Zetor 7441 Proxima + Hardi 15m

Najlepiej wszędzie wjeżdżać z glifosatem, ciężko chwile poczekać aż sam dojdzie. Sami siebie trujemy ludzie.

jeden we wsi czekał aż mu dojdzie rzepak jak się odmładzał. w połowie września go palił randapem i kosił w październiku

Od 6 lat w ogóle nie randapuje i bizon daje rade.

1 godzinę temu, mds212 napisał:

I przez takich ludzi glifosat zostaje wycofywany co nie umieją go stosowac, bo stosuja go tydzien przed zbiorem a potem zbiory trawiaja na cele spozywcze.  I potem w badaniach wychodzi ze w ludzkim moczu znajduje sie glifosat....  Glifosat jest dobry jezeli chcemy spalić sciernisko lub zwalczyc chwasty poo siewie bo wtedy zdazy sie rozłozyć a nie tydzien przed zbiorem... patologia

po co tydzień ? najlepiej od razu za opryskiwaczem zbierać ...

Nic nie trzeba zakazywać,wystarczyło by wprowadzić obowiązek badań każdej partii rzepaku konsumpcyjnego na obecność glifosatu wtedy rozwiązał by sie problem z niewłaściwym stosowanie oprysków jak i importem z Ukrainy.

 

Nie opłaci się niektórym kopać ziemniaki na  2 razy za to jechać z opryskiwaczem i wydać 50zł(na ha) na opryski to juz jest ok

 

Co by nie było uprawiam między innymi;bobik,peluszkę,łubin i proso.Od lat bez desykacji 

 

 

2 godziny temu, kadłub napisał:

 

a przede wszystkim nawozy które miały trafić dla rośliny uprawnej 

 

No ale one się nigdzie nie podzieją

Spowrotem trafią do ziemi plus masa organiczna z ziela co da próchnicę.

To nie to co wywieziesz składniki ze ziarkiem rośliny uprawnej i gleba ubożeje. 😁

@rolnik1973 Skoro glifosat ma rejestrację w rzepaku to o co tak szalejesz? nikt Ci nie każe żreć oleju z glifosatem. Możesz posiać rzepak, uprawiać go ekologicznie i zrób swój olej. będziesz miał satysfakcję

no. w zeszłym roku gorczyca i łubin sie odnowiły i co @Rolnik1973 miałem chodzić i ręcznie wycinać te co już sie nadawały do młócenia ? bo jak nie to, to co juz było dobre zaraz by sie wysypało

3 godziny temu, Rolnik7343 napisał:

Działa tylko na to co nad ziemią a nie na to co w ziemi

Tak myślisz? Znam przypadek gdzie ziemniaki był zasuszone roundup-em. Efekt zgniły w stodole

3 godziny temu, Krystian12351 napisał:

ziemniaki tez glifosatem?

Nie

1 minutę temu, Rolnik7343 napisał:

no. w zeszłym roku gorczyca i łubin sie odnowiły i co @Rolnik1973 miałem chodzić i ręcznie wycinać te co już sie nadawały do młócenia ? bo jak nie to, to co juz było dobre zaraz by sie wysypało

Zawsze można wziąć suszarkę akumulatorową i który nie dojrzał to dosuszyć.😁

jak bedziesz za kimś nosić na plecach ze 2 akumulatory od ciągnika siodłowego to myśle że chętni sie znajdą 

Edytowane 6 Lipca 2019 przez Gość

9 godzin temu, krzysio22 napisał:

Skoro glifosat i inne środki takie zdrowe, to czemu się ich nie napijesz? 

I tutaj zaskoczenie, ponieważ LD=50 dla glifosatu jest wyższe niż dla etanolu, co oznacza że szybciej umrzesz od zatrucia etanolem niż od zatrucia glifosatem

 

Edytowane 6 Lipca 2019 przez misio3p

12 godzin temu, mds212 napisał:

Skoro glifosat taki zdrowy to opryskaj sobie warzywka a za pare dni je zjedz cwaniaczku

a zapierdalasz do marketu ?  pewnie tak bo w DE to randap na sciernisko na dosuszanie po siewie itp a ludzie latają i zapierdalają po marketach jakoś nic nikomu nie przeszkadza co z czym i jak to było produkowane  ..   po za tym teraz cie Niemiec nie truje olejem rzepakowym bo to luksusowe ...   teraz to olej palmowy a zamiast cukru syrop fruktoz owo coś tam 

Kiedyś stosowano zbiór dwu etapowy przy roślinach nie dojrzewających równo. Dziś świat zbyt się śpieszy. Rolnictwo zmienia się w fabrykę aby jak najwięcej i jak najtaniej zebrać z jak najmniejszej powierzchni bo coraz więcej ziemi rolnej idzie po różnego rodzaju inwestycje. To samo w hodowli...coraz większe fermy produkują coraz wiecej gównianego mięsa i mleka. Markety kupują to coraz taniej by sprzedawać coraz drożej. Rolnik i konsument to już tylko trybiki w wielkiej machinie koncernów i banków...

Do desykacji to używa się Reglone, ale kto by tam przepłacał. Co do glifosatu to wg badań dzieci które się rodzą mają już we krwii to gówno. Skończy się i glifosat jak kiedyś monsanto wprowadzi na rynek jakiś nowy związek.

Reglone już nie ma pozwolenia, więc od tego sezonu jak narazie zostaje tylko glifosat jako środek do desykacji upraw. A tak poza tym to dikwat substancja czynna Reglone to jest najbardziej toksyczna ze wszystkich substancji czynnych w ŚOR (najmniejsza ilość przyswojona do organizmu zabija). A co do glifosatu to myślę, że ten cały atak wynika z tego, że koncerny nie mają na niego patentu i setki na całym świecie zakładów chemicznych go produkuje bez zysku dla nich. Czemu nigdy w mediach publicznych nie ma wiadomości, artykułów na temat innych herbicydów, ogólnie pestycydów tylko praktycznie glifosat... Nie, że popieram stosowanie na prawo i lewo glifosatu, ale myślę, że w rolnictwie stosuje się substancje bardziej szkodliwe, ale że media o nich prawie nic nie mówią, to tylko z powodu, że leży to w czyimś interesie, aby wycofać tańszy środek, a zastąpić go drogim zamiennikiem.

21 godzin temu, cereal napisał:

@rolnik1973 Skoro glifosat ma rejestrację w rzepaku to o co tak szalejesz? nikt Ci nie każe żreć oleju z glifosatem. Możesz posiać rzepak, uprawiać go ekologicznie i zrób swój olej. będziesz miał satysfakcję

Rejestracja rejestracją, ale stosowanie jest obwarowana pewnymi zasadami. Czy spełniłeś wszystkie obowiązki a w szczególności te związane z terminem wykonania oprysku oraz okresu karencji do zbioru że tak szalejesz?

Dnia 6.07.2019 o 09:58, Rolnik1973 napisał:

Zielsko jest ekologiczne i pochłania wszelkie chemiczne związki więc niech se rośnie😁

Zielskiem to możemy nazwać jedynie tą nienaturalną uprawę rzepaku w tak ogromnych skupiskach którą rolnik prowadzi w celach zarobkowych. To co rolnik zwalcza w tym swoim zielsku nazywa się zioła.

 

Sam prowadzę uprawę bezorkową i stosuję bardzo dużo glifosatu, lecz nie mogę się doczekać kiedy glifosat będzie zakazany w każdym zakątku świata, oraz zakarzą i większość ŚOR.

 

Ale tu widzę dużo nieświadomych osób, obojętnych na los naszej cywilizacji. Liczy się dla was ,,tu i teraz,, w imię kasy.

.

@damianzbr- ja szaleję? jakbyś czytał moje posty to zauważyłbyś, że koszę już rzepak bez desykacji, randapem muszę objechać tylko od drzew i odołki gdzie się poodmładzał. wczoraj kosiłem od 13 do 23:30, zostało mi 5 ha które będę kosił dziś od 16 jak przyczepy będę miał wolne a około 1,5 ha idzie do desykacji. 

już pisałem @rolnikowi- jak chcesz ekologiczne, to uprawiaj i przetwarzaj we własnym gospodarstwie.

Edytowane 7 Lipca 2019 przez cereal

Wy się tutaj sracie z waszymi kilkoma ha. rzepaku, a u nas obszarowcy napierdalają corocznie tysiące ha. glifosatem przed zbiorem. To że kilku plantatorów z Agrofoto nie będzie stosować glifosatu do desykacji, będzie miało raczej nikły wpływ na zdrowotność naszej cywilizacji...

U nas w zach-pom. tak samo każdy duży pryska nie tylko rzepak. Znajomy mówi że uprawia bezorkowo to wiosną przed siewem glifo przed zbiorem glifo i jesienią też glifo. Poza tym z Ameryki ściągają wszystko co było prykane glifo z ukrainy tak samo. 

Właśnie dlatego trza go wycofać z produkcji.

 

I zastąpić wyciągiem z fiuta.

extrabyk napisał:

Kiedyś stosowano zbiór dwu etapowy przy roślinach nie dojrzewających równo. Dziś świat zbyt się śpieszy. Rolnictwo zmienia się w fabrykę aby jak najwięcej i jak najtaniej zebrać z jak najmniejszej powierzchni bo coraz więcej ziemi rolnej idzie po różnego rodzaju inwestycje. To samo w hodowli...coraz większe fermy produkują coraz wiecej gównianego mięsa i mleka. Markety kupują to coraz taniej by sprzedawać coraz drożej. Rolnik i konsument to już tylko trybiki w wielkiej machinie koncernów i banków...

to wina konsumenta drogie EKO jedzenie nie ma zbytu musi być dużo i tanio nie liczy się jakość proste...