Skocz do zawartości

Maska Ursus C360



Po piaskowaniu czeka na malowanie :P

Rekomendowane komentarze

Widzę , że są miejsca z przebarwieniami - to jeszcze pozostałości rdzy. Po piaskowaniu trzeba czym prędzej zabezpieczyć metal przed korozją, ogólnie po piaskowaniu otrzymujemy powierzchnię o większej chropowatości  dlatego warto nałożyć o jedną więcej warstwę farby podkładowej. Patrząc na stan maski ,to czy nie lepiej było najpierw naprawić uszkodzone miejsca - pospawać , oszlifować a dopiero piaskować? 

Edytowane przez andrzej78
4 godziny temu, andrzej78 napisał:

Widzę , że są miejsca z przebarwieniami - to jeszcze pozostałości rdzy. Po piaskowaniu trzeba czym prędzej zabezpieczyć metal przed korozją, ogólnie po piaskowaniu otrzymujemy powierzchnię o większej chropowatości  dlatego warto nałożyć o jedną więcej warstwę farby podkładowej. Patrząc na stan maski ,to czy nie lepiej było najpierw naprawić uszkodzone miejsca - pospawać , oszlifować a dopiero piaskować? 

Klient chciał wypiaskować to wypiaskowałem :P

@Adi96 żółta, wstawie efekt jak kolega już sobie ją pomaluje.

Dnia 17.07.2022 o 14:35, Moorgi napisał:

Szkoda piachu ba naklejki bo bardzo ciężko schodzą, lepiej je nożykiem było ściąć bo ich tam było z 5 warstw jedna na drugiej :P

To ktoś naklejał po każdym malowaniu nowe naklejki na te stare? Dobry zawodnik. Ale naklejki widzę jeszcze oryginalne, takie jak fabryczne. Dzisiaj nigdzie takich nie widzę, tylko wszystko te takie gówniane. Mam komplet takich, kupiony lata temu, jeszcze po 5 pln za komplet, ale teraz, to nawet szkoda przyklejać, bo chyba się takich nigdzie nie dostanie, pewnie jedynie dorobić gdzieś na wzór tych. Jakby ktoś pytał, o co mi chodzi, to te naklejki są identyczne z fabrycznymi, które wychodziły w późniejszych latach produkcji. Identyczna czcionka i wymiary.

Można i tak. Najwygodniej, a przecież najpierw były malowane napisy. Moja 60  miała malowane, tylko czarną farbą, a nie niebieską, jak w 355. A tak swoją drogą, to kiedy maska do C-360 zdążyła podrożeć do niemal 1000 pln? Zobaczyłem na necie i aż się przestraszyłem. Ale co się dziwić, skoro za głupi czujnik stopu, dałem wczoraj 32 pln? Wszyscy sobie na wszystkim popodnosili, a nasze ceny nadal jak 10 lat temu.

Źle to zrozumiałeś, a ja trochę źle napisałem. Chodziło mi bardziej o opłacalność, że nadal jest na tragicznym poziomie, bo co z tego, że coś tam jest droższe, gdy znów "środki do produkcji rolnej" poszły ostro w górę. Piszesz trochę w stylu tych artykułów na necie, że jak to teraz w rolnictwie wszystko jest opłacalne, ale nie wspominają, ile wszystko inne poszło do góry. Za ten rzepak po 3 tysie, to sobie pewnie nakupisz nawozu od groma? Albo za mleko itd? Takie ceny, to powinny być kilka lat temu, a nie teraz, gdy wszystko inne poszło wprost proporcjonalnie do góry i nadal jest d*pa, a nawet gorzej. Z kim bym nie rozmawiał, to każdy mówi, że jest gorzej, niż było, a Ty tak chwalisz? To dobrze, że jest Ci dobrze, ale wyobraź sobie, że nie każdy tak ma. Do tego teraz susza, zboża już widać, że nie sypią, bo uschły w fazie kwitnienia/robienia masy i jest d*pa. O cenie nie wspomnę. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie cały kraj tak wygląda i niektórzy mogą mieć i urodzaj i dobre ceny. Młody ziemniak w hurcie sprzedają po 8-10 pln, max 15, czyli cena jak zawsze, a nawozy, ŚOR i paliwo ile poszły w górę? Ja tam rozkoszy nie widzę, ale każdy sądzi według siebie.

6 minut temu, Marioboss napisał:

Takie ceny, to powinny być kilka lat temu, a nie teraz, gdy wszystko inne poszło wprost proporcjonalnie do góry i nadal jest d*pa, a nawet gorzej.

Wprost proporcjonalnie?żartujesz pan?gdyby proporcjonalnie wszystko drożało to byłoby wspaniale

4 godziny temu, robi57362 napisał:

10 lat temu miałeś rzepak po 3 tys netto? byki po 13 zk/kg?

A  nie pamiętasz pszenicy po 1000zł w chyba 2012 roku?

No tak, znów użyłem złego słowa. Drożeje w takim samym tempie, jak zawsze, czyli za szybko w stosunku do cen naszych produktów. Gdyby drożało wprost proporcjonalnie, to rzeczywiście byłby raj. Zboże tanieje, a nawóz drożeje, to nie jest wprost proporcjonalnie. Jak tylko weszły te całe dopłaty, to zaraz sobie podnieśli. Chleb w sklepie też nie tanieje, no bo przecież robią go jeszcze z drogiej mąki, nie? I tak to u nas się kręci. Jedno wielkie złodziejstwo.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v