Balast

do zalania czy już gotowy ?

Jak by był do zalania to by nie pisało 900kg.😉

hehe kolejny

nie wiem czy by było napisane, ale można kupić samą "formę" do zalania samemu betonem.

Edytowane 15 Lutego 2021 przez Uziu92

Pewno bieda edition bez blachy na spodzie

ty nie kozacz, bo byś o tym nie wiedział gdybym ci nie powiedział

No i blachy nie mam. Tylko z wierzchu. 

Twierdzi, że od spodu nigdy nie robił.

;)

Super też taki mam tylko 1t bez blachy na wierzchu

34 minuty temu, Uziu92 napisał:

do zalania czy już gotowy ?

gotowy już

Bardzo ładny estetycznie balast 👍 Zgaduje że cena w okolicy 1500?zł?

znacznie poniżej

Daj namiary gdzie zamawiałeś 

OLX Karchowice

to odblaski czy obrysówki jakieś? ja u siebie chcę obrysówki podłączyć w obciążniku

U mnie ten obciążnik tak wygląda.

 

20 godzin temu, sumek666 napisał:

No i blachy nie mam. Tylko z wierzchu. 

Twierdzi, że od spodu nigdy nie robił.

od spodu jest calkowicie zbedna, tak przynajmniej nie ma co rdzewiec. Ja za 1500 kg placilem 1550 pod koninem a takie 900 to mial w granicach 1000, oczywiscie zalane

Czy ten ciężarek ma Homologacje? Bo w przeciwnym razie jest nic nie wart

Z homologacją będzie lepszy??? Znajomemu pękło ucho w rozrzutniku i wpakował się nim do ogrodu, homologacja nic nie pomogła ani nikt o nią nie pytał.

cichy5540 napisał:

Czy ten ciężarek ma Homologacje? Bo w przeciwnym razie jest nic nie wart

tak ma aprobatę króla Bangladeszu,i szejka Abudllaha el wisi mu laha,a królowa Angielska ma podobno nadać tytuł szlachecki jego twórcy

Owszem bez homologacji dalej będzie spełniał swoją funcje, ale nie daj boże ktoś komuś robi krzywde podczas kolizji to taka osoba może go po sądach ciągnąc nawet po 10 latach jak się jej przypomni, o odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu bo owy balast był właśnie bez homologacji i to o ogromne sumy, a jak jest to sie człowiek o taki problem już nie musi martwić.  pisze to dla was z własnej praktyki a nie z złości. też miałem zwykły ciężarek betonowy i niestety nie skończyło się to dla mnie dobrze. bez napinki

Edytowane 16 Lutego 2021 przez cichy5540

Dawniej tylko na zielono malowali 🤔

Dnia 16.02.2021 o 07:52, Reno1 napisał:

to odblaski czy obrysówki jakieś? ja u siebie chcę obrysówki podłączyć w obciążniku

odblaski

Dnia 16.02.2021 o 18:51, cichy5540 napisał:

Owszem bez homologacji dalej będzie spełniał swoją funcje, ale nie daj boże ktoś komuś robi krzywde podczas kolizji to taka osoba może go po sądach ciągnąc nawet po 10 latach jak się jej przypomni, o odszkodowanie za uszczerbek na zdrowiu bo owy balast był właśnie bez homologacji i to o ogromne sumy, a jak jest to sie człowiek o taki problem już nie musi martwić.  pisze to dla was z własnej praktyki a nie z złości. też miałem zwykły ciężarek betonowy i niestety nie skończyło się to dla mnie dobrze. bez napinki

ciekawe jest to co piszesz, powiedz coś więcej. Aż mi sie przypomniał przypadek jak facet sie porszakiem wpakował sie w tył przyczepy rolniczej na zakręcie i sie stawiał mocno że przyczepa była niedostatecznie oświetlona, ciekawe jak ta sprawa sie skonczyła

To jest tak samo jak z np. przyczepą, nie każdy ma przyczepy z dokumentami itd, do puki nikomu nic sie nie stanie nie ma tematu, gożej jak ktoś ucierpi, I nie chodzi tu o sprzęt czy jakieś pojady, uszkodzone auto naprawisz, zapłacisz i po sprawie, mandat itd normalna sprawa, ale wystarczy że ktoś się dopatrzy że dany sprzęt nie ma homologacji na poruszanie się po drogach publicznych i jest czlowiek w ciemnej d*pie, nie ma najmniejszych szans na wybrone z takij skargi w sądzie, i jak już mówiłem, owy poszkodowany ma prawo nawet po 10 latach założyć ci sprawe tylko dla tego że 10 lat temu miałeś z nim kolizje, on wylądował w szpitalu z np złamaną reką a teraz po 10 latach coś mu się z tą ręką dzieje. Słyszałem nawet o przypadkach że ludzie celowo wymyślają np bóle w kręgosupie po kilku latach i już mają pretekst do pozwu. U nas w okolicy sam szybko załatwiłem sprawe ale kolega ze wsi obok jak potrącił roweżyste to wyścielił grubą kase za odszkodowanie. Niby pierduł taka homologacja ale myśle że jeżdząc po drogach publicznych, warto dopłącić te kilka stówek.

U nas takie cos,zadna rzezba,pelna profeska.Oczywiscie blacha wszedzie,do wyboru do koloru.

Ten Twoj nawet ladnie ulepiony.Moja babcia kiedys podobnie lepila piec,z tym ze z gliny.