Skocz do zawartości


Teraz przy kłótniach Zetor/ursus vs reszta świata trzeba będzie stać w rozkroku

  • Like 15
  • Thanks 1



Rekomendowane komentarze

Wspornik pękł nie w tym miejscu. Koło nie miało prawa oberwać. 

Jestem, k**wa, załamany. Rozebrałem przód, odkręciłem wiatrak i siadaj i płacz. Koło pasowe zasłania część śrub. Nie idzie go zdjąć. Śrub (nakrętek w sumie) nie idzie odkręcić - część poomykana, część urwana i wkręcone śruby (też poomykane). Nie wiem, co z tym zrobić 😐

11 minut temu, daron64 napisał:

Wspornik pękł nie w tym miejscu. Koło nie miało prawa oberwać. 

Jestem, k**wa, załamany. Rozebrałem przód, odkręciłem wiatrak i siadaj i płacz. Koło pasowe zasłania część śrub. Nie idzie go zdjąć. Śrub (nakrętek w sumie) nie idzie odkręcić - część poomykana, część urwana i wkręcone śruby (też poomykane). Nie wiem, co z tym zrobić 😐

Nasi już tam byli tak na pocieszenie😭

17 minut temu, jaco512 napisał:

Przy pompie wody? Bez zdjęcia koła pasowego nie obejdzie się, spróbuj do śrub dospawać nakrętkę lub pręt

Jakby nie były tak za***ane, to może i by dało radę, ale nie ma szans. Wszystko tak dojebane, że strach odkręcać. Jedna poszła lekko, druga młotkiem udar robiłem i powoli poszła, trzecia od razu się ukręciła, czwarta - wkręcona śruba z obrobionym łbem tak, że klucz 12 się omyka, piąta próbowałem, ale za ch*ja. Reszta w takim bardziej niedostępnym miejscu. Dospawac średnio, bo sprawiają wrażenie jakby miały się pourywać wszystkie. Chyba jutro jeszcze raz obczyszcze dokładnie wszystko i palnik.

17 minut temu, mf362 napisał:

Nie da się ich obciąć a potem wykretak lub rozwiercić i na nowo gwintować?

Obciąć wszystko się da, ale ile to roboty potem 😐

12 minut temu, 6465 napisał:

Darek dobry człowieku. Czytam ten temat  zazdroszczę ci cierpliwości , życzę wytrwałości i oby to już była ostatnia niespodzianka.

To nie kwestia cierpliwości. Co mam zrobić, przecież go nie sprzedam, bo pompa wody jest do wymiany 😅 to byłby hit ja olx.

11 minut temu, stempos1980 napisał:

Nasi już tam byli tak na pocieszenie😭

No niestety. Nawet nie mieli śrub odpowiednich i ta jedna co jest wkręcona, to dojebane chyba 5podkladek.

Strach tam to w coś puknąć - ten pierścień przed kołem pasowym na zagranicznej stronie ponad 400euro 🤨 przypomina amelinium. 

 

 

IMG_20230403_173041553_copy_918x1632.jpg

IMG_20230403_173051531_copy_918x1632.jpg

IMG_20230403_173110115_copy_918x1632.jpg

IMG_20230403_180031002_copy_1045x1009.jpg

1 godzinę temu, jaco512 napisał:

Te koło pasowe powinno zejść, puknij przez drewno albo podgrzej trochę

Chłopie pukałem z przodu, z tyłu, z góry, z dołu, z prawej, z lewej, lekko, mocno, przez drzewo, bez drzewa. Dziś nie chciałem grzać, bo sporo tam kurzu, jakiś osad z oleju itd - muszę najpierw dobrze wyczyścić. Dziś juz nie miałem na to nerwów.

1 godzinę temu, mf362 napisał:

Podgrzać i jakiś ściągacz jeśli jest taka możliwość. Bo oska zostaje w pompie wody ?

Już patrzyłem na ściągacz, ale koło pasowe nie wygląda za solidnie, także najpierw  podgrzeje.

 

Jakby było mało, to jeszcze auto mi się sp***doliło. Dobrze, że pod domem, to staruszka musiałem przeprosić. 

Ale już kończę piwo, to troszkę nerwy ukoilem.

 

2 godziny temu, 6465 napisał:

Darek dobry człowieku. Czytam ten temat  zazdroszczę ci cierpliwości , życzę wytrwałości i oby to już była ostatnia niespodzianka.

To nie tak, on po mojemu lubi mieć wszystko zrobione na tip-top, pewnie wielu na jego miejscu widząc że coś tam gdzieś podcieka olałoby temat, raz na ruski rok dolało oleju i jeździło. Tak samo i z innymi tematami 

14 minut temu, mf362 napisał:

Wody by dolalo by się : D  . Od nas taki co miał MF 255 jeździł z bańkami wody bo wchlodnica dziurawa .. 

Na każdej wsi znajdziesz takiego papudraka, braciszka sąsiad się śmiał, że co chwilę coś przy traktorach poprawia, naprawia, a on jak kupił c360 to cztery lata grosza nie dołożył. No i teraz w końcu trafiła do mechanika, podobno do naprawy jest wszystko, a koszty przekroczą koszt zakupu 

28 minut temu, bratrolnika napisał:

To nie tak, on po mojemu lubi mieć wszystko zrobione na tip-top, pewnie wielu na jego miejscu widząc że coś tam gdzieś podcieka olałoby temat, raz na ruski rok dolało oleju i jeździło. Tak samo i z innymi tematami 

Nieeee ja raczej nie jestem takim pedantem. Raczej 🤦 naoewno. Miejscami to mam taki syf, że aż mi wstyd. Szczerze zazdroszczę ludziom, którzy mają na tyle samozaparcia żeby wszystko na tip top robić. Na niektóre rzeczy nie mam kasy, na niektóre nie mam umiejętności, na inne dokładności, na inne zwyczajnie chęci. Widzę, że staram się w niektórych kwestiach - które od zawsze kulały u nas na gospodarce: typu elektryka w ciągnikach i budynkach, hamulce, narzędzia. Ale kurcze - życia mało żeby wszystko zrobić co by się chciało. 

Edytowane przez daron64
13 minut temu, bratrolnika napisał:

Ale pokazujesz 

Nie jeden wpierdolił w traktor grube tysiące, ale tutaj wypisuje że kupiony za pół pieniędzy, przez x lat nawet grosza nie dołożone, tak umie kupować 

Tu mi bardziej chodziło, że np pokazuje jakaś fotę z warsztatu - gdzie wiem, że to nie jest jakiś szal, ale ja jestem zadowolony, że w końcu udało się to czy tamto ogarnąć, ale już syfu w koło budynku raczej nie zobaczysz. To że case pomalowałem zobaczysz (nie ma szału, ale jestem zadowolony, bo lepiej wygląda, a ja pierwszy raz malowalem), ale że mały zetorek stoi pod drzewem bez maski, bo nie mam kasy i czasu, żeby ogarnac mu ta przekładnie kierownicza - już nie zoabczysz. To że coś tam do warsztatu wyrzeźbione, co na foto wygląda ok zobaczysz, ale spierdolonych spawów, spierdolonych kątów raczej już nie pokaże itd. O to mi chodziło. Taka trochę próba zaspokojenia potrzeby akceptacji 🤔

A co do tych zakupów, to mnie zawsze bawiła taka propaganda sukcesu niektórych. Ja nie mam problemu z tym, że nie kupuje najtaniej, nie sprzedaje najdrożej, nie robię czegoś najlepiej itd. 

Edytowane przez daron64
  • Like 1

Ja też nie mam tyle samozaparcia aby wszystko na raz zrobić w swoim, teraz powyłaziło wycieków już chyba dosłownie z każdego możliwego miejsca, ale ja robie systematycznie krok po kroku powoli, poprawiam i dopieszczam, ale czeka go gruntowny remont zimą, bo chcę już na dobre pozbyć się wszystkich wycieków które strasznie mnie irytują bo już patrzeć na ten ciagnik się nie da, a nie daj Bóg jeszcze że na jakiejś kostce trzeba przejechać albo nawet po posadzce betonowej, zarzygane potem wszystko.

Jeszcze w planach jest założenie pneumatyki żeby traktor był kompletny i w pełni użytkowy 


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v