Skocz do zawartości



Rekomendowane komentarze

tylko słowo klucz to nie ma co porównywać mtz czerwonych do podjebek pronarów, bo wielu znam co mają czerwone 90 lata i chodzi to jak przecinak, szczególnie silniki, wycieki są ale to mały problem, skrzynie kapitulują ale to tez po czasie, nawet nie ma porównania i jak ktoś ma mtz oryginalnego czerwonego to niech zrozumie że pronar to niby to samo ale 10 razy barzdziej tandetne i zrobione z odrzutu niż te czerwone, setki razy o tym piszę. I jak się ktoś pod zdjęciem pronara wypowiada ze ma MTZ czerwonego czy tam nawet czarnego tego tylko z naklejką pronar i mu chodzi i się nie psuje za bardzo to niech zrozumie że pronar to jest po prostu wyrób emtezeto podobny i jakoscą nawet nie doruwnuje starszym oryginałom.

U mnie przez to był kupiony pronar , bo te stare w okolicy i nawet był u ojca w robocie katowany codziennie miały dobrą renomę mocnych prostych traktorów i jak się okazało po kupnie to jest to po prostu nędzna imitacja MTZ.

No niestety te pronary nie mają dobrych opini.  Ale do 50 tyś ciągnik z ładowaczem to tylko jakiś zabytek.

Ja na swojego ruska nie mogę narzekać był tylko problem ze skrzynią biegów (też nie tak odrazu bo pierwszy raz była rozebrana przy 3tyś mtg z powodu odkręcenia się nakrętki na ataku)  jak się okazało po czasie przez nieudanego mechanika- zmieniłem go i do dziś odpukać spokój. Reszta ciągnika praktycznie nie ruszana po za jakimiś duperelami typu pompa wspomagania czujnik, alternator a przebieg już nie mały bo przekroczone 4tyś mtg. U mnie 10 lat już robi jest warty więcej niż za niego wtedy dałem a ile roboty zrobił przez ten czas.. Osobiście kiedyś  chciałem kupić takiego pronara po oględzinach kilku sztuk nie znalazłem nic w sensownym stanie a oglądałem niby te lepsze.

 

 

1 godzinę temu, Skoczek1994 napisał:

Jeśli chcesz robić, a nie się wk***iać to szukaj czegoś innego. 

Dlaczego miałby się w*urwiać. Możę bezie chodził...

51 minut temu, Uziu92 napisał:

nie chce pisać już , bo tu paru mnie jechało że ciągle gadam  na tego pronara i krytykuje, ale napiszę i mam w pupie co inni myślą i napiszą, ja miałem problemy z nim okropne, a że ktoś inny ma mniej lub wcale to niech się cieszy i na tace rzuci aby jak najdłużej.

Kupiłem go jak miał 6 lat, od pierwszego właściciela z przebiegiem 1220 mtg bodaj, według tych co wcześniej oglądałem to był super, do niczego się nie można było przyczepić, możecie sobie w glaerii u mnie zobaczyć, są zdjęcia. Pierwsze 2 lata za bardzo nic się nie działo, ale potem jak się zaczeło to nie wiadomo w co ręce włożyć, 2 razy padł przedni most, wyrwało podporę z wałem, pękł rozdzielacz hydrauliczny, chłodnica wody, nagrzewnica, 3 razy rwałem głowice bo walił płyn na tłoki, przewody paliwowe pękły, zapowietrzał się notorycznie, ale to ogarnąłem ucinając smok, to z grubszych spraw, drobnicy jeszcze było sporo, już wszystkiego nawet nie pamiętam bo sprzedałem to w 2014 roku z przebiegiem 1430mtg , z pompą były problemy hydrauliczną, bo jak się olej nagrzał trochę to pługa ug4 nie chciał dzwigać a podnośnik 4,5t. Pompę od wspomagania 2 razzy wymieniałem, z hydrauliki znikało mi dziennie najmniej 5l oleju i nie wiem gdzie, bo nie ciekło, w silniku stan był, w skrzzyni też cały czas ten sam poziom, chyba szedł do silnika i nadmiar silnik przepalał, nie wiem nie mam pojęcia, ciągle olej w płynie był, cały czas coś i chodziło to najapierw na 10 ha potem na 15 ha. Na koniec to było już tak że co wyjazd w pole to coś się działo z nim.

Ogólnie nie polecam :D

Turbo go nie zabiło, bo te wszystkie awarie jeszcze przed założeniem turbo wystapiły,  dodam jeszcze ze ukrainska turbina po 15mtg pusciła olej do dolotu, ciśnienie oleju miał prawidłowe bo 5 na zimnym 2,5 na gorącym.

Jeśli ubywał ci olej z hydrauliki to być może sekcje w pompie paliwowej były padnięte. W Farmerze tak było po regeneracji jest spokój. Odnośnie turbo to można mieć różne zdanie. Zwykłę silniki D243 nie są dostosowane to turba to mi powiedział mechanik w Sokółce gdy dzwoniłem bo był ulotny pomysł założenia go w Farmerze. Ile silnik by wytrzymał to by wytrzymał ale na pewno krócej niż powinien.

Tu nawet nie chodzi o twardość ale o ilość jak kto robi może 200 na rok to względem mojego będzie je kręcić 5 lat. Do tego prasa też każda inaczej obciąża ciągnik moja walcówka, z rotorem, plus 13 noży kupiona trochę na wyrost. Chociaż znajomy taką samą ciąga na 6 noży 80km nh i już kilka sezonów ten zestaw śmiga, ja gdybym dołączył noże to bym nie nadążył tych taśm wymieniać.

Edytowane przez Skoczek1994

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v