Ursus c330

Tak z ciekawości, nie mając agregatu przed siewnikiem- nie lepiej zacząć siewy od poprzeczniaków? W sumie w tym roku przesiadka na coś lepszego od konnego, no i pierwsze pole zasiane tak jak na zdjęciu wyżej. Sporo ziarna na wierzchu, bo ziemia ugnieciona od zawracania. Następne już zaczynane od poprzeczniaków i zero ziarna na wierzchu. Jedynie co to szybciej wschodzi tam gdzie zjeżdzone.

Kolego jaka szerokość siewnik? 

48 minut temu, sadownik12 napisał:

Tak z ciekawości, nie mając agregatu przed siewnikiem- nie lepiej zacząć siewy od poprzeczniaków? W sumie w tym roku przesiadka na coś lepszego od konnego, no i pierwsze pole zasiane tak jak na zdjęciu wyżej. Sporo ziarna na wierzchu, bo ziemia ugnieciona od zawracania. Następne już zaczynane od poprzeczniaków i zero ziarna na wierzchu. Jedynie co to szybciej wschodzi tam gdzie zjeżdzone.

Dużo zależy od tego jak gospodarz nauczony. Znam jednego starszego dziadka pochodzącego z gór, tam zawsze siali najpierw poprzeczki a dopiero potem resztę. U nas zawsze na odwrót.

Starałem się nie zjeździć poprzeczniaków i udało się A robię tak aby potem śladów nie było Było miękko i ziemia rozsypywały się to nie było problemu Siewnik amazone d8 2 metry szerokości w idealnym stanie ale taki by nie był bo udało mi się kamień ok3 4 cm zasiać ale nic się nie stało

U mnie ojciec też zawsze najpierw poprzeczniaki obsiewał i później siał resztę , jak nie miałem agregatu to też tak siałem a teraz to na końcu robię przycz.

Ale tak robię tylko jak następne pole do mnie nie należy Jak moje to tylko przejadę w poprzek aby wiedzieć gdzie podnosić i opuszczać a nawracam się dalej 

ja tam zawsze 4 - 5 razy w okolo aby dobrze bylo zawracac i reszte po długości

Ostatnio ( wyjątkowo ) siałem rzepak siewnikiem Hassia 3m zapiętym do C-330, wystarcza tylko 2 przejazdy na zawracanie .😃Zawsze sieję poprzeczniaki na samym początku , nie ma ziaren na wierzchu .

Nono, przy 2m siewniku 3 przejazdy wystarczają co zawracania ciapkiem, jeszcze w trzecim przejeździe zamykam lejki do ścieżek. No i jakoś tak, chyba lepiej, wygodniej siać. Widać kiedy podnieść siewnik etc.

Ja sieję dwa razy dookoła a potem raz przy razie i jest git i wygoda.

Najlepiej najpierw kilka razy wokoło żeby ścieżki zrobić, a potem raz przy raz

Cos tak u was we wsi ostatnio późno robią w polu, woziłem w sobotę oborniki to dopiero orali i uprawiali. 

luki9610 napisał:

Cos tak u was we wsi ostatnio późno robią w polu, woziłem w sobotę oborniki to dopiero orali i uprawiali. 

Ile za twoją taczkę obornika bierzesz?

2 minuty temu, Goliat_64 napisał:

Ile za twoją taczkę obornika bierzesz?

Za dużo 🤣

Nie ważne w sumie ile biorę bo i tak towar nigdzie już nie dostępny w tym roku,

corsar12 napisał:

2 minuty temu, Goliat_64 napisał:

Ile za twoją taczkę obornika bierzesz?

Za dużo 🤣

to na pewno 😂

luki9610 napisał:

Nie ważne w sumie ile biorę bo i tak towar nigdzie już nie dostępny w tym roku,

Jak bys coś miał po nowym roku to daj znać ;)

Ziemniaki kopałem i nie chciałem się przestawiać Skończyłem kombajn wyczyściłem to posiałem Luki z czego obornik ? 

Konie, od niczego innego nie dostaniesz w okolicy, chyba ze kupisz po astronomicznych cenach 

Ja za darmo mam z pieczarki i nie chce mi się wozić