Skocz do zawartości


Teraz przy kłótniach Zetor/ursus vs reszta świata trzeba będzie stać w rozkroku

  • Like 15
  • Thanks 1



Rekomendowane komentarze

18 godzin temu, KlimekPL napisał:

Przy wajchach od podnosnika powinieneś mieć jeszcze takie małe pokrętło od regulacji siłowej, przekręć je na maksa w kierunku pływającego pługa i orka będzie szła jak marzenie. Dopóki tego nie odkryłem to też bawiłem się wajchą. A teraz podczas orki to siedzę jak martinflashgordon w Magnumie - bokiem, ręce złożone na brzuszku albo głowa podparta i jadę podziwiając przerzucającą się ziemię :D 

Nie mam żadnych pokręteł przy dźwigniach. U mnie najgorzej z tą gleba - na jednej prostej mam lekka/w ch*j ciężka/taka se/w ch*j ciężka/w ch*j lekka. Na ciezki w zasadzie wyciągalo mi pług z ziemi.

11 godzin temu, hubertb napisał:

Tu też dużo zależy od tego gdzie jest kółko w pługu. 

Kółko na wysokości 3skiby (różnie orałem - na 3 i na 4). Przy kółku na końcu łatwiej wypoziomować, ale co niby daje jeśli chodzi o zagłębianie się przy zmiennej strukturze gleby?

Na pewno jest jakaś regulacja siłowa, pokaż no jak u ciebie ta prawa strona wygląda.

Ja orałem jedno pole bardzo nierówne, jakieś bruzdy, rowy, doły, ręką musiałbym cały czas podnosić i opuszczać, żeby równo orało a na tej siłowej regulacji nawet ślad po tych nierównościach nie został. 

Edytowane przez KlimekPL
8 godzin temu, KlimekPL napisał:

Na pewno jest jakaś regulacja siłowa, pokaż no jak u ciebie ta prawa strona wygląda.

Ja orałem jedno pole bardzo nierówne, jakieś bruzdy, rowy, doły, ręką musiałbym cały czas podnosić i opuszczać, żeby równo orało a na tej siłowej regulacji nawet ślad po tych nierównościach nie został. 

Niżej zdjęcie. Ja mam te najprostsza wersję. Z tyłu dwie wajchy od wyjść dydraukicznych + załączanie walka, dwie wajchy od podnośnika i to wszystko. Pod siedzeniem mam jeszcze pokrętło, ale to niby od prędkości opuszczania/podnoszenia - tak na forum pisali. Małe pokretelko pod rączkami to wygląda jak ogranicznik dla lewej wajchy. 

Aha - u mnie te wajchy są na odwrót niż Ty mówioes, chyba że pisałeś z punktu widzenia jakbyś patrzył na nie od przodu. Patrząc na nie z miejsca operatora, to prawa (od błotnika) u mnie tylko podnosi na max, albo opuszcza na max. Lewa (od siedzenia) służy od zadawania wysokości. 

Problemem nie jest kopiowanie terenu, tylko gleba o różnej zwięzłości - w innych ciągnikach musiałem używać pozycyjnej, bo na ciężkich kawałkach zbyt mocno wypłycalo pług. W zetorku próbowałem na wszystkich ustawieniach i na pozycyjnej wychodziło najlepiej. 

8 godzin temu, hubertb napisał:

kółko z tyłu wymusza inne nachylenie łącznika centralnego co powoduje lepsze zagłebianie pługa. Wspomniana przez @KlimekPL regulacja siłowa powinna załatwić sprawę. 

Nachylenie łącznika to zależy jak go zaczepisz przy pługu i przy ciągniku, wtedy może, w zależności od tego jak podepniesz i jaki zrobi się kat, dociążać tylnie koła. Ale dalej nie widzę, jak niby umiejscowienie kółka na to wpływa.

 

 

IMG_20220901_072156.jpg

W mojej okolicy też są gliniaste ciekawe kawałki. Kiedyś ojciec czekał na lepszą pogodę z orką, sąsiad orał 2 skibami c360, a nowy nabywca działki obok śmiał się, bo on u siebie ( wioska obok)  orze normalnie. 

Przyjechał ok 150 konnym JD, zrobił może 3 przejazdy i pojechał. Wrócił 100 koni mocniejszym ciągnikiem z tym samym pługiem.... Później pytany jak się orało i jak spalanie, to przemilczał 😉

2 godziny temu, robi57362 napisał:

tu z apki nie umiem ale w galeri mam chyba ze dwa

Obejrzałem - ciekawie też bądź miejscami

1 godzinę temu, mf362 napisał:

Może za głęboko ryjesz , jeden dwa obroty kółkiem i traktor będzie miał lżej

Siewna robię po talerzówke (~12cm) na 20- 22cm. Zimowa na ~25-28cm. Zobaczymy ile case spali. W poniedziałek może zacznę. 

 

A tak na marginesie - blokada powinna się lekko wciskać, czy mocno ciężko? Bo tak lekko próbowałem i pedał ani drgnął. Przypomniało mi się, że znajomy mówił, że nie używał, bo nie było potrzeby, ale że jak kiedyś na próbę włączył, to działała, ale pedał nie chciał odbić 🤔

Czyli pewnie nigdy jej nie użyje.. Jeszcze jak sucho to w zetorku nie używam, ale jak mokro czasem, go bez blokady ciężko. 

W casie jeszcze zauważyłem przy talerzowania, że chyba przydałoby mu się przód mocniej dociazyc. Jak było mokro i w dołkach talerzówka mocno szla w ziemię, tak że zaczynak tracić trakcję, to przód jakby juz próbował podskakiwać. Może nie jak piłeczka, że skakał, ale było widać, że tam paręset kg więcej by się przydało. Tylko strach pomyśleć ile jakiś obciążnik seryjny (fajnie by było taki z zaczepem) może kosztować 🙆. No i napewno, jak w zetorku, trzebaby było powoli myśleć o nowych oponach na tył. A to już w ogóle przyprawia mnie o ból glowy


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v