Ursus C-360 & Ug 3

jak Ci sie pracuje mocarną?

Gdzie to jeszcze takie "małpy" żyją ??

tytanowyJanusz napisał:

jak Ci sie pracuje mocarną?

no Fendt to to nie jest ale w niektórych pracach napewno lepjej nić 30 bo chociaż się nie trzeba zastanawiać czy nie wytrzyma obciążenia i zaraz coś walnie walnie

mraukot napisał:

Gdzie to jeszcze takie "małpy" żyją ??

??🤔

A co ma w 30 walnąć 🙂

Chyba wyjątkowo trzeba nie mieć własnego życia żeby robotę w polu robić tylko dlatego, że somsiad robi 🤔

akooo napisał:

A co ma w 30 walnąć 🙂

Jach chodzi w prasie zwiajacej w sianokiszonkę i robi rocznie sporo ponad 100mth głównie same najcięższe prace to może wszystko 🙃

Sylwekx25 napisał:

Chyba wyjątkowo trzeba nie mieć własnego życia żeby robotę w polu robić tylko dlatego, że somsiad robi 🤔

e tam. każdy już chciał orać tylko niechciał się wydurnić że tak wcześnie 😂 a tak to nie jest sam xd

22 minuty temu, Sylwekx25 napisał:

Chyba wyjątkowo trzeba nie mieć własnego życia żeby robotę w polu robić tylko dlatego, że somsiad robi 🤔

Zależy co kto uważa za własne życie... Ja też się dziś pierwszy wyrwał ziemniaki obkaszać, po niedzieli pewnie będą kolejki po Orkan a resztami kosami spalinowymi albo ręcznymi będzie machać.

superfarmer02 napisał:

e tam. każdy już chciał orać tylko niechciał się wydurnić że tak wcześnie 😂 a tak to nie jest sam xd

Mamy początek września, gleba po orce jeśli jest taka możliwość powinna się odleżeć około 2 tygodni żeby naturalnie osiąść . Więc planując siew mniej więcej w terminie agrotechnicznym orka teraz jeśli nie ma innej pilniejszej roboty jest jak najbardziej wskazana i nie widzę w tym żadnego powodu do wydurniania się. 😉

Sylwekx25 napisał:

superfarmer02 napisał:

e tam. każdy już chciał orać tylko niechciał się wydurnić że tak wcześnie 😂 a tak to nie jest sam xd

Mamy początek września, gleba po orce jeśli jest taka możliwość powinna się odleżeć około 2 tygodni żeby naturalnie osiąść . Więc planując siew mniej więcej w terminie agrotechnicznym orka teraz jeśli nie ma innej pilniejszej roboty jest jak najbardziej wskazana i nie widzę w tym żadnego powodu do wydurniania się. 😉

no ja i ty to wiemy ale nie wszyscy mają tą wiedzę 😋

Chłoporobotnik napisał:

22 minuty temu, Sylwekx25 napisał:

Chyba wyjątkowo trzeba nie mieć własnego życia żeby robotę w polu robić tylko dlatego, że somsiad robi 🤔

Zależy co kto uważa za własne życie... Ja też się dziś pierwszy wyrwał ziemniaki obkaszać, po niedzieli pewnie będą kolejki po Orkan a resztami kosami spalinowymi albo ręcznymi będzie machać.

Dziadek kiedyś taki fajny pluzek pozyczal,łańcuchami to kręciło i te kartoflisko likwidowal przed kopaczka

34 minuty temu, Sylwekx25 napisał:

Mamy początek września, gleba po orce jeśli jest taka możliwość powinna się odleżeć około 2 tygodni żeby naturalnie osiąść . Więc planując siew mniej więcej w terminie agrotechnicznym orka teraz jeśli nie ma innej pilniejszej roboty jest jak najbardziej wskazana i nie widzę w tym żadnego powodu do wydurniania się. 😉

Nie widzę sensu tego "leżenia", przynajmniej u siebie. Przyjdzie sucho, glina zaschnie i potem można jeździć do śmierci aby to uprawić. Dzień przed albo i czasem w tym samym dniu orka i lekko uprawić i też rośnie. Nie praktykowana raczej metoda w moich stronach.

43 minuty temu, superfarmer02 napisał:

no ja i ty to wiemy ale nie wszyscy mają tą wiedzę 😋

Zależy jaką gleba. Zostaw coś takiego żeby sobie  "naturalnie osiadła" i zobaczymy czym to taka 60uprawisz. Nie można przez pryzmat jednego pola oceniac co jest ogólnie dobre, a co źle.

 

daron64 napisał:

43 minuty temu, superfarmer02 napisał:

no ja i ty to wiemy ale nie wszyscy mają tą wiedzę 😋

Zależy jaką gleba. Zostaw coś takiego żeby sobie  "naturalnie osiadła" i zobaczymy czym to taka 60uprawisz. Nie można przez pryzmat jednego pola oceniac co jest ogólnie dobre, a co źle.

 

sąsiad wczoraj oral podobna może delikatnie lżejsza ziemie i zdążył zgasic ciągnik z pługiem już był bronami na polu. przebronował 2 razy i ziemia ładnie rozkruszona, więc da się 🙃

Czyli jednak nie podobna.

ja osobiście na takiej głębię bym zastosował orkę z jakimś wałem który trochę to skruszy, potem brona tyle ile trzeba i na koniec uprawa jakimś agregatem aktywnym i wcale nie powinno być źle. oczywiście wszystko przy odpowiedniej wilgotności no i jak się wie że się będzie dziś orać a uprawiać za jakiś czas a jest sucho to niema co pługa podczepiać

Mam takiej gleby (lub nawet "gorszej) parę hektarów , możliwie jak najszybciej po orce wjeżdżam dosyć ciężkim agregatem uprawowym i na raz to zaciągam , idealnie nie jest ale zawsze te bryły się trochę skruszą. Od paru lat przymierzam się do zakupu wału wgłębnego pierścieniowego do ciągnięcia za pługiem , trzeba będzie się wkońcu zmobilizować i coś kupić. Wtedy orka łącznie z osiadaniem zrobiona 😉

Ty ale patrzę że szyby nie masz. Ja sobie dzisiaj skultywatorowalem kawałek żeby wyrównać a przed siewem jeszcze raz kultywatorem przejadę i dobrze bedzie

no jednej bocznej niema (rotacyjna😍). przednie małe są ale nie założone

A ten dach uchyla się bo widzę ze nie oryginalny😊

A nie dach to chyba ze starego naglaka z włókna

oryginalny dach byl z tworzywa,nie uchylny

akooo napisał:

A ten dach uchyla się bo widzę ze nie oryginalny😊

A nie dach to chyba ze starego naglaka z włókna

orginalny był z tworzywa ale w bardzo złym stanie, ten jest też z tworzywa tyle że od kabiny czaskiej tej nowszej i pomalowany. narazie jest na sztywno i chyba tak zostanie

Ale porzadna kabinę masz bezpieczna te rurowe do c330 tez mocne są. Wujek miał taką ale wymienili i maskę i kabinę z błotnikami na te nowe i c360 straciła pazur 😕

pazur jak pazur ale nie które maski i kabiny do c-360 (są też i nawet fajne) sprawiają że ten ciągnik wygląda jak mały upośledzony chiński traktorek

Sylwekx25 napisał:

Mamy początek września, gleba po orce jeśli jest taka możliwość powinna się odleżeć około 2 tygodni żeby naturalnie osiąść . Więc planując siew mniej więcej w terminie agrotechnicznym orka teraz jeśli nie ma innej pilniejszej roboty jest jak najbardziej wskazana i nie widzę w tym żadnego powodu do wydurniania się. 😉

dobrze gadasz, moja V klasa jak nie od leży swojego po orce to ziemia przesypuje się przez felgi jak woda🙆, przy glinie wiadomo zupełnie co innego

12 godzin temu, daron64 napisał:

Czyli jednak nie podobna.

Garnki można lepić z takiej ziemi : D u nas kopali kanalizację i takiej ziemi mi na plac trochę nawiezli . Więcej szkody niż pożytku