Pszenżyto Probus stan na 01.03.2021

Na pewno nie jest rzadkie.

Jeszcze ze 2 tyg i będzie piękna zieleń.

Pamiętam ubiegły rok, jak wszystko jeszcze spało A Probus wigoru i koloru nabierał.

Ogólnie u mnie przydałby się spory deszcz żeby zmył brud z liści

3 minuty temu, Agrest napisał:

Na pewno nie jest rzadkie.

Jeszcze ze 2 tyg i będzie piękna zieleń.

Pamiętam ubiegły rok, jak wszystko jeszcze spało A Probus wigoru i koloru nabierał.

Ogólnie u mnie przydałby się spory deszcz żeby zmył brud z liści

Powiem Ci, że trochę się o obsadę obawiałem na jesieni, bo było rzadkie, teraz wygląda ok.

Wiesz kurcze, u mnie głównie w bruźnach jest dużo białego nalotu na liściach, wygląda to jak mączniak, jak biorę palcami, to zostaje on w dużej części na palcach. Tak jak mówisz, może deszcz by to zmył, widzę u mnie coś na poniedziałek nadają, zobaczymy... Jutro za to ma być piękny dzień słońce, wiatr i +10*C. 

A te zjedzone przez łokasia przesiewasz?

To i wam powyjadał ?? U mnie od miedz po metrze nie ma i to tylko w pszenżycie które 2 rok po sobie jest 

Powiem tak, na dwóch działkach co jest największy problem- to te działki przy tej działce, co wziąłem w dzierżawę (zaperzona). Ona jest w środku, ja mam po obu stronach tej działki swoje działki. Na jesieni wyorałem miedzę po jednej i po drugiej stronie i jeszcze zagarnąłem po jednej i po drugiej stronie kilka metrów tego co łokaś zjadł. Tak zostało, już byłem gotowy całą jedną działkę zaorać na jesieni, ale tu mnie przekonali, żebym zostawił i poczekał do wiosny wtedy podjął decyzję. Nie byłem tam jeszcze, ale jak to mówią "z pustego i Salomon nie naleje".  Na reszcie gdzie łokaś przerzedził, ale jakaś tam obsada była, to powiem Ci, że się zagęściło... Najgorsze są takie punktowe place, gdzie było doszczętnie wyjedzone, nie są jakieś bardzo duże, ale jest ich trochę, te działki zostawię, bo naprawdę ładnie tam Probus wygląda na ten moment.

Edit:

Tak, ja miałem/ mam na kilku działkach spory problem, który się powtórzył, głównie na bardzo dobrych glebach. Tak jak mówisz od miedz miałem wyjedzone, ale niestety nie tylko... Tak wyglądało na działce, którą miałem na jesieni zaorać... to od końca tej działki gdzieś mniej więcej do połowy wyjedzone, później im dalej tym lepsza obsada.

Edytowano Marzec 1, 2021 przez pop129