Case puma 210

 To kupuj i obyś szczęścia miał więcej niż w totku, bo chyba nie myślisz że ostatnich xx lat stał i nic nie robił, no chyba że stał co raz na serwisie

W sumie to nie jest jakis super remont generalny bo wymiana sprzegiel w koszach uszczelniaczy i pewnie lozysk w skrzyni i cena jak w kazdym innym.

Jakby doszly synchronizatory tryby itp to by byla kwota masakra.

Ja w valtrze t170 dalem za remont 30 tys i to bylo tanio dzieki tylko temu ze kupilem druga kompletna skrzynie z trybami za 8 tys zl bo w mojej byly tryby zmielone, do tego wszystkie uszczelki i lozyska i nowy rewers i robocizna no ale ciagnik byl kupiony za odpowiednio nizsza kwote jako uszkodzony. Co sie okazalo przy remoncie, komus sie zagiela rurka od smarowania skrzyni, poszlo glowne lozysko i pozniej juz polecialo po trybach bo ktos jezdzil do samego konca zamiast stanac jak zaczelo cos pukac.

Co do ciagnika z mat 80tych to sa fajne ale jak siadzie tam cos mechanicznie to sie zaczyna robic ciekawie z dostepem czesci

wydaje mi się że łatwiej dostać części do starego fendta niż do nowej valtry, bo tych fendtow wyszło tysiące, a valtry są dosyć unikatowe w okolicy są 2 valtry na dobre 50 fendtow :D

To, że w okolicy jest więcej wcale nie oznacza, że wszędzie tak jest. Jak się dobrze pokręcisz to części znajdziesz do każdego. Istnieją już firmy co dorabiają tryby/koła zębate, tylko ciekawe jak z ich trwałością. Ale valtry chyba słyną ze słabych skrzyń. 

a nowa valtra ma tą samą przekładnię co fendt.

pewnie nawet arbos ma to taki szmaragdowy składak. Tak z d*py strzelę silnik perkins , skrzynia zf( montowana w mf-ach)

vario ma chyba tylko seria s

Dokładnie vario ma Ska a mniejsze mają hydrostaty Linde jak dobrze pamiętam. Co do skrzyń w valtrze to są dość trwałe, u mnie to był wypadek przy pracy można powiedzieć bo ktoś o coś uskodził rurkę, w dwóch pozostałych valtrach ponad 11 tys h i skrzynie nie ruszone kluczem co widać na kadłubie. Co do części do skrzyń do valtry to bez problemu są do dostania czy na szrotach czy nowe ale fakt cena powala, za to do vario nie ma możliwości kupna w serwisie nowych elementów a poza serwisem brak dostępności dla przeciętnego mechanika więc pozostaje szukanie na szrotach ze spalonych  a to też graniczy z cudem bo zanim taki szrot zjedzie to juz skrzynia sprzedana.

No i ostatnia sprawa to że jak ktoś nie umie jeździć danym modelem to skrzynie bardzo szybko załatwi, nawet takie vario jednemu chodzi 15 tys h i ma ponad 500 bar ciśnienie a inny załatwi w 6 - 7 tys h....

Mikruss napisał:

Dokładnie vario ma Ska a mniejsze mają hydrostaty Linde jak dobrze pamiętam. Co do skrzyń w valtrze to są dość trwałe, u mnie to był wypadek przy pracy można powiedzieć bo ktoś o coś uskodził rurkę, w dwóch pozostałych valtrach ponad 11 tys h i skrzynie nie ruszone kluczem co widać na kadłubie. Co do części do skrzyń do valtry to bez problemu są do dostania czy na szrotach czy nowe ale fakt cena powala, za to do vario nie ma możliwości kupna w serwisie nowych elementów a poza serwisem brak dostępności dla przeciętnego mechanika więc pozostaje szukanie na szrotach ze spalonych  a to też graniczy z cudem bo zanim taki szrot zjedzie to juz skrzynia sprzedana.

No i ostatnia sprawa to że jak ktoś nie umie jeździć danym modelem to skrzynie bardzo szybko załatwi, nawet takie vario jednemu chodzi 15 tys h i ma ponad 500 bar ciśnienie a inny załatwi w 6 - 7 tys h....

Akurat do vario nie mamy problemu z dostępem części, w sumie do żadnego niema problemu. Za trwałość ciągnika odpowiada marka a druga połowa to operator, można dbać a będzie się jebac, z uzywkami to trzeba dobrze oglądać, fendta kupić w dobrym stanie to trzeba naprawdę dobrze go oglądać

@agromichal juz kiedys gadalismy o vario i wiem ze Ty masz jakies dojscie i flatego napisalem ze nie kazdy jest w stanoe dostac te czesci.