Przedłużka manometru

Nie jest tam założony z premedytacją. Jednak bezsensowne wydłużenie linii na wężu o dużej średnicy da pomiar bardziej tego czy pompa jest włączona czy nie niż realnego ciśnienia. 

To też

peugeot napisał:

To też

zgadzam się , nikt myślący nie montuje kilometra przewodu aby podłączyć manometr w kabinie ciągnika , w wystarczy kilka no może czasem kilkanaście metrów cienkiego przewodu (zazwyczaj elastycznego ) powiedzmy 6 mm średnicy wewnętrznej .

20 minut temu, asharot napisał:

Nie chodzi o dławiki tylko o to aby ciecz agresywna RSM moczniki itp. nie miała bezpośredniej styczności z manometrem co znacznie skróciło by żywotność manometru.

Zwróć uwagę na rozdzielacz Arag tam ciecz robocza ma kontakt z manometrem i nic złego się nie dzieje.

Ale tu głupoty piszecie o długości węża do manometru. 

W Tecnomie z 1984 r miałem z 6 metrów węża, zasilany  z lancy pierwszej sekcji z lewej strony opryskiwacza a manometr  wciągniku na komputerze. Wąż w środku miał z  8 mm, raz tylko go odpowietrzałem, bo coś tam robiłem. Po prostu odkręciłem manometr i jak woda poszła to zakręciłem, i po sprawie. 

Teraz w Blanchardzie, obecnie Kuhn   ma z  4 metry węża, też ciśnienie brane z  lancy. no w nim mam węża  środku 12,5 mm. 

 Żadne manometry nie oszukiwały mi . Tecnoma nie raz pokazała 14 bar. Norma to oprysk na 5 bar. 

Ja mam rozdzielacz arag i podciaglem wężykiem 6 mm tekalan tam ciecz bezpośrednio płynie do manometru do kabiny i tam mam zamontowany manometr. Już 2 lata tak działa i nic się nie dzieje a rsm także stosuje.

ja u siebie takie cuś kupiłem https://zamowienia.albuz.pl/produkt/redukcja-gwint-14-cala-wew-12x15-zew/

u ciebie jak polski rozdzielacz też powinno pasować

Właśnie się zastanawiałem jak to jest, czyli jak mam herosa z rozdzielaczem araga (zdj w galerii) to manometr ma kontakt z cieczą roboczą i mam nie zalewac przewodu olejem?

Odnośnie grubości to chyba mam 6mm wewnątrz. Ale na minimesa też można by się uprzeć. Bardzo wygodne rozwiązanie.

Manometr mam zamiar przymocować na megnes neodymowy. Jak wy mocujecie manometry u siebie?

A to że dobrze wskazuje to wiecie z ? 

Ciśnienie i prędkość = wydatek na ha się zgadza to znaczy że poprawnie.

Jak ma komputer to wydatek zawsze ustawi na zadanym poziomie. Jak komputera  nie ma to obliczenie wydatku jest typowym zadaniem "na oko". 

Ale jeżeli znasz prędkość i wydatek rozpylaczy na danym ciśnieniu to bez problemu policzysz, komputer cudów nie czyni.

Czyni, zlicza dokładniej i poznajesz też dokładny areał. Generalnie różnice komputer a ręcznie są jednak duże. 

Co nie zmienia faktu że manometr na 4 czy 6 metrowym przewodzie to już dla mnie jest w ogóle średnia wygoda. Nawet jeśli wskazywał by dokładnie wolał bym zmajstrować kawałek czujnika + zegar. Nie dość że wygodniej to jeszcze nowocześniej. Jednak co kto lubi i jak kto chce. 

@Mecha edytowałem więc wywołuje. 

Edytowane 17 Maja 2020 przez hubertb

Dokładnie tak. Ja używam różnych aplikacji do tego aby dobrać ciśnienie dla danej dyszy oraz prędkość.

Na aplikacji też poznasz areał. Dystans jaki przejechałeś x szer. Robocza

@hubertb mam system zliczania z dokładnością do 0,1 ara i różnice z wypryskania 1000 litrów to max 2 ary na powierzchni 4,34 ha.

To masz fach w ręce i nie inwestuj w żaden komputer po prostu pieniądze wyrzucone w błoto. 

Poza manometrem mam jeszcze przepływomierz własnej konstrukcji o którym kiedyś było na łamach top agrar.

Nie mówię że komputer jest zły ułatwia pracę, ale bez niego idzie też funkcjonować.

Podrzuć linkiem do tej przepływki? U mnie na firmie leży kobold, poniewiera się już tak 5 lat, może odkupie.

To własna konstrukcja.

Ale wstawię.

@Sadek dzięki! Wywołaj mnie jak wstawisz. 

@hubertb

Ło aż tak ? Daje to radę ? Ile impulsów na l/min ? 

Szczerze nie pamiętam ale pewnie coś około 200.

Wypatroszyłeś środek ? Jaki czujnik ? 

Okazało się, że w rozdzielaczu mam gwint 1/2 cala bo 12x1.5 do niego prawie że luźno wychodzi zamiast się skręcać