Skocz do zawartości

Magazyn



Mówili że nie wejdzie 250 ton a weszło na 200m kwadratowych😉 na 100 weszło 140 tony.. Żałuję że w ogóle stawiałem biny bo trzeba było iść w magazyn płaski



Rekomendowane komentarze

1. Zboże zazwyczaj trzymam do lutego lub marca, więc maszyny i tak stałyby na dworze w najgorszą pogodę. To także wymaga sporego dodatkowego placu.

2. Rozładunek pyrzyczepy zajmuje mi około 15 minut, a w rezerwie jest druga przyczepa na polu. Mam co prawda pola blisko domu, ale w innym przypadku wystarczyłby odpowiedni kosz przyjęciowy.

3. Budynek jest znacznie droższy od silosu, nawet gdy uwzględnimy jego wyposażenie (kosz, żmijki itd)

4. W budynku zmagazynujesz tylko jeden rodzaj plonu inaczej strata powierzchni jest ogromna.

5. Wysokość składowania jest ograniczona i rzadko przekracza 4 metry bo to wymaga potężnych ścian oporowych (koszty).

6. W razie konieczności wietrzenia nie ma tego jak zrobić.

7. Do bezproblemowej obsługi takiego magazynu konieczny jest zakup ładowarki.

8. Biega po tym co chce i kiedy chce, a to nie jest dobre z sanitarnego punktu widzenia (o sraniu była już mowa).

Mogę zrozumieć wykorzystanie istniejącego budynku do magazynowania, ale budowanie go specjalnie na magazyn to jest moim zdaniem marnotrawienie środków i przestrzeni.

Edytowane przez Pszkot
  • Thanks 1

Jakaś awaria przenośnika/żmijki(kilkuletnie silosy),gdzieś się wilgoć dostała i zepsuło się trochę,za wolny wyładunek/załadunek,przy płaskich sporo szuflowania pod koniec,najlepiej jak jest jak najmniejsza wilgotność przy zbiorze bo trzeba wietrzyć (kolejne koszta) już niektórzy po kilka ton popsuli zboża, to co najczęściej słyszę sam nie mam i nie wiem jak to dokładnie wygląda na płaski sypałem z ponad 15% wilgotności i zero problemu.

@lols123 Problemy z wilgocią i stratą ziarna dotyczą w równym stopniu każdego rodzaju magazynu zbożowego. Silos płaskodenny to porażka akceptowana, moim zdaniem, przez skąpców nie słuchających dobrych rad. Zaryzykowałbym jednak twierdzenie, że dobrze zrobiony silos lejowy nie ma sobie równych jeśli chodzi o ochronę zboża przed wilgocią. Zboże o wilgotności ponad 15% nie nadaje się do składowania dłużej jak na 1 miesiąc bo bardzo szybko spadają jego parametry. Przechowywanie przez 3 miesiące wymaga wilgotności około 13,5-14%. Dłuższe wymaga wilgotności max. 13%. Jeśli zboże w w moim silosie nie spełnia tego warunku przesypuje go - 24 tony trwa około godziny i kosztuje 6 kWh. Szybkość załadunku i rozładunku (tak jak zakup mniejszej lub większej ładowarki) jest jedynie kwestią pieniędzy, bo można kupić odpowiedni podajnik lub żmijkę. Załadunek TIR-a trwa u mnie 1 godzinę i też kosztuje 6 kWh.

@czapla16 nie pomożesz nikomu tekstem "to najlepsza opcja" pozbawionym jakichkolwiek argumentów. Ja też mógłbym napisać "silos lejowy to najlepsza opcja" jednak poświęcam chwilę czasu, żeby wyjaśnić dlaczego takie rozwiązanie wybrałem.

@Cybulek17 już trenowałem dzielenie magazynu big-bagami. I nie o koty tu chodzi, a o szczury i myszy. A do ochrony przed nimi nie wystarczą drzwi. I tak, jak piszesz, to można sobie nasypać 10 ton (kupkę nie wyższą jak 1,5 metra) bo się te big-bagi zwalą na łeb jak zaczniesz sypać lub wybierać jedno albo drugie.

Koledzy, proszę, nie podawajmy tu przykładów konieczności zmagazynowania 5 ton zboża na potrzeby własne, byle jak i byle gdzie, tylko o magazynowaniu na sprzedaż z utrzymaniem ziarna w dobrej jakości. Wielu na tym forum mówi o marnej jakości zbóż na przykład z Ukrainy, a mnie się rzygać chce jak widzę czasami jakiej jakości ziarno przywożą rolnicy. Gówna szczurze jak rodzynki w ciście i czasami śmierdzi mysimi szczynami.

Wyczuwam w tej dyskusji powód jaki być może przyświeca zwolennikom magazynów płaskich. Prawdopodobnie przekonuje ich szybkość operowania zgromadzonym plonem. I faktycznie jeśli magazynowanie ma być krótkie i często magazyn jest wykorzystywany do krótkiego przechowywania kolejnych schodzących z pola plonów, to taki magazyn jest lepszy.

  • Like 1

No Ty na pewno nie narzekasz. Masz magazyn, którego koszt wyniósł jakieś 300 tyś. (nie podałeś kosztu mimo, że od budowy minęło sporo czasu). To mniej więcej taka opłacalność jak kupowanie hektara ziemi za 100 000 zł. Ten magazyn jest również miejscem parkowania maszyn co oznacza, że na posadzkę kapią oleje, paliwo, smary, płyny, lecą resztki obornika, ziemia itp. Potem składujesz tam ziarno (część z tego ziarna na konsumpcję). Nawet jeśli chodzi o te myszy i szczury, z którymi "nie ma tematu", to chyba nie chcesz mi powiedzieć, że wykładasz trutkę w magazynie, w którym luzem przechowujesz ziarno?!?!  Nie znam trutki, która zabija natychmiast, więc każde zwierzątko lata sobie kilka dni zanim padnie.

Powiem tak: każdemu kto je chleb z tak przechowywanego zboża życzę zdrowia i smacznego.

wsZystko zależy od gospodarstwa. np ja myśle nad Binami. ale mniejszymi a kilkoma, tak żeby był rzepak, pszenica, pszenżyto może kuku sucha. Bo Chociaz by na rzepaku w tym roku już bym coś był do przodu. a sypać go na posadzkę. podwalać z przyczepy sam mi się nie usypie na gromadkę. potem załadunek od nowa. Ładowarki nie mam. Żona turem nie podrzuci. A ja jak woże to muszę po kolejną przyczepę jechać. Więc każdy ma inne priorytety. U mnie kosz przyjęciowy i biny na pewno lepiej zdadzą egzamin. 

Pszkot napisał:

5 minut temu, Bercik92 napisał:

Byłeś u niego i widziałeś jak sypie z oze na brudna posadzkę?

Noooo nieeee. Ale tak samo nie widziałem Twoich rodziców w sytuacji intymnej. Ale z Twojego istnienia wnoszę, że tak było.

A ja byłem w ogrodzie i nie widziałem żadnych głąbów kapusty ale widzę że na AF jeden jest

  • Like 1
  • Haha 1
10 godzin temu, Pszkot napisał:

@lols123 Problemy z wilgocią i stratą ziarna dotyczą w równym stopniu każdego rodzaju magazynu zbożowego. Silos płaskodenny to porażka akceptowana, moim zdaniem, przez skąpców nie słuchających dobrych rad. Zaryzykowałbym jednak twierdzenie, że dobrze zrobiony silos lejowy nie ma sobie równych jeśli chodzi o ochronę zboża przed wilgocią. Zboże o wilgotności ponad 15% nie nadaje się do składowania dłużej jak na 1 miesiąc bo bardzo szybko spadają jego parametry. Przechowywanie przez 3 miesiące wymaga wilgotności około 13,5-14%. Dłuższe wymaga wilgotności max. 13%. Jeśli zboże w w moim silosie nie spełnia tego warunku przesypuje go - 24 tony trwa około godziny i kosztuje 6 kWh. Szybkość załadunku i rozładunku (tak jak zakup mniejszej lub większej ładowarki) jest jedynie kwestią pieniędzy, bo można kupić odpowiedni podajnik lub żmijkę. Załadunek TIR-a trwa u mnie 1 godzinę i też kosztuje 6 kWh.

@czapla16

Ja mam silosy i jak jest trochę wilgotniejsze zboże to podłączę dmuchawę i zboże dojdzie bez ingerencji a w magazynie płaskim to pozostaje gartać

Nie ma tych szczurów myszy itp. Tak to tylko te zboże śmierdziało i nic więcej 

Edytowane przez KacperDemczuk
1 godzinę temu, Bercik92 napisał:

A ja byłem w ogrodzie i nie widziałem żadnych głąbów kapusty ale widzę że na AF jeden jest

 

54 minuty temu, JarekBazydlo napisał:

Nie prowokuj do kłótni

Panowie, ogarnijcie się. Jak ktoś ma halę przejazdową i wjeżdża przyczepami, stawia w niej maszyny, operuje ładowarką itd to nie ma siły żeby jej nie zasyfił lub zanieczyścił olejami itp. To co mi tu @Bercik92 fanzoli, czy widziałem jak wysypuje zboże? Zajrzyjcie sobie na zdjęcia hali @Cybulek17 to zobaczycie, że ma zwykłą, betonową podłogę i usunięcie z niej syfu i olejów nie jest możliwe.

1 godzinę temu, Bercik92 napisał:

A ja byłem w ogrodzie i nie widziałem żadnych głąbów kapusty ale widzę że na AF jeden jest

Oddzielnie do Ciebie.

Jeśli inteligencja nie pozwala Ci zrozumieć użytej przeze mnie aluzji i wynikającego z niej rozumowania to nie uciekaj się do nieudolnej próby obrażania. W razie takich problemów proponuję zwrócić się do kogoś mądrzejszego.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v