Sieczkarnia do trawy

Na złom?

Gdzie złom, na usługi 😁

usługi amputacji kończyn 😆

Kurła myślałem żeś sieczkarnię kupił, już mi gul skoczył, a tu masz 😂 taką to i ja mam

Andpol napisał:

Na złom?

Nie. Może postawi się w ogrodzie 🤪

"No to po małym" - powiedział rolnik wyciągając jądra z sieczkarni 😉

jonek98 napisał:

usługi amputacji kończyn 😆

Do kastracji pedofilów , gwałcicieli i tym podobnego ścierwa taka maszynka w sam raz by się nadała😁

Pamiętam, że czymś podobnym cięło się u nas pokrzywy dla świń. Chociaż mogło trochę inaczej wyglądać. 

sie koniom sieczkę rżnęło takim czymś.

Tego to ja już nie pamiętam. 😜 

Sąsiadowi taka palec obcięła. Bo w rękawicach ciął , wałki rękawice złapały i rękę pociągło pod kosy

mojego ojca też taka palca pozbawiła jak wsadził go między 2 zębatki ;)

Nie bez powodu dawniej tyle ludzi jakoś okaleczonych było. 

Też mam kolegę bez palca, zabawa w czasach dzieciństwa źle się skończyła.

Przynajmniej mają jakieś wspomnienia, a teraz co dzieciak zapamięta...  Jedynie to, że prądu albo internetu nie było po burzy przez 3 dni, trauma 😂 mój ojciec z braćmi i koleżkami zbierali pociski, moździerze i inne, rozpalali ognisko i wrzucali 😁 to są wspomnienia. A potem na d*pach skóra pocięta od pasa jak ojcy dorwali... jednego razu znaleźli lotniczą bombę 100kg w lesie i ciągnęli na sankach, ale w porę ktoś zauważył nie zdążyli wrzucić 🙆

Zajebiste wspomnienia jak komuś łeb urwało. 😉

I ja mam coś takiego, tylko rama nieco inna. Służyła głównie do "krązania" liści z buraków pastewnych i korpieli dla maciory i tuczników. 

My trawe siekasilismy dla świń