mnie w pracy koleżka gada że musi wziąsc terenówkę i jechać ziemniaków nakopac, no jak hu opierd.... to sobie jescze powie że a tam ile tam ludzi jeździ kopać, co go widziałem to zaraz za nim złodziej wołałem. Takie to ludziska są

ja bym pojechał za nim i do właściciela ziemniaków dal znać

fotopułapka za 800zl a radość złapania na gorącym uczynku bezcenna

1 minutę temu, robi57362 napisał:

ja bym pojechał za nim i do właściciela ziemniaków dal znać

To jest kawał pola min że 50ha i gdzieś od lasa wjeżdżają i gadał że ktoś to w nocy objezdza jakiś strażnik to czekają albo wiedzą mniej więcej o której pilnuje. Wszystko będą łupać warzyw też ma dużo bo chyba do gerbera produkuje

U mnie też przychodzili na kartofle z byłego pgru pomogło zmiana pola.. 😏
A gdy latem chciałem aby pomogli przy zbieraniu kartofli po Kopacze to oni nie bo kupują w sklepie a gdy przyszła zimą to prosili aby im przywieźć bo nie mają co jeść... 😏

5 godzin temu, mikad napisał:

Można, ale we własnym zakresie, czyli musisz parę nocek zaczaić się na polu. No i oczywiście niezbędny jest w ręku argument ubezpieczeniowy, ja używałem węża od cyklopa oczywiście obcięty żeby w ferworze obrabiania delikwenta za bardzo go nie uszkodzić. Bardzo ciekawe natomiast są odgłosy wydawane przez szkodnika w czasie interwencji, coś jakby szlachtowana świnia. Przy okazji rower się trafił.

Jeb.łem 🤣 

A że tak ogólnie zapytam , to Ukraina kradnie czy raczej "Polaczki "? 

5 godzin temu, mikad napisał:

ja używałem węża od cyklopa

taki oręż mieli też strażacy w lokalnej remizji podczas organizacji różnego typu imprez, jak który za dużo na sali szumiał to kazali mu wy***rdalać, a jak wychodził przez wąski korytarz to po obu stronach otwierały się drzwi i delikwent był głaskany takim właśnie orężem po plecach na do widzenia

Trzeba przyznać że kradną z kulturą po kolei nie jak dziki  😉

25 minut temu, bratrolnika napisał:

taki oręż mieli też strażacy w lokalnej remizji podczas organizacji różnego typu imprez, jak który za dużo na sali szumiał to kazali mu wy***rdalać, a jak wychodził przez wąski korytarz to po obu stronach otwierały się drzwi i delikwent był głaskany takim właśnie orężem po plecach na do widzenia

Naoglądałeś się samowolki widzę

U Was to chociaż kradną, u mnie to zazwyczaj wyrwią i rozrzucą po drodze. 

21 minut temu, FarMaster napisał:

U Was to chociaż kradną, u mnie to zazwyczaj wyrwią i rozrzucą po drodze. 

Gorzej jak zwierzęta, dzik to chociaż zje to co wyryje...

W okolicy kiedyś już sporo lat temu ginęła kapusta. Złodziej kradł ciemną nocą nie dla siebie, tylko na handel.

Właściciel pola spuścił powietrze z wszystkich kół busa złodzieji i później druga strona z synem zrobili wyprawę z gumowymi wężami. Aż szkoda mu było jak po uderzeniu w nogi było słychać skowyt kobiety.

Jazda bez powietrza przyniosła efekt, bo złodzieje nie wrócili nigdy więcej. 

W okolicy przy mieszkaniach socjalnych standardem jest pryskanie wodą i odżywkami co kilka dni, aby złodzieje nie wiedzieli kiedy faktycznie oprysk jest szkodliwy ...

Edytowane 22 Września 2022 przez Alchemik

6 godzin temu, bratrolnika napisał:

taki oręż mieli też strażacy w lokalnej remizji podczas organizacji różnego typu imprez, jak który za dużo na sali szumiał to kazali mu wy***rdalać, a jak wychodził przez wąski korytarz to po obu stronach otwierały się drzwi i delikwent był głaskany takim właśnie orężem po plecach na do widzenia

U nas na Podlasiu to przewodami od dojarek tłukli 

12 godzin temu, AndrzejMikulewicz napisał:

Przydało by się.  Kradną ziemniaki, cebulę inne warzywa jeszcze trochę to będą krowy z pastwisk ginąc. 

U nas z 10 lat temu był taki chandlaż jeździł i pytał czy ktoś  krowy nie ma do sprzedania.  Rolnik  mówi że ma jadą na pole obejrzeć  ten patrzy że daleko od domu to strasznie  cenę  zaniżał  by ten rolnik  mu nie sprzedał  i za kilka  dni krowa znikała z pastwiska

W mojej okolicy tak z 15 lat temu, to potrafili jak nie ukraść krowę z pola, to nawet czasami ubili na miejscu i zostawili wnętrzności, oraz odpady.

 

Tak mogę próbować kraść krowy słyszałem nawet ze potrafili kraść krowy przez całą Polska jeździć tyle że moje limuzynki to często na mnie źle patrzą gdy kilka dni mnie nie widzą a co dopiero takiego złodzieja...

16 godzin temu, lemik napisał:

Naoglądałeś się samowolki widzę

przyjedź, pójdziesz na zabawę, poszumisz, zobaczymy czy potem wyprostowany będziesz chodził

10 godzin temu, KarolTD90 napisał:

U nas na Podlasiu to przewodami od dojarek tłukli 

co kraj to obyczaj🤭

POLSKI ŁAD nastał i ludzie nie maja pieniędzy kradną na potęgę. A Prezes Polski mówi że jest dobrze.

malinalbe napisał:

POLSKI ŁAD nastał i ludzie nie maja pieniędzy kradną na potęgę. A Prezes Polski mówi że jest dobrze.

XD

Jest tak dobrze że chwilówki i inne kredyty na mniejsze sumy mają wzrost rok do roku o blisko 100%...