Skocz do zawartości

Rekomendowane komentarze

To nie 360 a 355 bo poznaje po kołach przednich 18 cali i obciąznikach na kolach tylnych poza tym wszystko takie jak w C 360  z tym że w C355 silnik S4002 a w C360 S 4003 choć wszstkie części składowe identyczne Reasumując ciągniki identyczne i miło sie to zdjecie oglada

Edytowane przez AndrzejRo

W tej jest silnik S4003, czyli od c360, wnętrze skrzyni, tylnego mostu już jest od c360. Od 4011 zostało tylko obudowa skrzyni i mostu, a przednia oś to już niby od c355, bo wspornik jest już żeliwny i oś nie resorowana. A koła 18 i obciążniki to element wymienny, zawsze mogę przełożyć na 16 i założyć obciążniki od c360, ale po co? 18 mi się dobrze sprawują, a te obciążniki co mam to są cięższe niż te oryginalne od c360. A druga moja c360 to niby oryginalna c360, a jednak w niej jest silnik S4002, czyli od c355.

Z poczatku produkcjiC 360 to jest od roku1977 do C360 zakładano koła 18 i identyczne obciazniki w póżniejszych latach przeszli na 16 ale 18 były i są lepsze od 16   4011 i 355 360 to są blizniacze konstrukcje po liftingu no może po duzym 4011 Mialem kiedyś C360 i mile go wspominam ale przyszły te obecne durne czasy że trza aby się utrzymać z rolnictwa przewracac dużo ha a 100 czy 150 się nie da C 360

Edytowane przez AndrzejRo
  • Thanks 1
AndrzejRo napisał:

Z poczatku produkcjiC 360 to jest od roku1977 do C360 zakładano koła 18 i identyczne obciazniki w póżniejszych latach przeszli na 16 ale 18 były i są lepsze od 16   4011 i 355 360 to są blizniacze konstrukcje po liftingu no może po duzym 4011 Mialem kiedyś C360 i mile go wspominam ale przyszły te obecne durne czasy że trza aby się utrzymać z rolnictwa przewracac dużo ha a 100 czy 150 się nie da C 360

18 nie za bardzo były lepsze, często się rozsypywały łożyska i bywało , że z pola na 3 kołach trzeba było wracać. 😉

2 godziny temu, Genius9872 napisał:

odwieczny dylemat 🤣 teraz to nie ma znaczenia jaki to model , bo wszystkie złożone są tak samo 🤣 różnią się dowodami i tyle 😅 a obciążniki ,koła zaczepy itp to element wymienny .... 😁

Zgadza się 😃

2 godziny temu, Sylwekx25 napisał:

18 nie za bardzo były lepsze, często się rozsypywały łożyska i bywało , że z pola na 3 kołach trzeba było wracać. 😉

U mnie już łożyska są założone ponad 1,5 roku temu i narazie problemu z nimi nie ma. Kiedyś to średnio co nie całe 1,5 roku trzeba było wymieniać łożyska w prawym kole, ponieważ miałem uszkodzoną piastę i dostawał tam się piach, a w zeszłym roku na jesieni założyłem nową piastę i przy okazji nowe łożyska, a w lewym kole zakładałem łożyska jakoś w marcu 2019. Więc ja na 18 nie narzekam, u mnie już takie zostaną i nie planuję zakładać 16.

14 minut temu, marobas napisał:

a tak z innej beczki niż ciągnik... nie lepiej pług poprzecznie wypoziomować, lub nawet ustawić "na dzioby" (lewa niżej od prawej), niż takiego głaza dźwigać...? no i trochę płytko jak na zimową...(?)

Pustaka położyłem na pługu w zeszłym roku na jesieni, gdy pług nie chciał wchodzić w ziemię. I od tego czasu tak jest. Lemiesze mam dobre, ale i tak w zeszłym roku pług nie chciał wchodzić, w tym roku wchodzi elegancko, tylko że zauważyłem że z dociążeniem też dobrze się pracuje. No dobra, a jeśli ustawię go bardziej "na dzioby" to wtedy dno bruzdy będzie w poziomie? Na moich polach głębiej niż 18-22 cm nie da się orać, ponieważ wyoruje się siwiznę/martwicę. Ci którzy orzą głęboko i wyorują na wierzch siwiznę to widać jakie później zboża mają, i cudów nie ma. Więc głębiej to nie ma co orać moim zdaniem. 

Edytowane przez JakubC360_yt
6 minut temu, JakubC360_yt napisał:

Pustaka położyłem na pługu w zeszłym roku na jesieni, gdy pług nie chciał wchodzić w ziemię. I od tego czasu tak jest. Lemiesze mam dobre, ale i tak w zeszłym roku pług nie chciał wchodzić, w tym roku wchodzi elegancko, tylko że zauważyłem że z dociążeniem też dobrze się pracuje. No dobra, a jeśli ustawię go bardziej "na dzioby" to wtedy dno bruzdy będzie w poziomie? Na moich polach głębiej niż 18-22 cm nie da się orać, ponieważ wyoruje się siwiznę/martwicę. Ci którzy orzą głęboko i wyorują na wierzch siwiznę to widać jakie później zboża mają, i cudów nie ma. Więc głębiej to nie ma co orać moim zdaniem. 

u mnie ta sama śpiewka była "starszyzyny", "płytko bo martwice wyorujesz"-martwice po kilku sezonach urobisz, a głebsza orka, to większe zapasy wody na pory suche, i ziemia ta głebiej wrzucona sobie niejako odpoczywa do drugi rok... a co Ci daje bruzda w poziomie? z tego co widać po foto (być może złudzenie), ale odnoszę wrażenie że bruzda powinna być płytsza lewa stroną, i do poziomu jej brakuje bo pług nie jest w poziomie... 

1 godzinę temu, Sylwekx25 napisał:

Bruzda będzie w poziomie. Ja zawsze lekko przechylam na lewą stronę mimo , że pług ciężki i lemiesze z grotami. Ogólnie w szkole uczono żeby pochylać skracając prawy wieszak bo na nim jest korbka (która w mało którym działa) ale jak pochylisz wykręcając lewy wieszak to też będzie dobrze.

Czyli zamiast rozkręcić prawy wieszak tak jak do normalnego orania to trzeba skręcić, żeby wieszak był krótszy od lewego? 

1 godzinę temu, marobas napisał:

u mnie ta sama śpiewka była "starszyzyny", "płytko bo martwice wyorujesz"-martwice po kilku sezonach urobisz, a głebsza orka, to większe zapasy wody na pory suche, i ziemia ta głebiej wrzucona sobie niejako odpoczywa do drugi rok... a co Ci daje bruzda w poziomie? z tego co widać po foto (być może złudzenie), ale odnoszę wrażenie że bruzda powinna być płytsza lewa stroną, i do poziomu jej brakuje bo pług nie jest w poziomie... 

Jak jest dno bruzdy w poziomie oznacza to, że pług jest dobrze ustawiony i podczas jazdy nie ściąga ciągnika, bez trzymania kierownicy ciągnik sam jedzie w bruzdzie i go wcale nie ściąga. To jest tylko złudzenie, pług był w poziomie, równo z ciągnikiem. 

1 godzinę temu, Sylwekx25 napisał:

Nie na każdej glebie "urobisz". Mam takie kawałki , że gdybyś to przeorał na 30 cm to pole całe żółte jak plaża.

U mnie na 3 klasie, owszem można głębiej orać. Jak w sobotę orałem tą działkę to na około 24cm, ale tam było dosyć mokro i dużo masy zielonej, to sześćdziesiątka miała co robić na drugim biegu 😃 A na 5 klasie to weź orz na 25cm to zaraz będzie plaża. 

Edytowane przez JakubC360_yt

Pług przechylasz zawsze na dziub/grot lemiesza więc albo rozkręcasz lewy wieszak albo skręcasz prawy. Jeśli rozkręcisz prawy to efekt masz taki , że musisz wozić obciążenie na ramie bo nie może wejść w ziemię. A żeby ciągnik szedł prosto w bruździe to wystarczą nowe płozy, wtedy ma się czym oprzeć o caliznę i nie ucieka w bok.

  • Thanks 1
27 minut temu, Sylwekx25 napisał:

Pług przechylasz zawsze na dziub/grot lemiesza więc albo rozkręcasz lewy wieszak albo skręcasz prawy. Jeśli rozkręcisz prawy to efekt masz taki , że musisz wozić obciążenie na ramie bo nie może wejść w ziemię. A żeby ciągnik szedł prosto w bruździe to wystarczą nowe płozy, wtedy ma się czym oprzeć o caliznę i nie ucieka w bok.

Będę orał resztę na zimę to zrobię tak jak mówisz i zobaczę jak będzie szło. Płozy mam prawie wcale nie wydarte, zakładane 3 lata temu 

2 godziny temu, Sylwekx25 napisał:

Pług przechylasz zawsze na dziub/grot lemiesza więc albo rozkręcasz lewy wieszak albo skręcasz prawy. Jeśli rozkręcisz prawy to efekt masz taki , że musisz wozić obciążenie na ramie bo nie może wejść w ziemię. A żeby ciągnik szedł prosto w bruździe to wystarczą nowe płozy, wtedy ma się czym oprzeć o caliznę i nie ucieka w bok.

+ na wykorbieniu sworznia zaczepowego, można tył dosunąć do calizny, chyba to się "linia ciągu" nazywa... i kierownice można puścić...
a po dwa, to jeśli lewą stronę puścisz głębiej (na dzioby), tym bardziej nie ściąga ciągnika... prędzej go ściąga na poziomie, lub przechyle w prawo

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v