Skocz do zawartości

Pokrywa pompy C-360


asharot

Zmodyfikowana pokrywa pompy C-360


Rekomendowane komentarze

Zastanawiam się też nad taką przeróbka, lecz duże wątpliwości mam czy zmieszczą się węże między zaczepem polowym, a dwa czy po tej modyfikacji przepływ oleju nie spadnie, bo rurka w moście ma powyżej 12mm w środku, a węży tak ogromnych nie wyprowadzisz z pokrywy ... 🤔

Odnośnik do komentarza

Pasują węże 1/2"(ok.12,5mm) o przepływie 80L.Rozdzielacz oryginalny ma przepływ 23L/min czyli x3 mniej. Przednią część zaczepu trzeba trochę podszlifować.

Odnośnik do komentarza

u mnie zaczep jest nowego typu, jak leżałem pod ciągnikiem to o zaczep zasłania wyjścia, trzeba ciąć i przerabiać 😔

Odnośnik do komentarza

rozdzielacz w plecaku ma mały przepływ. Nic to nie daje ta przeróbka. Jedynie można rozsadzić rozdzielacz gdy nie zastosuje się tulei ciśnieniowej. Tak samo nic nie daje montowanie pompy o większym wydatku bo rozdzielacz w plecaku blokuje przepływ. Jedyne sensowne rozwiązanie zastosować zawór trójdrożny na wyjściu z pokrywy pompy rozdzielając przepływ tylko na dodatkowy rozdzielacz z osobnym powrotem do skrzyni. Gdy chce się korzystać z podnośnika trzeba na zaworze przełączyć na oryginalną hydraulikę. Małe utrudnienie ale można tym sposobem uzyskać pełny wydatek nawet wzmocnionej pompy gdzie ładowacz będzie podnosił dużo szybciej a nie tylko odczuwalnie szybciej 😉

Odnośnik do komentarza
1 godzinę temu, emtecc napisał:

rozdzielacz w plecaku ma mały przepływ. Nic to nie daje ta przeróbka. Jedynie można rozsadzić rozdzielacz gdy nie zastosuje się tulei ciśnieniowej. Tak samo nic nie daje montowanie pompy o większym wydatku bo rozdzielacz w plecaku blokuje przepływ. Jedyne sensowne rozwiązanie zastosować zawór trójdrożny na wyjściu z pokrywy pompy rozdzielając przepływ tylko na dodatkowy rozdzielacz z osobnym powrotem do skrzyni. Gdy chce się korzystać z podnośnika trzeba na zaworze przełączyć na oryginalną hydraulikę. Małe utrudnienie ale można tym sposobem uzyskać pełny wydatek nawet wzmocnionej pompy gdzie ładowacz będzie podnosił dużo szybciej a nie tylko odczuwalnie szybciej 😉

A to jak masz ładowacz i osobny rozdzielacz do niego to dajesz zasilanie na rozdzielacz tura z niego powrót do skrzyni + tuleja ciśnieniowa na powrót do dekla dobrze myślę ?

Odnośnik do komentarza
19 godzin temu, emtecc napisał:

rozdzielacz w plecaku ma mały przepływ. Nic to nie daje ta przeróbka. Jedynie można rozsadzić rozdzielacz gdy nie zastosuje się tulei ciśnieniowej. Tak samo nic nie daje montowanie pompy o większym wydatku bo rozdzielacz w plecaku blokuje przepływ. Jedyne sensowne rozwiązanie zastosować zawór trójdrożny na wyjściu z pokrywy pompy rozdzielając przepływ tylko na dodatkowy rozdzielacz z osobnym powrotem do skrzyni. Gdy chce się korzystać z podnośnika trzeba na zaworze przełączyć na oryginalną hydraulikę. Małe utrudnienie ale można tym sposobem uzyskać pełny wydatek nawet wzmocnionej pompy gdzie ładowacz będzie podnosił dużo szybciej a nie tylko odczuwalnie szybciej 😉

Nie trzeba żadnego zaworu trójdrożnego ani zaworu przełączającego. Wystarczy rozdzielacze połączyć szeregowo wtedy oba cały czas są zasilane.

Edytowane przez asharot
Odnośnik do komentarza
emtecc napisał:

rozdzielacz w plecaku ma mały przepływ. Nic to nie daje ta przeróbka. Jedynie można rozsadzić rozdzielacz gdy nie zastosuje się tulei ciśnieniowej. Tak samo nic nie daje montowanie pompy o większym wydatku bo rozdzielacz w plecaku blokuje przepływ. Jedyne sensowne rozwiązanie zastosować zawór trójdrożny na wyjściu z pokrywy pompy rozdzielając przepływ tylko na dodatkowy rozdzielacz z osobnym powrotem do skrzyni. Gdy chce się korzystać z podnośnika trzeba na zaworze przełączyć na oryginalną hydraulikę. Małe utrudnienie ale można tym sposobem uzyskać pełny wydatek nawet wzmocnionej pompy gdzie ładowacz będzie podnosił dużo szybciej a nie tylko odczuwalnie szybciej 😉

Jak już dawno mówiłem że fabryczny rozdzielacz dławi pompy o większych wydatkach, to chcieli ze mnie zrobić idiote na tym polu majstry z wyliczeniami że to nieprawda....

Odnośnik do komentarza
Dnia 5.04.2021 o 12:02, emtecc napisał:

rozdzielacz w plecaku ma mały przepływ. Nic to nie daje ta przeróbka. Jedynie można rozsadzić rozdzielacz gdy nie zastosuje się tulei ciśnieniowej. Tak samo nic nie daje montowanie pompy o większym wydatku bo rozdzielacz w plecaku blokuje przepływ. Jedyne sensowne rozwiązanie zastosować zawór trójdrożny na wyjściu z pokrywy pompy rozdzielając przepływ tylko na dodatkowy rozdzielacz z osobnym powrotem do skrzyni. Gdy chce się korzystać z podnośnika trzeba na zaworze przełączyć na oryginalną hydraulikę. Małe utrudnienie ale można tym sposobem uzyskać pełny wydatek nawet wzmocnionej pompy gdzie ładowacz będzie podnosił dużo szybciej a nie tylko odczuwalnie szybciej 😉

Wymyślasz. To sposób coraz częściej używany w starszych ciągnikach. Dzięki temu bez zmiany pompy podniesie np kiszonke na wolnych obrotach. Tuleja itp. jest zupełnie zbędna, bo zewnętrzny rozdzielacz  nie zwiększy wydajności do fabrycznego a jedynie do siłowników w momencie podnoszenia tura.

Odnośnik do komentarza

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v