Skocz do zawartości

Akumulator



Był akumulator i już go nie ma. Dobrze, że się nic nie zapaliło.

  • Confused 1

Rekomendowane komentarze

On już w ubiegłym roku przestał trzymać. Teraz po zimie zamówiłem nowy, ale ojciec chciał jeszcze sprawdzić na 100% czy on nie działa i podłączył pod prostownik. Jedyne szczęście, że już go wyjąłem z traktora, więc podpiął go w garażu. Drugie szczęście, że w miejscu gdzie nic się nie zapaliło od niego.  Jak wszedłem do garażu to już był zimny, bo żabki od prostownika też się spaliły i przestał ładować. Fart, że tak się tylko stało, bo mogło być nieciekawie. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v