Skocz do zawartości

Panele PV


Gość
  • 7812 wyświetleń



Rekomendowane komentarze

GRZES1545 napisał:

Przecież do pompy ciepła instalujesz tylko podlogowkę, wiec co chcesz remontować?🤔

wymiana wszystkich posadzek w budynku + zmiana systemu ocieplenia budynku (być moze też okien), to dla mnie już remont.


stempos1980 napisał:

Grzejniki też idą na pompie ciepła

tylko wymagają dużo wyższej temperatury wody. A to wpłyma na obniżenie sprawności samej pompy ciepła.

18 godzin temu, slawek99 napisał:

Oczywiście istnieją rozwiązania zabezpieczające panele przed wytwarzaniem napięcia, tzw. wyłączniki pożarowe dla paneli PV, tylko kto je zakłada - oszczędności !! Osobiście spotkałem to tylko w dwu instalacjach PV. 

Oczywiście że tak tylko każdy robi po taniości. Szkoleniowiec dał przykład jakiejś dużej hali w centralnej polsce, już nie pamiętam gdzie, której dach był cały w panelach, no i się spaliła a straż tylko pilnowała aby się ogień nie rozprzestrzeniał .

Ale twierdził że w pochmurne dni są efektywniejsze🤔 Narazie zbieram informacje i opinie, ostatnio dużo firm aż się proszą o wyceny, nie wiem dlaczego takie parcie jest teraz, namawiają mocno na fotowoltaikę.

Twoje widzę że  moc z górnej półki, też  bym takie chciał mniej miejsca zajmą.

Powiedz mi jeszcze jaka odporność na grad u Ciebie, i jakies zabezpieczenia przeciw wyladowaniom atmosferycznym masz?

Edytowane przez GRZES1545

Poniżej minus dwadzieścia bierze się ciepło z gruntu a nie z powietrza choć i dla atmosferycznych podaje się do minus 35. Na CO2 pójdzie na luzaku. Są także konwektory czyli grzejniki do pracy na 45 stopni zasilania. Tylko poco skoro są kotły elektryczne ? W każdym wypadku najważniejsza inwestycja do dobrze zaprojektowana i wykonana termomodernizacja.


Uziom wbija się czasem wielokrotny. Najzabawniejsze jest jak falownik wrzucają na strych i dziwią się niezmiernie jak latem z przegrzania się system wyłącza. Albo panele blisko połaci - bo ładnie. Ale żeby konwekcja pochłodziła to utas. Tak, nsjstabilniej to lata w dni pochmurne i najbardziej efektywnie. Czyli z promieniowania docierającego do ziemi najwięcej procentowo uzyska - co w tym dziwnego?


Dla majsterkowiczów - wężownica pod panelami i odbiór ciepła na tych powierzchniach jest w stanie: a) poprawić parametry lekko o 20% b) ogrzać solidny vasen.

Gość mi to tłumaczył ostatnio że nie jest tak kolorowo. Żeby wtłoczyć nadprodukcję do sieci trzeba podnieść napięcie falownik to robi aż dojdzie do 250V potem się wyłącza i nawet o tym nie wiemy. Pytanie co z urządzeniami które są na mniejsze napięcia podobno żywotność się zmniejsza. Dodatkowo jeśli w pobliżu są inne instalacje napięcie bardziej trzeba podnosić. Na moim przykładzie rachunki 400 instalacja 4.66, w ładny dzień potrafi ona wyprodukować 30kw, 3000Watt daje chwilowo przez cały dzień. Ale w dzień przewaznie chodzi u mnie tylko 2 lodówki, bojler 80litr i z doskoku parę drobniejszych. Ciekaw jestem ile prądu przepada. Jeśli nie jest tak niech obeznani się wypowiedzą

1) wnioski na tą ulgę 5000 zeta są przyjmowane chyba tylko do 18 grudnia. Liczy się data podpisania umowy z dystrybutorem (ZE). Przy czym, nie wiem czy jest jeszcze na to realna szansa, bo dopiero po zainstalowaniu PV, z projektem, składa się wniosek do ZE, a ten ma miesiąc na zmianę licznika. Po zmianie licznika trzeba jeszcze podpisać umowę, a to trwa kolejne 2 tygodnie.


2) napięcie w sieci powinno być w granicach 230V +/- 10%. Wyższe napięcie to wyższe ryzyko uszkodzeń domowego sprzętu elekronicznego podłączonego do sieci. Falownik się wyłącza gdy napięcie w sieci wzrasta chyba powyżej 253V (większa szansa w dni słoneczne i jak w okolicy jest więcej instalacji PV podłączonych do sieci, pod ten sam transformator). Przypadki kiedy napięcie wzrasta powyżej tych 253V należy zgłaszać do ZE. Ale im często nie zależy. Wówczas trzebaby mieć jakiś dowód - zainstalować rejestrator.


3) Jest jeszcze ryzyko związane z niestabilnością przepisów. Już narobiło się tych instalacji i rząd może chcieć zmienić przepisy. Już zakłady energetyczne lobbują za zmianą przepisów (np. Tauron). Wystarczy jak zmienią okres rozliczania magazynu energii z roku na kwartał i już będzie pozamiatane. W niemczech najpierw rząd ustalił cenę skupu energii z PV na 2x cenę energii w sieci. Następnie, jak już powstało wiele takich minielektrowni, zmienił cenę i dziś jest ona dużo niższa nisz cena energii z sieci.

Tomaszek8504 napisał:

Gość mi to tłumaczył ostatnio że nie jest tak kolorowo. Żeby wtłoczyć nadprodukcję do sieci trzeba podnieść napięcie falownik to robi aż dojdzie do 250V potem się wyłącza i nawet o tym nie wiemy. Pytanie co z urządzeniami które są na mniejsze napięcia podobno żywotność się zmniejsza. Dodatkowo jeśli w pobliżu są inne instalacje napięcie bardziej trzeba podnosić. Na moim przykładzie rachunki 400 instalacja 4.66, w ładny dzień potrafi ona wyprodukować 30kw, 3000Watt daje chwilowo przez cały dzień. Ale w dzień przewaznie chodzi u mnie tylko 2 lodówki, bojler 80litr i z doskoku parę drobniejszych. Ciekaw jestem ile prądu przepada. Jeśli nie jest tak niech obeznani się wypowiedzą

co gorsza jak jest dużo fotovoltaiki w okolicy to się nawet możesz nie przebić swoim prądem, na dworze słońce świeci a ty nie produkujesz bo napięcie już jest 250v


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v