Plac na bele

Siatka to dla kota żadna przeszkoda.

U mnie na bele poszła folią od kuku co została. Wszystkie bele całe. W zeszłym roku połowa poszła w gnój, bo nie zabezpieczone. Ale przy moich 40 to mogę se przykryć Ale jak ktoś ma tego więcej to inna sprawa.

Chyba że masz jakieś upośledzone koty bo jak kolega napisał dla normalnego kota to żadna przeszkoda.

fajna obórka sam gospodarzysz ?

To trzeba będzie kilka przez płot podrzucić 😆😉 żeby było komu belki sprzedać 😃

ale problem macie płot na kota ? 🤣 pies wychodzi taniej

Pies potrafi lepiej od kota😀

Powbijaj im kilka pali drewnianych to moze sobie daruja ostrzenie pazurow na foli, mi pryzme qq drapaly siersciuchy

Ten świetlik na dachu obory trochę przerost formy nad treścią🤣

to nie tylko świetlik ale i wentylacja grawitcyjna z reszta na lewo przy kalency chyba drugi z trapezowej pleksi

Edytowane 26 Maja 2019 przez Gość

Zobaczymy czy zda egzamin, stały na polu to nie dość, że drapały koty to jeszcze jakieś większe zwierze. Co do psa to mam, tylko , że raz nie zbyt te koty gania a dwa jakby mi wygonił koty to będą myszy więc.. Co do dachu to w przyszłości pociągnie się przez cały dach.

Źle układacie bele i tyle.

Układajcie jeden na drugim i w rzędach, a między każdym rzędem przejście. Kot szuka myszy to jak może obejść bele wokół to po co ma na nie wskakiwać? Coś w ten sposób 

U mnie 🐈 wchodzą na bele mimo, że mają miejsce między belami i patrzą na 🐁 z góry, najgorzej to wrony dziurawią...

czasami wchodzą bardziej za ptactwem jak za myszą. kiedyś jak przywiozłem kilka i postawiłem pojedynczo to i tak było podziurawione więc raczej takie stworzenia ...

U mnie jakby nie stawiał to zawsze wchodzą, w tym roku beki stoją jak u kolegi @damianzetor9540 i stoją zaraz przy sobie, ale tam gdzie chodziły z reguły to położyłem na pierwszy rząd siatki z pryzm i kilka używanych banerów reklamowych, jak na razie brak uszkodzeń bo tak po każdej nocy coś psuły

Gdzieś czytałem, żeby pod bele poprószyć wapnem palonym. Podobno myszy dzięki temu nie robią sobie nor pod belami więc koty nie mają powodu kręcić się wokół sianokiszonki. W tym roku spróbowałem, może to pomoże. Stosował to ktoś?

ja też sypię od tego roku wapno pod bele, teoria jest taka że gryzonie jak dojdą do beli to mają mieć bezpośredni kontakt z wapnem aby wystąpił efekt żrący i aby im się odechciało dalej wgryzać, zobaczymy po zimie czy daje jakiś efekt.