case 5140

nowy zakup? bardzo piękne ciągniki

takiego niesmialo szukam. czym różnią sie maxtrac od maxxuma?

Maxxtrac to wersja wyposażenia , taka bogatsza opcja, niektórzy mają w nich biegi pełzające.

fajny ciagnik tylko ich ceny tak szaleja a znalezc cos sensownego to graniczy z cudem

ceny szaleja? chyba odwrotnie chyba jedena z tańszych cywilizowanych seri ciągników z tych lat

popatrz sobie kolego na ogloszenia jeszcze jakis czas temu taki ciagnik szlo wyrwac za 50 do 55 tys max teraz ich ceny trafiaja sie nawet i za 85 tys

7 minut temu, robi57362 napisał:

ceny szaleja? chyba odwrotnie chyba jedena z tańszych cywilizowanych seri ciągników z tych lat

Ta napewno. 🤨

https://www.olx.pl/d/oferta/ciagnik-rolniczy-case-5150-CID757-IDMImEf.html

sam aktualnie rozgladam sie za ta seria i widze co sie dzieje na rynku

PRIMO napisał:

7 minut temu, robi57362 napisał:

ceny szaleja? chyba odwrotnie chyba jedena z tańszych cywilizowanych seri ciągników z tych lat

Ta napewno. 🤨

https://www.olx.pl/d/oferta/ciagnik-rolniczy-case-5150-CID757-IDMImEf.html

tak samo moge ci szejsiontke za 40tys znaleźć i co powiesz ze 60 sa drogie?

kolego masz juz 60 doinwestowana wiec nie musisz😂

Z tego co ja widzę patrząc na ogłoszenia to ceny idą w górę wszędzie, nie tylko te konkretne ciągniki

mam już przeprasam za literówke

mam już przepraszam za literówke

Ceny większe bo euro drogie, transport drogi, Francuz bidny i nie stać kupić nowego. 

Szroty ze złomowisk prawie przywiezione i trzeba dobrze szukać. 

Afryka też kupuje 

No i sezon dopłatowy w pełni. 

 

 

Taki trochę po tuningu co nie co dołożone  od handlarza 

pamiętam jakieś 10 lat temu znajomy kupił takiego za 38 tys zł.. i nawet dobrze trafił po parę lat nim pojeździł

jeszcze na początku roku jak szukałem ciągnika to te casy i maseye serii 30xx 31xx be problemu szło kupić za 40tys

Za 40 to

22 minuty temu, songo napisał:

jeszcze na początku roku jak szukałem ciągnika to te casy i maseye serii 30xx 31xx be problemu szło kupić za 40tys

Za  40 tys  na początku roku nie było do kupienia za tą sumę bajki piszesz

33 minuty temu, songo napisał:

jeszcze na początku roku jak szukałem ciągnika to te casy i maseye serii 30xx 31xx be problemu szło kupić za 40tys

Do kapitalnego remontu to szło kupić za 40 tysi. 

było od cholery ogłoszeń, ale casea i maseya odrzuciłem na start jednego z powodu pompy hydraulicznej i kilku mankamentów a drugiego z powodu skrzynii

do kazdego ciagnika mozna sie przyczepić o cos w renault znowu przednie mosty sa słabe i taki cummins bije na łeb mometem MWM-a

Te pompy nie są takie straszne.. jeśli nikt tam nie grzebał to można wymienić sam zestaw naprawczy w tej pompie za jakieś 3 tys.

Problemem nie są same pompy ale też kompensatory i ludzie często wymieniają pompę a tegoż kompensatora mało kto sprawdza. 

To fakt, ale jak na tamte czasy ta seria 51xx miała wydatek 76l, gdzie w MF było tylko 50l

robi57362 napisał:

do kazdego ciagnika mozna sie przyczepić o cos w renault znowu przednie mosty sa słabe i taki cummins bije na łeb mometem MWM-a

no mega różnica ja mam 375 momentu a 5130 ma 385 momentu :D co ciekawe w modelu 110-54 też jest 385 momentu więc w tych samych koniach nie na różnicy, nie mówię że cummins to zły silnik bo bardzo dobry ale nikt nie może powiedzieć że mwm to zły w końcu nie jeden egzemplarz bez remontu zrobił 30tys mth. A co do mostu wystarczy wymieniać tuleje na czas i się nic nie bedzie działo.

jaco512 napisał:

Te pompy nie są takie straszne.. jeśli nikt tam nie grzebał to można wymienić sam zestaw naprawczy w tej pompie za jakieś 3 tys.

ale nie chodzi o same pompy, trochę filmików naogladalem już dokładnie nie pamiętam ale ręczny też był kłopotliwy, skrzynia rewers elektrohydrauliczne co pewnie też w przyszłości będzie się wiązać z dużym kosztem.

Może napisz jakie to koszta i co ile tysięcy motogodzin  będziesz je ponosić. Przecież taka pompa hydrauliczna jest bardzo żywotna, cyrki będą gdy ktoś bez rozeznania zacznie kręcić..

Co do ręcznego to może nie jest szybkie do wymiany ale  tak jak pompa, żywotne.

Z tymi filmikami  naprawiaczy to tak jak z filmikami o lekarzach, zaraz się okazuje że wszyscy  na coś chorują i wymagają drogiego leczenia