Pszenżyto Porto - wyprzenie

U mnie w okolicy to samo, to ze zdjęcia raczej do przesiania

W jakich rejonach takie rzeczy? Muszę i ja zrobić objazd plantacji, jak to wygląda, bo najpierw spadła sporą ilość śniegu na niezamarznięta ziemię.

u mnie zachodniopomorskie....u sąsiadów też nieciekawie , ale u mnie największa lipa..

U mnie podobnie pszenżyto orinoko wygląda ale jakieś 80% roślin żywe.

Za wcześnie posiane i za dużo wyroslo

U kolegi ta sama sytuacja z tą odmianą

@krilan06 @youn81 @tom1989 czym zaprawione?

1 godzinę temu, logan3512 napisał:

Za wcześnie posiane i za dużo wyroslo

Termin był optymalny 25 września siane, 280 roślin na metrze... 

1 minutę temu, danielhaker napisał:

@krilan06 @youn81 @tom1989 czym zaprawione?

To był kwalifikat prosto z centrali, nie pamiętam czym zaprawiany, sprawdzę i odpowiem 

Brona lekka i lecieć na szage, dwa tygodnie i będzie widać. 

I bez brony będzie widać

u mnie meloman identyko mrozu nie było potem napadało śniegu i mróz chwycił i kaput.

Wczoraj dałem 50kg w czystym składzie, poczekam 2tyg, zobaczę czy to odbije, jak nie będzie wyjścia trzeba będzie jare siać..... 

18 minut temu, pedro2 napisał:

Brona lekka i lecieć na szage, dwa tygodnie i będzie widać. 

Zrobiłem kawałkami tak jak piszesz ale mam wrażenie że więcej szkody tym zrobię niż pożytku... 

25 minut temu, danielhaker napisał:

@krilan06 @youn81 @tom1989 czym zaprawione?

Zaprawa nie ma raczej nic do tego - u mnie siane 23 lub 24 września porażone, a dwa tyg później ta sama odmiana wszystko zielone, zero oznak porażenia. I dużo zależy od odmiany, sąsiad posiał Melomana to też wszystko w pleśni 

U mnie też przeżył Meloman bo nie widzę żeby była pleśń i zaczyna coś kolorku łapać. 

Kto posiał za wcześnie chyba nie wyszedł na tym dobrze. 

...

Edytowane 2 Marca 2021 przez Mich9

46 minut temu, PRIMO napisał:

U mnie też przeżył Meloman bo nie widzę żeby była pleśń i zaczyna coś kolorku łapać. 

Kto posiał za wcześnie chyba nie wyszedł na tym dobrze. 

Pszenżyta Trapero, Orinoko i Probus posiane 27 września, obsada 280 roślin/m2 i wszystko w porządku, to raczej problem z warunkami pogodowymi a nie terminem siewu. Niektóre rejony Polski miały tak, że najpierw ziemia zmarzła i na to śnieg, i tam jest raczej ok, w innych rejonach poszedł śnieg na rozmarzniętą ziemię i jest problem. Różni gospodarze są w okolicy, i tacy co sieją ponad 400szt/m2, zasiane 25 września po nawożeniu obornikiem i problemu nie ma.

Edytowane 2 Marca 2021 przez Tomasz0611

Ja pierdziele ale to zdusiło🤔

U mnie meloman ok, a siany koniec września. Radził bym przebronować. Kiedyś po zimie u nas każdy bronowal a po wypraniu tym bardziej

tez polecam bronowanie, pomalutku. Daj znać za 2 tygodnie co z tego będzie? czym zaprawiales nasiona?

U mnie to samo z pszenżytem. 70% powierzchni to kwalifikat meloman i borowik. Najlepsze jest to, że jęczmień ozimy prawie nie ruszony. Gdzie nie gdzie widać na liściach pleśń. Pójdzie saletra i lekka brona i za 2 tygodnie nie będzie znaku. W sumie na życie to samo co z jęczmieniem, również lekkie oznaki pleśń, ale pszenżyta to mocno oberwały w okolicy i te wcześniej siane jak również późniejsze.

Rejon Podlasie

Aż jutro objade resztę pól jak zobaczyłem to zdj... Ale powinno być ok, w ciągu 2 dni siane, jeden materiał i zaprawa... tylko 4 ha po ziemniakach ciekawe co tam...

to kwestia warunków a nie odmiany czy zaprawy. ja mam na jednej działce przy lesie 4 hekatry w podobnym stanie, 500 metrów dalej ta sama odmiana zieloniutka jak na jesieni.

kwestia terminu siania i miejsca, wschodnie mazowsze, kiedyś sieliśmy około 10 września, i często tak było że na jesieni piękne, a na wiosnę jak na zdjęciu, bo było za duże i pod śniegiem udusiło się, teraz siejemy po 20 i jest dużo lepiej, osobna bajka to sąsiedztwo lasów, tam często śnieg dłużej leży, ziemia wolniej zamarza, i różnie może być, mam jedną działkę na którą obawiam się jechać bo jeszcze w niedzielę z daleka było widać śnieg. obok mamy jeszcze drugą działkę po wyoranej łące, tam jeszcze jesienią dziki grasowały, ciekawe czy cokolwiek zostało

Też jestem za broną lekką. Pszenzyto wtedy rozkrzewi się bo zostanie napowietrzone. Oraz oczywiście sypnac saletrą. A co do zasobności gleby, nic nie brakuje?

4 godziny temu, krilan06 napisał:

Zaprawa nie ma raczej nic do tego - u mnie siane 23 lub 24 września porażone, a dwa tyg później ta sama odmiana wszystko zielone, zero oznak porażenia. I dużo zależy od odmiany, sąsiad posiał Melomana to też wszystko w pleśni 

Zaprawianie chroni przed pleśnią