Budowa domu

Co Cię skłoniło do tego systemu budowania? jakiego drewna tu użyto i jak jest/będzie zabezpieczone? jak opatrują się koszty względem ''tradycyjnego'' sposobu budowania?

Ciekawe czy ubezpieczenie takiego jest droższe względem tradycyjnego?

Mi się marzy dom z bala. Jaki koszt tego domku?

Dom akurat dla brata,co skloniło go tego systemu Głównie to Źe oprócz Fundamentów wszystkie Roboty wykonamy sami, drewno świerkowe c24 suszone próźniowo, ceny pewnie będą podobne w tym przypadku sporo Niższe patrząc na robotogodziny

to nie z bala ten , ale kilka w okolicy powstało w tej techonologi ,,  szkieletowej  '' system skandynawski 

Wiem że nie z bala. 

potem oblecieć pianką i ciepło jak w ulu gdybym kiedyś budował dom to na pewno nie systemem tradycyjnym .

Kanadyjski trochę solidniejszy ale droższy bo albo słupy albo kupa drewna w konstrukcji...

21 minut temu, danielursus3p napisał:

Wiem że nie z bala. 

to takie wymiary z bal  500 tys + , -

3 minuty temu, DTaras napisał:

Kanadyjski trochę solidniejszy ale droższy bo albo słupy albo kupa drewna w konstrukcji...

to system skandynawski  ,ale też wytrzyma ,  obecnie towar na budowe  czy cegła czy suprex nie jest najdroższe ale praca jest droga 

Edytowane 28 Października 2020 przez jarecki

Cztery tygodnie do deweloperki taki stawiali ostatnio. Z płytą siedem. Mam akurat "stodółkę" Kanadyjską zaprojektowaną 😁

Piwnicy to tu chyba nie ma?

powiem tak budowalem dom kilka lat temu, 5 lat w nim juz mieszkam murowany na klej. i powiem tak jedyny błąd jaki zrobilem to ze nie przesklepile poddasza, tylko jest plyta folia welna 15cm x2, konstrukcja dachu, dach deskowany membrana blachodachowka i jak mocno wieje to slychac jak drewno pracuje. jestem tylko ciekaw jak z gryzoniami myszy itp mi myszy wygryzly w tym roku uszczelke do bramy garazowej. jak to jest rozwiazwne w takim domie szkieletowym

Uszczelki do bram to przysmak niezależnie od technologii. Dom jest wywalony w górę a zabezpieczenia są takie jak sobie wybierzesz.

W technologii szkieletowej jak i wiązarach nie powinno być blachy.

Lączna grubość ścian zewnętrznych będzie Miała 28 cm (ocieplenia 25cm Wełna z włókien drzewnych Steico) na dachu dachówka cementowa membrana plyta z włókien drzewnych 40mm wełna 25cm folia płyta Gk

FINN napisał:

potem oblecieć pianką i ciepło jak w ulu gdybym kiedyś budował dom to na pewno nie systemem tradycyjnym .

A czemu? Ja np nie jestem w najmniejszym stopniu przekonany do takich nietradycyjnych w naszym kraju rozwiązań.

Gdzie go będzie można zobaczyć? Skąd jesteś? Przybliżony koszt budowy? :)

leni - wiatr przewróci, korniki pożrą a na końcu się spali, co nie? Jak nie tradycyjnych? Stodoły po sto lat stoją...

Dokładnie, a deska cienka i goła, na dodatek nie impregnowana niczym po za „dobrym słowem” stawiającego i opitkiem na koniec.

kitowiak napisał:

Gdzie go będzie można zobaczyć? Skąd jesteś? Przybliżony koszt budowy? :)

okolice Zamościa,pracuje w firmie gdzie stawiamy domy tylko w tej technologi a zainteresowanie jest ogromne

51 minut temu, DTaras napisał:

leni - wiatr przewróci, korniki pożrą a na końcu się spali, co nie? Jak nie tradycyjnych? Stodoły po sto lat stoją...

tylko stodoły były z dobrego drzewa drzewo dojrzewało schło naturalnie a dzisiaj gorącą parą świerk i gotowe zeby kornik nie żarł to były dobrze napuszczane olejem 

 

 

 

No i dochodzi do tego jeszcze jeden problem: dramatycznie spadła wartość domów szkieletowych. Teraz wiadomo już, że nasza rzeczywistość nie sprostała wymogom tej „żywcem zaimportowanej” technologii.

Firmy budowlane były do niej nieprzygotowane, domy były partaczone, a drewno nie spełniało wymogów technicznych. Skutek jest taki, że dziś już prawie nikt nie decyduje się na stawianie takiego domu, a chętnych na zakup po prostu nie ma. Od prawie roku szukamy kupca, przestaliśmy już nawet umieszczać w ogłoszeniu słowa „szkielet drewniany”, bo redukują nam grono zainteresowanych prawie do zera. Od tych, którzy dom oglądali, usłyszeliśmy już, że „najlepiej zrobić z niego ognisko i zbudować nowy”, albo że chętnie kupiliby posesję po cenie gruntu, ale tyle, ile chcemy, to za samą ziemię zbyt dużo.

 

Są firmy dające na konstrukcję domu szkieletowego 15, a nawet 25 lat gwarancji. 🤭

 

 

Masz tam podaną przyczynę tego stanu rzeczy. Nie technologia tu jest winna. Drewno dostajesz z autoklawu. Na moim terenie biorą z Niemiec lub Austrii. Nie bez powodu pisałem też o technologii Kanadyjskiej, ciężkiej.

tu się mylisz chłopczyku zależy gdzie budujesz  tym bliżej miasta lub jakiś fabrycznych terenów tym gorzej kwaśnie deszcze + drewno 

2 godziny temu, Roman176 napisał:

tylko stodoły były z dobrego drzewa drzewo dojrzewało schło naturalnie a dzisiaj gorącą parą świerk i gotowe zeby kornik nie żarł to były dobrze napuszczane olejem

I powiadasz że stodoły budowali z buka, graba i dębu a nie z sosny?  I te drewno suszone naturalną metodą... 

Niech ten dom postoi 30-40 lat to dla przeciętnego kowalskiego starczy mu do końca życia a później niech się martwi ten co go dostanie.

roman - niewiem jak tam u Ciebie ale u nas domy buduje się z dachem, nawet i stodoły... Niewiem dlaczego więźba pod dachówką ma wg Ciebie wytrzymać sto lat a panel w ścianie nie. Nieważne. Jest zawsze opcja psucia się belek na kontakcie z betonem. Są od tego remonty. Wilgoć bardziej wędruje w ścianach

Ja dodam swoje trzy grosze. Pracowałem kilka lat za granicą, a dokładnie w Islandii. Budowaliśmy właśnie takie domy systemem kanadyjskim. Zbudowaliśmy ich sporo. I co ważniejsze z drewna sosnowego. Porównując klimat tam i u Nas, to dwa różne światy i tam te domy stoją i zmagają się często z bardzo silnymi huraganami. Czasem bywało tak, że przyjeżdżamy na budowę, dom stoi, a rusztowania trzeba szukać nawet 200m od domu.(rusztowania robione były z desek) Co do zabezpieczeń przed gryzoniami, to były tam rozwiązania gotowe, które się kupowało w sklepach budowlanych - chodzi tu o zabezpieczenie szczeliny między ścianą a deską elewacyjną. Były to takie listwy coś jak kontownik (aluminium lub stal nierdzewna), tylko z jednej strony ponacinany jak grzebień, co pozwalało na cyrkulację powietrza, a gryzoniom nie pozwalało się dostać. W miejscach kontaktu drewno - beton stosowaliśmy papę w dwóch warstwach. W tamtym kraju takie domy przetrwały nie jedną wichurę i mają się dobrze. Powiem Wam, że tam niema w budownictwie pustaków ze względu na trzęsienia ziemi i jak ktoś chciał dom murowany, to tez taki budowaliśmy, tylko same szalunki zbrojenie i beton z gruch po sam dach.

Edytowane 29 Października 2020 przez Marcelix