Skocz do zawartości

New Holland T6.175



630 godzin i wyciek z przedniego mostu na wale, ręce opadają 🤦
  • Haha 2
  • Sad 1



Rekomendowane komentarze

Jak by jeden z drugim sie przyznał do jakiej kolwiek awarii w swoim ciągniku to było by inaczej. Widze bo znajomych. Psuje sie? Nie coś Ty tyle lat i tyle godzin ma już zrobione i. Ic nie ruszałem. Tylko co innego mówi inny znajomy który pracuje w serwisie. 

U mnie w T7 200 w sierpniu siadł czujnik od klimy od parownika, przy okazji wyczyściliśmy cały parownik.  Koszt czujnika 400zł + 100zł za robocizne. No i przetarł się przewód od czujnika obecności operatora pod siedzeniem i piszczało. Z 3 lata temu wypiąl się kabelek od podnośnika w joystiku i zmieniony był wyłącznik masy i chyba to tyle. Puki co 2400 godzin zrobione. Po orkach zimowych zmiana filtrów i oleji w skrzyni i przednim moście.

Nh ma coś nie tak z tymi przednimi mostami, tutaj się leje u mnie w t6000 dwa razy ściął się wałek napędu.

Siłą rzeczy skoro nh na polskim rynku jest najwięcej to i najwięcej będzie się go psuło, do tego są to w większości najsłabsze i najbardziej badziewne serie.

Ten co ma i mu się nie psuje to nic nie powie a temu co się jakaś awaria zdarzy to od razu na forach pisze. Do tego ciekawe czy ktoś kto kupi fendta czy jd powie ze coś mu się zepsuło jak zapłacił 1.5x tyle co za nh.

W t7 jedyne co było póki co to problem z samoblokującą się miękką osią przednią (nie dopięta cewka) i źle zamontowany zawór hamulców pneumatycznych (czujnik sypał błędami) Ciągnik 380h w rok

Edytowane przez simpleNICKpl
  • Like 3

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v