Skocz do zawartości


Teraz przy kłótniach Zetor/ursus vs reszta świata trzeba będzie stać w rozkroku

  • Like 15
  • Thanks 1



Rekomendowane komentarze

41 minut temu, KlimekPL napisał:

https://maps.app.goo.gl/tUz8rP3Xi4SPvtC2A

Możesz pakować pompę do bagażnika i jechać do nich w ciemno, kawałek drogi będziesz miał ale jeśli mam polecić zakład naprawdę godny w 100% polecenia to właśnie ten

Faktycznie ogarniają pompy VA bez problemu? 

Zakładu nie  znam, a mam tylko 130km.

 Z tych co  w mojej okolicy to nie polecę żadnego. Część zdecydowanie odradze ;)

Dawno temu znajomy oddał  stare mondeo niby do zakładu z dobrymi opiniami do sprawdzenia wtryskiwaczy i pompy wtryskowej, to przy odbiorze dowiedział się ile do zapłaty, że zmieniono 2 końcówki wtryskiwaczy i że pompa nie jest super, ale pojeździ jeszcze trochę. 

Podchodzi do samochodu, tam pompa i wtryskiwacze czyściutke i umyte, ale jak spojrzał na króćce, korpusy, nakrętki to dalej idealnie wyglądały ślady po malutkim punktaku które zrobił na łączeniach które trzeba rozdzielić, żeby coś zrobić. Trochę ciężko złożyć idealnie tak samo  wiedząc o nich i starając się to zrobić, a co dopiero jak pompiarz ich nawet nie widział. Dopiero po kłótni i straszeniu policją przyznał, że tylko umyto i odpuścił żądanie zapłaty.

8 godzin temu, daron64 napisał:

Wiem, że to może krzywdzące dla większości firm, ale boje się, że jak nie znasz zakładu, to co by nie było tej pompie, to i tak Ci powiedzą, że jest do robienia 

Akurat w tym zakładzie co podałem jest konkretny gość który zawsze mówił co jest do zrobienia, na przykład kumpel zawoził jakoś na początku lata i po sprawdzeniu zadzwonili do niego mówiąc że zepsuł się tylko napęd pompy 

1 godzinę temu, mf362 napisał:

Tuleje były nowe ?

Nie, tuleje nie ruszane. 

47 minut temu, jaco512 napisał:

Olej zmienił kolor, zważył się?

Kurcze ciężko powiedzieć, bo jest świeżo zalany. Na poprzednim to normalnie zrobił się ciemny i nic się nie działo. Ten świeży dopiero delikatnie ściemniał, że na bagnecie go widać. Poza tym nic.

Dziś oczywiście nic nie porobiłem, bo inna maszyna się zepsuła.

Skończyłem wozić wapno, ciężko nie miał oczywiście. No i kurcze nie wiem co o tym wszystkim myślec - teraz płynu nie widać żeby cokolwiek ubyło, oleju też nie widzę żeby cokolwiek przybyło. No i o ile mogłem źle spojrzeć na bagnet, o tyle płyn to jednak byl nad kratki, a potem musiałem z litr dolać. Wyciągnąłem sobie wężyk od przelewu na bok - nie widziałem żeby wyrzucało. Nigdzie nie widać żadnego wycieku 🤷

 

A co do palenia to też sam nie wiem - teraz kilka razy go gasiłem tak jak poprzednio - no i też niby miał ciężej zapalić, ale jednak palil bez jakichś problemów. Podjechałem do domu, postal z paręnaście minut, tak jak na polu przy ładowaniu i też odpalił bez problemu. 

Ehh. Chyba jeździć, obserwować. W poniedziałek pójdzie w talerzowke, to wtedy się okaże z olejem i płynem.

Co za durny ch*j wymyślił tak zabudowana deskę rozdzielcza - żeby cokolwiek dojść trzeba wszystko w pył rozebrać, bo ch*ja widać. Zetorek mnie wk***ia, ale tam to jak na dłoni wszystko, a tutaj jakiś dramat. Nie mam świateł z tyłu roboczych. Wyciągnąłem włącznik - prąd nie dochodzi do włącznika. Chciałem iść po kablu - a k**wa zapomnij, zaraz wpada w grubą wiązkę, w której nie dojdziesz tolku, jak nie rozbierzeszncalej deski, bo od dołu/tyłu ch*ja zobaczysz.

Dobra, polatał z talerzowka, tyle że jest dość sucho, więc za głęboko nie robiła, a co za tym idzie nie miał jakoś ciężko.

Talerzowka to dociazona famarolka u236, tyle, że zwężona na jakieś 2.5-2.8m (nie mierzyłem).

~9ha

~11-12km/h (2 szosowa na przyspieszaczu)

~30min/ha (ma gotowo z poprzeczniakami - na dłuższych kawałkach, na krótkich to tak realnie z 40min by trzeba było liczyć)

~7.5-8L/ha - jak pole zmierzę, to będzie wiadomo ile dokladnie

 

Co do oleju i płynu - olej cały czas max na bagnecie. Płynu nie zauważyłem żeby coś ubyło.

Co do palenia po nagrzaniu i postoju, to jak zjechalem do domu, zgasiłem i od razu paliłem, to bez problemu zapalił (no może delikatnie ciężej niż zimny, ale naprawde mała różnica). Poszedłem na pole po samochod i wróciłem, więc gdzieś ze 20min stał - odpalił, trochę ciężej niż wcześniej, ale ogólnie bez problemu 🤷 także chyba tak jak pisałem - jeździć obserwować 

 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v