Skocz do zawartości
© Jakub Winiarski Foto

John Deere 6145R & Opall-agri Jupiter 140



Rozmawiając z właścicielem, powiedział że z plusów to uciąg, w porównaniu do 6830 jest nie porównywalny. Fakt same "kapcie" robią różnicę 600 z przodu i 710 z tyłu to jest już jednak kawał opony. Pług 4 skibowy z którym 6830 czasami miał ciężko ten spokojnie ciąga i myślę że z 5 skibami dałby rady. Ale fakt dźwięk niczym jakieś nowoczesne cichutkie autko :D

Prawa autorskie

© Jakub Winiarski Foto
  • Haha 1



Rekomendowane komentarze

To jest to właśnie po mimo tego że znajomy ma 6830 i padła mu turbina wymienił ją i chodzi bez problemu. Żadnych problemów z elektroniką jak już to jakieś mechaniczne sprawy. Jak większość osób mówi że seria 6x30 jest w miarę jeszcze solidna i w miarę bez awaryjna to tą teorię można śmiało raczej potwierdzić. W przypadku 6r raczej taka teoria nie istnieje :D Sama ilość elektroniki w porównaniu miedzy 6830 to jest niebo a ziemia :D Samo to że znajomy ostatnio mówił że wgrywali mu nowe oprogramowanie systemu bo coś mu szwankowało. Więc śmiem twierdzić że jeśli byłoby nie właściwe oprogramowanie bądź, komputer by świrował to wtedy ciągnik staje się bez użyteczny ;) Dlatego swoją drogą kupiliśmy ruska zamiast coś zachodniego, czy dobry wybór każdy ma podzielne zdania, ale w przypadku @yacenty który czeka na serwis ja za ten czas bym to w rysku naprawił ba i jeszcze w pole pewnie wyjechał :D Nie chce z nikogo się naśmiewać tylko po prostu mówię jak jest 

  • Like 1
  • Confused 1

To i tak dobrze że był znajomy który pomoże, czasami się zdarza że ani znajomy nie pomoże i jesteś nie powiem gdzie. Wiesz co w ruskim tak nie ma że migający błąd by go uziemił :D Tam to by sobie migał i nic po za tym :D Np. wskazówki od zegarów ( od obrotów i prędkości raczej nie ) ale typu temp czy ciśnienia jakieś to czasami żyją swoimi prawami jedna pokazuje po za skalą jedna, wcale nie działa zaraz działa. Serwisant powiedział że no one tak mają to normalne, jak chce pan to mam te czujniki ( wyciąga cały karton) proszę brać w każdej ilości ale obiecuje że to nic nie zmieni one tak działają także no :D Ale fakt czujnik 40zł także nie takie pieniądze znów ale jak nic to nie daje to nie ma sensu. Jadąc jd wiadomo że pod innymi aspektami go miażdży ale już nie wiem co lepsze. Ja sądzę że na początek lepszy taki rusek jak jd, spoko jak się ma już gospodarstwo rozwinięte to można wziąć te zachodnie maszyny. 

56 minut temu, KubaMF napisał:

To i tak dobrze że był znajomy który pomoże, czasami się zdarza że ani znajomy nie pomoże i jesteś nie powiem gdzie. Wiesz co w ruskim tak nie ma że migający błąd by go uziemił :D Tam to by sobie migał i nic po za tym :D Np. wskazówki od zegarów ( od obrotów i prędkości raczej nie ) ale typu temp czy ciśnienia jakieś to czasami żyją swoimi prawami jedna pokazuje po za skalą jedna, wcale nie działa zaraz działa. Serwisant powiedział że no one tak mają to normalne, jak chce pan to mam te czujniki ( wyciąga cały karton) proszę brać w każdej ilości ale obiecuje że to nic nie zmieni one tak działają także no :D Ale fakt czujnik 40zł także nie takie pieniądze znów ale jak nic to nie daje to nie ma sensu. Jadąc jd wiadomo że pod innymi aspektami go miażdży ale już nie wiem co lepsze. Ja sądzę że na początek lepszy taki rusek jak jd, spoko jak się ma już gospodarstwo rozwinięte to można wziąć te zachodnie maszyny. 

Z Ursusa 914 przeszliśmy na nowego deutza 100 KM w 2011 roku. Szybko okazało się, że to nie do końca to, czym miał być. Moc niby jest, ale uciągu nie ma. 3 lata później została podjęta decyzja o zakupie jeszcze czegoś, miał być ursus 12/1634, ostatecznie stanęło na nowym rusku. Teraz robota jakoś idzie, jeden robi ciężką robotę, drugi lekką i z turem. Poziom skomplikowania nowych ciągników i ich cena są z kosmosu - dobre czasy minęły - chcąc się rozwijać trzeba szukać czegoś używanego 

Egr to znów w dużym stopniu nie wpływa na jakość spalin, ale za to wpływa na pracę silnika w dużym stopniu. W sumie to tak jak piszesz największy przeskok jest między serią 6x20 a 6x30. Wtedy weszła wersja premium z komputerem pokładowym i innymi bajerami. Ale wbrew pozorom to i tak to nie jest awaryjne, podobno. Wyglądowo te modele się praktycznie z zew nie różnią, skrzynia też, silniki też, jedynie ta większa elektronika. Jak to mówią każdą marka miała swoje dobre czasy, które kiedyś musza przeminąć 

6830 którego dostałem na sezon nie było szans zajezdzić a dostawał w palnik codziennie w transporcie .Zrobiłem nim przez 4 m-ce ponad 1000 godzin awarie to spalony przekaznik od nawiewu oraz raz poziom płynu był pod min.to nie chciał jechać spadek mocy tryb awaryjny .Po dolewce wszystko ok a seria R ciągle coś .Obecnie zastepujemy pomału JD clasami bo dużo tansze w dzierżawieniu na 2 lata ale to także bardzo mocno awaryjne ciągniki .

  • Like 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v