Claas Ares 557 ATZ + MX T12

Claas 697 w orce 16l na hektar , agregat uprawowo siewny bierny 10l/ha a w prasie nawet nie mierzyłem to nie wiem 😁

to dobry wynik

tomo12 napisał:

W takim razie spytam ile spalają wam ciągniki w podstawowych pracach typu orka, belowanie, talerzowanie itp.

Mój Ares w orce (5x44 cm więc lekko nie miał) spalił 15,5 l/ha, w innych pracach go nie mierzyłem. Ostatnio zalałem pod korek (zbiornik 200 max 205l nigdy mi więcej nie weszło) uprawiłem agregatem talerzowym 13 ha pod qq, wywiozłem 4 beczki (8000l) gnojówki (w obydwie strony lekko ponad 4 km na kurs) i jeszcze na 3 kreski wskaźnik pokazuje czyli ok 65-70l

@Grzesiek10314 w takim razie według mnie spalanie jeszcze akceptowalne. U mnie w Claasie ze wskaźnikiem jest coś nie tak, bo nawet zatankowany pod korek pokazuje 6 kresek i to tylko na chwilę. Głównie na 3-4 kreskach widnieje poziom. Ale w sumie nie wiem czy chce mi się szukać przyczyny, znając życie jeszcze gorzej na tym wyjdę   W tym roku pierwszy raz uprawiałem agregatem aktywnym zamiast talerzówki pod kukurydzę - bajka. 

Najdokładniej zmierzyłem ubiegłej jesieni, pole z duża ilości uwroci - prawie 2ha orki + 40km trasy ~50l. 

A co to wam da, że jeden pali 15l na ha a drugi 20?

Jak moze orać na górach gliny na głęboko a może lecieć po pustyni 6z na 15cm i tez nazwie to orką...

Jeśli ktoś zna niemiecki, test większego modelu z DLG https://pruefberichte.dlg.org/filestorage/ClaasAres567_2005.pdf

czesio200 napisał:

A co to wam da, że jeden pali 15l na ha a drugi 20?

Jak moze orać na górach gliny na głęboko a może lecieć po pustyni 6z na 15cm i tez nazwie to orką...

wymiana doswiadczeń🤔😉 ja podałem spalanie dwóch coągników w tych samych warunkach na tych samych polach

no tak. ale ja też zaorze 1ha zaorze na 10l a czasem i 20 trzeba. ten sam sprzęt. Żeby porównać to trzeba mieć punkt odnieienia.

na glinie jak sucho i się komin prostuje to 18 MF owali i każdy inny pewno też , jak pulchno i miekko to od razu spada na 14 i mniej bo idzie jak na pusto praktycznie. 18 rok taki był , wszystko pod ozime oralem to spaliłem sporo więcej niż w normalny rok. stary mwm , mmz i perkis będą najoszczędniejsze. Z resztą ja wychodzę z założenia że jak robotę robi konkretna to nie będę się szczypał o te kilkanaście litrów paliwa rocznie. Niech spali byle problemów z nim nie było , tak jak z mercem w kombanjnie, idzie jak złoto , zero problemów , spali na sezon tą stówę więcej, ale przynajmniej spokój z nim jest.

uziu zasiej kuku i w suchy rok sprawdzisz dopiero ile wciąga perkins 😉😀

czesio200 napisał:

A co to wam da, że jeden pali 15l na ha a drugi 20?

Jak moze orać na górach gliny na głęboko a może lecieć po pustyni 6z na 15cm i tez nazwie to orką...

Nic nam to nie da, ani przybędzie ani ubędzie. Każdy powiedział to co namierzył i tyle. Ja swojego tylko raz zmierzyłem bo co mi to da że będę mierzył w każdej pracy? Ile spali tyle spali, maszyn przecież na plecach ciągać nie będę.

czesio200 napisał:

A co to wam da, że jeden pali 15l na ha a drugi 20?

Jak moze orać na górach gliny na głęboko a może lecieć po pustyni 6z na 15cm i tez nazwie to orką...

W moim przypadku orka należy raczej do ciężkich, bo mieszkam w północnej małopolsce i mam ziemie 3 i 4 klasy i dosyć górzyste tereny. Zmierzyłem ile pali na średnim kawałku, ani największa góra ani równe. Wyszło 16 l/ha w czwórce obrotowej. Ja jestem zadowolony z takiego wyniku, bo na najgorszym kawałku spali pewnie koło 18 ale robotę zrobi konkretną. Tym bardziej że przed claasem miałem zetora 16145 i to był dopiero smok 😁 w tym samym pługu i na tym samym polu spalił 21 l/ha 😁 o komforcie i prędkości orki już nie wspomnę, także moim zdaniem Claas jest w miarę oszczędny na tą pracę jaką robi i w tych warunkach 😉 A w bajki o 12 czy nawet 10 l/ha osobiście nie wierzę, nawet jak ziemia piaszczysta to jednak jakieś obciążenie jest, no ale to tylko moje zdanie

Przecież te konie przy ciężkiej pracy trzeba nakarmić czymś.Najlepiej by było żeby paliły tyle co ciapek a moc duża

10l na ha orki to nie bajka. Nie masz piachu bez gór to nie wiesz. Idzie to 2x lzej jak na sztywnej ziemi no i pluga za glebkko nie dasz bo cale pole żółte.  Tylko z uprawa i siewem na piachu jest na odwrot. Wszystko tonie opory sa duze i wtedy na sredniej ziemi idzie duzo lzej jak na piachu.  Pewnie jak chodzi to nie ma co liczyć litrow. 

W normalnych warunkach na razówkę w orkę siewną 12-15, jak sucho to powyżej 15, nawet nie chcę wiedzieć ile. 

Jak pole ruszone to spalanie też mniejsze. Jak orze powyżej 25 cm. to jest oczywiste że łyknie sporo więcej. 

Kiedyś sprawdziłem w żniwa to prasowanie i zwiezienie wyszło mi 5,3litra. 

Sąsiada jd 5100r pali 8 bo zetor 7211 palił mu 10

 

slawek74 napisał:

uziu zasiej kuku i w suchy rok sprawdzisz dopiero ile wciąga perkins 😉😀

raczej qq nie zasieje prędko 😀 7211 potrafi wypić , w prasie zatankowany do pełna po 6 ha trzeba było zjeżdżać na tankowanie bo już opary były . Ale prasę czuł mocno , przy dobijaniu już stękał .

Uziu92 60 sprzedajesz czy zostawiasz?

Jaki silnik tam siedzi ?

Krzysztofsame napisał:

Uziu92 60 sprzedajesz czy zostawiasz?

jak ten zaniemoże to czym bedzie ładowal 😀😉😁

Krzysztofsame napisał:

Uziu92 60 sprzedajesz czy zostawiasz?

na razie zostaje . w claasie siedzi silnik John Deere

Fajna dyskusja ja muszę podać przykład ojca niestety - jak były dwa ruskie u nas, to się zapierał, że nigdy nie sprzeda, bo mało pali, bo części tanie. Jak ceresa kupiłem i pojeździł szybko zdanie zmienił, z całej tej zamiany ares w spalaniu gorzej wypada na tle belarusa, ale tylko w lekkich pracach 

A ceres też na jd, jak wypada podłóg ruska? 

Ja nie mówię ze ruska nie sprzedam bo kiedys sprzedam. Przydalo by sie cos wiekszego. Ale nie wykluczam, ze nie kupię kolejnego ruska. 

ja dobrze że się swojego pozbyłem. To była porażka ten traktor

Z kolei ja na chwilę obecną nie widzę lepszego ciągnika od MTZ u siebie w gospodarstwie. Prosty, oszczędny bez zbędnych bajerów - idealny do codziennych prac w obejściu według mnie. Oczywiście szczyt techniki to to nie jest. Do ciężkich prac nawet z ładowaczem się nie nadaje lecz do niewielkiego gospodarstwa jak najbardziej wystarcza. Większość się pewnie ze mną nie zgodzi w tej kwestii.