Skocz do zawartości

Strajki Waszyngton D.C - 1979.



Chcialem to dodac w kategorii strajkow ale zauwazylem ta kategorie. U nas tez kiedys strajkowali, dziadek tuz po narodzinach mojego taty wraz z okolicznymi farmerami wybral sie w styczniu do Waszyngtonu, prawie 1000 mil przemierzyli na traktorach o wlasnych kolach, byl wtedy -20 stopniowy mroz za dnia i duzo zimniej bylo w nocy, dale dali rade. Wywalczyli na rzadzie wstrzymanie masowych egzekucji, zwiekszenie cen plodow rolnych i miesa, zaprzestanie sprowadzania zboza z Rosji. To byl jedyny przypadek zeby u nas na masowa skale strajkowali farmerzy. W mediach nazwano to ,,TractorCade,, bo do Waszyngtonu ruszylo okolo 5000 farmerow na 3000 traktorach i innych pojazdach z calego kraju.

  • Like 3



Rekomendowane komentarze

Tu nic nie można przyblokować, bo na każde pierdnięcie Unia musi wyrazić zgodę a sami wiecie, że kontyngenty na ukraińskie zboże i inne produkty mają na celu nas zniszczyć. U nas też próbowano atakować stolicę, ale postawiono znak zakazujący wjazdu ciągników do miasta a policja wypisywała mandaty. Wiele osób miało sprawy w sądzie. Tak u nas rozwiązuje się protesty.

8 godzin temu, witejus napisał:

ale w jaki sposób rząd mógł zwiększyć ceny płodów rolnych w kraju kapitalistycznym gdzie ceny ustalał rynek?

USA były może trochę bardziej kapitalistyczne niż wtedy ZSRR. 

11 godzin temu, extrabyk napisał:

Piękny kawał historii nam tu pokazałeś. To pokazuje, że jeśli jest wspólne działanie to można sporo osiągnąćLudzie zbyt łatwo ulegają emocjom i źle mówią o tych co strsjkują (nawet tu na forum) a przecież prawda jest taka, że rolnik nie strajkuje dla zabawy i jak już wychodzi na drogę to znaczy, że musi.

Nie jest przypadkiem tak, że od czasów Leppera odnosi się wrażenie, że liderzy strajków to tylko chcą zdobyć rozgłos i czmychnąć do polityki.? 

54 minuty temu, Bananek napisał:

ale tylko prawy bok sie mialo cieply, a na drugi dzien pokrecony jak ruski paragraf. :)

Oj tam dramatyzujesz 😆

Pod koniec lat 80-tych jechałem gdzieś w Polskę pociągiem...był chyba grudzień i prawnie po kolana śniegu oraz ostry mróz...i w tych warunkach Bizony oczywiście bez kabin kosiły kukurydzę...aż pociąg zwolnił bo maszynista też chciał popatrzeć 😆

42 minuty temu, Adrian_K_90 napisał:

USA były może trochę bardziej kapitalistyczne niż wtedy ZSRR. 

Nie jest przypadkiem tak, że od czasów Leppera odnosi się wrażenie, że liderzy strajków to tylko chcą zdobyć rozgłos i czmychnąć do polityki.? 

To może czas na to by wybrać taniego lidera, który ma d*pie kolesiostwo z politykami i żeby nie wiem co będzie zawsze stał po naszej stronie ?

  • Like 3

A to nie było tak, że Ruskim może i nie starczyło dla siebie, ale sprzedawali do USA, żeby mieć dolary, a za te dolary kupować licencje czy też importować niektóre niezbędne maszyny, których nie byli w stanie sami wyprodukować. Chodzi mi o analogiczną sytuację, jak u nas w PRL, że też władzy zależało na dolarach, i dlatego np. sprzedawali węgiel na zachód.

Mój pewien wujek był kilka razy w zssr w czasach głębokiej komuny. W tamtejszych kołchozach gdy były żniwa to ziarno sypali bezpośrednio na polu w duży kopiec , co zrosło to zrosło , resztę wybierali ze środka... Nie musieli się starać bo reszta pionków z bloku wschodniego musiała ich żywić. Więc wątpię ,że eksportowali cokolwiek z płodów rolnych.


Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...
v